Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Trzecia dawka dla Brytyjczyków. Będą szczepić, ale tylko po konkretnym wieku
Maria Glinka
Maria Glinka 06.05.2021 02:00

Trzecia dawka dla Brytyjczyków. Będą szczepić, ale tylko po konkretnym wieku

Jakub Kaminski/EAST NEWS
Jakub Kaminski/EAST NEWS

Trzecia dawka szczepionki przeciwko koronawirusowi będzie dostępna dla Brytyjczyków. Po kolejną porcję preparatu mogą zgłosić się jednak tylko osoby powyżej 50. roku życia. W ten sposób Wielka Brytania chce zagwarantować obywatelom święta Bożego Narodzenia bez kolejnej fali zachorowań.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kiedy trzecia dawka zostanie udostępniona starszym obywatelom

  • Ile osób już zaszczepiono na Wyspach Brytyjskich

  • Co na temat podawania dodatkowej porcji preparatu mówią polscy rządzący

Trzecia dawka dla Brytyjczyków jeszcze w tym roku

Trzecia dawka preparatu przeciwko SARS-CoV-2 zostanie podana chętnym Brytyjczykom. Możliwość wykonania dodatkowego szczepienia będą mieli jednak tylko obywatele, którzy ukończyli 50 lat. Dziennik „The Times” ustalił, że trzecia dawka ma zostać podana na jesieni 2021 r.

Gazeta podaje, że Chris Whitty, główny lekarz Anglii, prowadzi aktualnie badania w obrębie dwóch opcji postępowania. Pierwszy wariant dotyczy szczepionek specjalnie zmodyfikowanych, aby walczyć z nowymi wariantami wirusa. Miałoby to być dodatkowe zabezpieczenie w obliczu niepokojących doniesień w sprawie wyjątkowo groźnej mutacji brazylijskiej i szerzącej się indyjskiej odmiany koronawirusa. Druga opcja zakłada, że do obywateli trafi trzecia dawka już stosowanych szczepionek - Pfizera-BioNTech, Oxford-AstraZeneki i Moderny.

Dlaczego Wielka Brytania rozważa ten krok? Zdaniem tamtejszego rządu trzecia dawka ma całkowicie wyeliminować ryzyko zachorowania do świąt Bożego Narodzenia. „Powrót do normalności” może być zatem szybszy niż się spodziewano, choć i tak akcja szczepień na Wyspach Brytyjskich przebiega niemal wzorcowo.

Polsat News donosi, że pierwszą porcję preparatu otrzymało już 34,6 mln osób, czyli ponad połowa całej populacji. Z tym wynikiem Wielka Brytania plasuje się na pozycji lidera w kontekście szczepień w Europie. Dla porównania w Polsce pierwszą dawkę dostało dotychczas 9,1 mln osób, czyli ok. 24 proc. całej populacji.

Do uzyskania tzw. odporności stadnej potrzebne jest jednak pełne zaszczepienie ok. 80 proc. ludności. Trzecia dawka podawana w Wielkiej Brytanii ma być dodatkowym zabezpieczeniem w tym zakresie.

Wielka Brytania na zakupach

Jak dotąd rząd w Londynie zakontraktował ponad 510 mln dawek ośmiu różnych szczepionek. Część z nich jest dopiero na etapie prób.

W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Matt Hancock przekazał, że Wielka Brytania zakupi kolejne 60 mln dawek szczepionki Pfizera. Dzięki temu brytyjskie zapasy tego preparatu ulegną podwojeniu. Trzecia dawka, jeżeli okaże się potrzebna, również zostanie zapewniona.

Czy Polska pójdzie śladem Wielkiej Brytanii?

Trzecia dawka preparatu przeciwko koronawirusowi to temat obecny również w Polsce. Jednak jak na razie rząd nie podjął żadnych ostatecznych decyzji w tym zakresie.

O ewentualną możliwość ponownego zaszczepienia był pytany w kwietniu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jego zdaniem trzecia dawka wcale nie jest wykluczona. - Koronawirus mutuje, trudno też powiedzieć, jak długo utrzymuje się ochrona po zaszczepieniu przeciwko COVID-19 - stwierdził przedstawiciel resortu.

Kraska przekonywał, że na razie nie ma przekonujących badań, które wskazywałyby, kiedy trzecia dawka powinna zostać podana. - Czy to będzie jesień czy to będzie następna wiosna - w tej chwili naprawdę trudno powiedzieć - przyznał wiceminister.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]