W Korei huczy o nowym kontrakcie z Polską. "Największy w historii krajowego przemysłu"
Hyundai Rotem, południowokoreański producent z przemysłów kolejowego, zbrojeniowego i maszynowego, w Azji Wschodniej szeroko dystrybuuje informację o podpisaniu z Polską kontraktu na sprzedaż czołgów K2. Euforię podziela Ministerstwo Obrony, słowami wicepremiera W. Kosiniaka-Kamysza przywołując, że to jeden z najtrudniejszych w handlowej historii Agencji Uzbrojenia kontraktów.
Koreańskie K2 wkrótce w Polsce. Koreańczycy podpisują umowę z polską agencją uzbrojenia
W środę 2 lipca min. obrony zabrał głos, aktualizując informacje o zapleczu negocjacji kontraktowych wokół zakupu koreańskich czołgów K2. Kontrakt powstał w czasach poprzedniego rządu, ale – co wicepremier odnotowuje jako sukces jego administracji – wówczas polska strona nie zapewniła sobie np. tzw. wozów towarzyszących. To zwykle pojazdy, które wspierają główny system uzbrojenia; wyrzutnie rakietowe lub armatohaubice. Nowa wersja kontraktu już taki bonus przewiduje.
“Śmiem powiedzieć, że to był jeden z najtrudniejszych i najbardziej złożonych kontraktów, które do tej pory były negocjowane przez Agencję Uzbrojenia” – ocenia K.Kamysz. Sukces odnotowują też na dalekim Wschodzie Koreańczycy.
Zobacz też: Porównali wydatki Europejczyków. W tych sklepach Polacy wydają więcej, niż Niemcy
Niemcy reagują na zamknięcie granicy z Polską. Cały Bundestag "wini" jednego człowieka Nowy pakt handlowy z Ukrainą: Unia zaczęła "zupełnie nowy rozdział". Polska oburzonaKontrakt największy w historii krajowego przemysłu Korei.... i Polski (?)
Kiedy wicepremier informował o postępach w negocjacjach, Hyundai Rotem – druga strona kontraktu, koreańskie przedsiębiorstwo z sektorów przemysłu zbrojeniowego i kolejowego – i koreańskie media odnotowują historyczną transakcję
“Hyundai wyeksportuje swoje czołgi bojowe do Polski w ramach największej pojedynczej transakcji eksportowej dla przemysłu obronnego azjatyckiego kraju. Wycena sięga 6,5 miliarda dolarów” – zauważa Korea Economic Daily.
Co do zasady transakcja obejmuje, według słów wicepremiera, 180 czołgów K2, 80 wozów towarzyszących (nie było ich w kontrakcie negocjowanym przez poprzedni rząd). Z tych 180 czołgów, 117 powstanie w Korei, a 63 (otrzymają nazwę K2PL) – najprawdopodobniej w lokalnym zakładzie Bumar Łabędy.
Dla Korei to handlowy sukces na miarę transakcji z 2022 r., kiedy administracja zakontraktowała 3,5 mld dolarów na dostawę systemów rakiet ziemia-powietrze dla ministerstwa obrony Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ta skala jest kluczowa także dla Polski – 6,5 mld dolarów, kwota, o której donoszą Koreańczycy, oznacza ok. <24 mld zł. To czyniłoby transakcję historyczną także dla Polski. Co ważne, realizacja nowej umowy właściwie tworzy handlową tradycję – poprzedni kontrakt z firmą Hyundai Rotem opiewał na ponad 3 mld USD i został podpisany w 2022 r. W jego ramach do Polski trafiło, i część nadal jeszcze trafia, 180 czołgów.
Nie przegap: Kosiniak-Kamysz szykuje wojska na Bałtyku. Ministerstwo potwierdza: użyją broni
Polskie zbrojenia
Koreański kontrakt to kolejna inicjatywa min. obrony, Polska Grupa Zbrojeniowa jest sygnatariuszem umowy z resortem aktywów państwowych, która przekazała spółce 2,4 mld PLN na produkcję amunicji 155 mm – czyli standardu NATO.
Więcej o sprawie: Ruszył projekt niezależnego zbrojenia. W Polsce powstaną fabryki broni
