biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Handel > To hit we Francji. Znana drogeria spróbowała w Polsce i poległa
Julia Bogucka
Julia Bogucka 05.07.2025 14:58

To hit we Francji. Znana drogeria spróbowała w Polsce i poległa

Drogeria kosmetyki
Fot. pixelshot/CanvaPro

Drogerie prześcigają się w pomysłach, które mają na celu przyciągnięcie klientów. Tak było i w tym przypadku, kiedy jedna z popularnych sieci zaproponowała Polakom nowy ekologiczny sposób na dokonywanie zakupów. Testy właśnie się zakończyły, wiadomo, jaką przyszłość ma recepta na zrównoważony rozwój w handlu detalicznym.

Drogerie walczą o klientów

Polski rynek kosmetyczno-drogeryjny jest jednym z najbardziej konkurencyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej. Choć coraz więcej konsumentów decyduje się na zakupy online, tradycyjne drogerie nadal mają się dobrze — a niektóre z nich są wręcz dominującymi graczami w swojej branży.

Największą i najbardziej rozpoznawalną siecią drogerii w Polsce jest Rossmann. Obecna na polskim rynku od 1993 roku, firma z niemieckim kapitałem ma ponad 1700 sklepów i około 30 proc. udziału w rynku. Zbudował swoją pozycję dzięki przystępnym cenom, szerokiemu asortymentowi, własnym markom oraz intensywnym kampaniom marketingowym. Bardzo skutecznie działa też aplikacja Rossmann, oferująca zniżki i indywidualne oferty — z której korzystają miliony Polek i Polaków.

rossmann wejście.jpg
Fot. Marek BAZAK/East News

Drugim dużym graczem jest Hebe, należące do portugalskiej grupy Jerónimo Martins. Choć sklepów Hebe jest znacznie mniej niż Rossmanna (ok. 330 placówek), marka ta zdobywa lojalność klientów dzięki wysokiej jakości asortymentowi, dobrze dobranym markom dermokosmetycznym i koreańskim oraz nowoczesnemu, estetycznemu wystrojowi sklepów.

Na liście popularnych drogerii znajdą się również:

  • Natura,
  • Super-Pharm,
  • DM,
  • Ziko Dermo.

Drogerie dostępne w Polsce przyciągają klientów programami lojalnościowymi, markami własnymi, personalizacją, ciągłym rozszerzaniem oferty, a także poprzez dbanie o wizerunek ekologiczny i społeczny. To ten ostatni element w ostatnich latach staje się filarem komunikacji wielu marek, nie mogło zabraknąć go również w sklepach z kosmetykami.

UE śrubuje cel Zielonego Ładu – redukcja emisji o 90 proc. w 15 lat. Tusk złapie się za głowę Od 1 lipca wielkie zmiany w odbiorze śmieci. O workach Polacy mogą zapomnieć

Ekologiczne rozwiązania w drogeriach

Wraz z rosnącą świadomością ekologiczną konsumentek i konsumentów, polskie drogerie coraz częściej wprowadzają rozwiązania proekologiczne — zarówno w ofercie, jak i sposobie działania. Jak zawsze w takich sytuacjach pojawia się jednak pytanie, czy rzeczywiście zmierzamy w stronę bardziej zrównoważonej branży kosmetycznej, czy może to tylko dobrze opakowany greenwashing?

Coraz więcej drogerii oferuje produkty w kostce (szampony, mydła, balsamy), kosmetyki bez wody (waterless) oraz opakowania biodegradowalne, kompostowalne lub nadające się do recyklingu. Wiele marek zdobywa popularność właśnie dzięki swojej eko-filozofii. Klienci coraz częściej pytają o skład, pochodzenie surowców i sposób pakowania, co motywuje drogerie do poszerzania oferty.

Skutek jest taki, że produkty zero waste i marki lokalne sprzedają się dobrze, szczególnie wśród młodych dorosłych. Jednak ich wyższa cena i krótki termin przydatności bywają barierą dla szerszego grona odbiorców.

kosmetyki eko.jpg
Fot. Sarah Chai/Pexels/CanvaPro

Również etyka produkcji staje się jednym z kluczowych kryteriów wyboru. Drogerie coraz częściej oznaczają na półkach produkty cruelty-free (nietestowane na zwierzętach) i wegańskie, które nie zawierają składników odzwierzęcych.

Wiele sieci zrezygnowało z bezpłatnych torebek plastikowych, a klienci mogą kupić torby papierowe, bawełniane lub z recyklingu. Drogerie angażują się również w kampanie edukacyjne dotyczące ochrony środowiska, promując ekologiczny styl życia.

Jednak jednym z najciekawszych i najbardziej widocznych rozwiązań proekologicznych są stacje refill, umożliwiające ponowne napełnianie pustych opakowań. W ten sposób można napełnić posiadane w domu butelki np. płynem do prania, mydłem czy szamponem. Celem jest ograniczenie zużycia plastiku i promowanie wielorazowego użycia opakowań. Jedna z popularnych sieci przeprowadziła taki test. Wyniki są już znane, rezultat jest daleki od oczekiwanego.

Zobacz: Unia Europejska weszła na rynek smartfonów. Apple i Samsung pokazały już pierwsze zmiany

Ekoprojekt do zamknięcia - nie spełnił oczekiwań

Z końcem sierpnia 2025 roku sieć drogerii DM zakończy testowy projekt sprzedaży produktów marki własnej DMBio bez opakowań. Inicjatywa, która od wiosny 2024 roku była realizowana w 15 wybranych niemieckich sklepach, miała na celu ograniczenie zużycia opakowań oraz ocenę przyjęcia rozwiązania przez klientów. Choć odbiór był pozytywny, wyniki analizy ekologicznej przesądziły o przyszłości programu.

Stopień wykorzystania stacji był zbyt niski, aby można było mówić o przewadze ekologicznej. W ujęciu całościowym stacje DMBio nie okazały się bardziej zrównoważone niż nasze produkty DMBio w opakowaniach – podsumowuje Kerstin Erbe, członkini zarządu DM w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi.

Aby rzetelnie ocenić wpływ ekologiczny przedsięwzięcia, sieć przeprowadziła kompleksową analizę śladu klimatycznego. Wzięto pod uwagę cały cykl życia produktów: od produkcji, czyszczenia i transportu kapsuł, po budowę i eksploatację stacji napełniania.

Dla nas zrównoważony rozwój oznacza również stawianie pytań, testowanie rozwiązań i wyciąganie konsekwentnych wniosków z wyników – podkreśla Erbe.

Pomimo że opinie klientów na temat projektu były — jak zaznacza przedstawicielka DM — "w dużej mierze pozytywne”, sieć uznała, że obecna forma stacji refill nie przynosi zakładanych korzyści środowiskowych i nie zostanie rozwijana w przyszłości. Po zakończeniu fazy pilotażowej 30 sierpnia 2025 roku stacje zostaną zdemontowane.

Warto przypomnieć, że nie była to pierwsza próba wprowadzenia ekologicznych rozwiązań tego typu. Już w 2020 roku w wybranych sklepach DM pojawiły się stacje do ponownego napełniania butelek płynami różnych marek.

Co ciekawe, tego typu rozwiązania, które w Polsce wciąż wydają się egzotyczne i charakterystyczne dla niewielkich ekologicznych punktów, w innych krajach zyskują na popularności — taki wniosek płynie z raportu FM Logistic. We Włoszech, Francji oraz Wielkiej Brytanii w coraz większej liczbie marketów można zakupić produkty spożywcze sypkie, takie jak makaron, kasza i płatki śniadaniowe, korzystając ze swoich własnych, wielorazowych opakowań. Niektóre sieci proponują takie rozwiązanie dla ok. 1500 produktów, włączając w to zarówno żywność, jak i artykuły gospodarstwa domowego oraz kosmetyki. Wiele wskazuje na to, że na gruncie polskim ten schemat działania potrzebuje jeszcze nieco czasu.

DM Drogerie Markt to sieć drogeryjna z siedzibą w Karlsruhe. Obecnie prowadzi ponad 4 tysiące sklepów w 14 krajach Europy i zatrudnia około 80 tysięcy osób. W roku finansowym 2022/2023 sieć osiągnęła sprzedaż na poziomie 15,9 miliarda euro. W Polsce marka obecna jest od kwietnia 2022 roku — działa tu ponad 50 drogerii stacjonarnych oraz sklep internetowy. Oferta sieci obejmuje ponad 12,5 tysiąca produktów, w tym 28 marek własnych.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: