Wiadomo, jaka przyszłość czeka Alior Bank. Na stole dwie opcje. "Trzeba coś z tym zrobić"

W rekordowym dla sektora bankowego roku 2024 Alior Bank uzyskał 6,06 mld zł przychodu i 2,45 mld zł zysku netto. Jego udział w rynku szacowany jest dziś na ok. 4 proc., a liczba aktywnych klientów mierzona aktywnością w aplikacji Alior Mobile wyniosła ponad 1,2 mln, co jest 17-procentowym wzrostem rok do roku. Mimo stabilnego wzrostu bank i jego klientów czekają znaczące i nieuchronne zmiany w związku z nadchodzącą fuzją Pekao i PZU. Wiemy już, czego mogą się spodziewać.
Fuzja Pekao i PZU – klienci nie odczują zmian, zmieni się struktura kapitałów
Na łamach "Business Insidera" ukazała się dziś rozmowa z Cezarym Stypułkowskim, prezesem Banku Pekao i Andrzejem Klesykiem, prezesem PZU. Przedstawili oni ważne informacje dotyczące nadchodzącej fuzji obu podmiotów, ale też podzielili się nowymi informacjami o bodaj nadal największej niewiadomej tego procesu – przyszłości, jaka czeka Alior Bank.
Prezesi ponownie zapewnili, że po stronie końcowego klienta, czy to PZU czy Pekao, fuzja przebiegnie całkowicie bezboleśnie – zasadnicze zmiany zajdą w przepływach kapitału pomiędzy podmiotami. W przypadku Alior Banku sprawa może wyglądać inaczej. Pod uwagę brane są dwa scenariusze.
Co dalej z Alior Bankiem? Prezesi dają sobie czas, ale na stole są już dwie opcje
Dla zaniepokojonych nadchodzącymi zmianami klientów Alior Banku mamy dobre wieści – prezesi są zgodni, że z bankiem "trzeba coś zrobić", ale ostateczne decyzje w tej kwestii na razie odkładane są na bok, a priorytetem jest sprawne przeprowadzenie fuzji. Rozmowy na linii Pekao-PZU to bowiem jedno, a osobną kwestię stanowi konieczność przeprowadzenia rozmów z przedstawicielami Skarbu Państwa.
Cezary Stypułkowski zwrócił uwagę, jak wiele podmiotów bankowych ma dziś pod kontrolą Skarb Państwa. Jest to rzecz jasna PKO BP i Pekao, ale też Bank Pocztowy, BOŚ i Bank Gospodarstwa Krajowego. Alior Bank jest kolejnym i odnalezienie dla niego miejsca w przyszłości będzie jeszcze wymagało rozmów z decydentami, choć już dziś prezes Pekao jest zdania, że miejsce dla Alior Banku w portfolio Pekao się znajdzie.
Alior ma coś, czego nie ma Pekao – łakomym kąskiem segment consumer finance i młodsza klientela
Na przyszłość Alior Banku wpływ będą miały nowe regulacje kapitałowe, które wejdą w życie 2027 r. Ich skutkiem będzie zróżnicowanie obciążenia kapitałowego, jakie stanowi taki podmiot bank, w zależności od tego, czy jego właścicielem jest inny bank, czy ubezpieczyciel. Choć więc decyzje o przyszłości podmiotu na razie są odkładane, a priorytetem jest dopięcie fuzji, to prędzej czy później zapadną.
Na stole jest integracja Alior Banku wewnątrz struktur Pekao lub sprzedaż. Według Andrzeja Klesyka prezesa Pekao może po integracji skorzystać z bazy klientów w młodszym wieku, niż ma to miejsce w przypadku Pekao co może się okazać inwestycją w przyszłość. Wtóruje mu Stypułkowski, który podkreśla, że Alior nie musi być wcale opcją, z której Pekao skorzysta już teraz, natomiast przeróżne fluktuacje na rynku bankowym są naturalne:
Po zakończeniu obecnej transakcji będziemy mieli więcej przestrzeni kapitałowej i wtedy, nawet jeśli część nadwyżki kapitałowej zostanie spożytkowana na integrację z Aliorem, to przy dzisiejszych udziałach rynkowych rzędu 12–14 proc. oraz wzmocnionej strukturze – to będzie miało większy sens.
Prezes Pekao zwraca uwagę, że integracja miałaby sens także za sprawą pewnej luki w portfolio zarządzanego przez niego banku. Choć Alior Bank ma w rynku 4-procentowe udziały, to m.in. w atrakcyjnym segmencie consumer finance. Wpływ na proces decyzyjny dotyczący integracji lub sprzedaży będzie miał także profil klienta Alior Banku, który jest relatywnie młody i, jak ujął to Klesyk, "może być mniej dochodowy, ale za to daje perspektywę rozwoju".



































