VAT to jeden z podstawowych podatków nie tylko w polskim systemie prawnym, ale i w całej Unii Europejskiej. W mniejszym lub większym stopniu jest on obecny w systemie podatkowym każdego państwa świata. Jego pełną, spolszczoną nazwę stanowi „podatek od towarów i usług” – spotykane jest także nazewnictwo „podatek od wartości dodanej”.
Podatek VAT to podatek pośredni, pobierany na każdym etapie obrotu handlowego. Transakcje tego rodzaju muszą być skrupulatnie odnotowywane w ramach faktur VAT. Konstrukcja opisywanego podatku ma zakładać brak jego kaskadowości, o czym świadczyć ma możliwość odliczania VAT przez przedsiębiorców (pobranego w ramach wcześniejszych transakcji.
Jego konstrukcja jest relatywnie skomplikowana, przynajmniej w porównaniu do innych podatków czy para-podatków. Sama Ustawa o VAT liczy sobie aż 730 stron i od 1992 roku była nowelizowana aż 36 razy. Jest to jeden z wielu powodów krytyki rzeczonego podatku. Do innych możemy zaliczyć jego nieczytelność względem stosowania określonych stawek VAT i rozbieżność interpretacji Urzędu Skarbowego.
Jak podkreśla wielu specjalistów, podatek VAT jest jedną z najbardziej korupcjogennych konstrukcji podatkowych. Szacuje się, że w wyniku oszustw VAT (na przykład „karuzele vatowskie”), cała Unia Europejska może tracić nawet 100 miliardów euro rocznie. Mimo to, wpływy z podatku VAT w budżecie Polski kluczowe, znacznie przewyższając dochody z pozostałych źródeł (podatek dochodowy czy akcyza).
W zależności od rodzaju towarów i usług, zastosowanie mogą mieć różne stawki podatku VAT. Podstawowa stawka VAT w Polsce to 23% i stosuje się ją wszędzie tam, gdzie okoliczności nie wymagają zastosowania innej stawki.
Obniżone stawki VAT wynoszą 8%, 5% i 0%. Dla przykładu, opodatkowaniem stawką 8% VAT podlega na przykład żywność, niektóre usługi gastronomiczne i budowlane, czy niektóre artykułu medyczne i higieniczne. Stawkę 5% stosuje się przede wszystkim w przypadku książek, natomiast zerowa stawka VAT zarezerwowana jest dla wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów oraz eksportu. Stawkę 0% VAT rząd może stosować również w czasach kryzysu (na przykład pandemii), gdzie celem odciążenia portfeli obywateli można nią obłożyć dowolne towary czy usługi.
Co do zasady, podatek VAT musi płacić każda osoba prowadząca działalność gospodarczą, która zajmuje się sprzedażą towarów wymienionych w Ustawie o VAT lub świadczeniem wymienionych tam usług. Podatku VAT nie muszą jednak płacić (pomimo rejestracji) dwa typy przedsiębiorców. Każdy z nich określony będzie jako „podatnik VAT zwolniony”, w kontrze do podatnika opłacającego należność („podatnik VAT czynny”).
Podatnik VAT może być zwolniony przedmiotowo lub podmiotowo. Zwolnienie przedmiotowe dotyczy tych przedsiębiorców, którzy dokonują wyłącznie sprzedaży zwolnionej z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 ustawy. Zwolnienie podmiotowe z kolei znajduje zastosowanie w sytuacji, w której podatnik w ciągu roku podatkowego nie uzyskał dochodów wyższych niż 200 000 złotych w skali roku.
Pokaż więcej
Dotyczy to osób, które wynajmują domy i mieszkania za pośrednictwem stron jak Booking czy Airbnb. Ich dane niebawem znajdą się w urzędzie skarbowym. Jeśli nie wykonali rozliczeń podatkowych poprawnie, skarbówka może wnieść o uregulowanie zaległych zobowiązań. I to nawet do 5 lat wstecz... z odsetkami.
Nowelizacja prawa dot. produktów i usług objętych podatkiem VAT, jak i wysokości stawek, dla części było rozczarowaniem. Głośna była szczególnie rezygnacja z objęcia zerowym podatkiem książek. Nie oznacza to jednak, że minister finansów Andrzej Domański w ogóle nie przygotował fiskalnych udogodnień. Wręcz przeciwnie, jest ich całkiem sporo.
Kilka dni temu polskie media huczały o podatku od domowych wypieków. Nowy unijny przepis wzbudził kontrowersje, zaraz jednak pojawiły się głosy, że do wprowadzenia VAT-u od ciast nie dojdzie. Unia ugięła się pod protestami Polaków? Nic bardziej mylnego…
Ekonomiści Banku Pekao opublikowali komentarz, w którym przekonują, że osiągnięcie założonego w budżecie państwa celu będzie niemożliwe. Ma to związek ze zbyt wolną ich zdaniem odbudową wpływów z podatku VAT. Jeśli nic się nie zmieni, w budżecie może zabraknąć nawet 20 miliardów zł.
Ministerstwo Finansów opublikowało założenia ws. budżetu na 2025 rok. Polacy mogą spodziewać się kilku niespodzianek. Pod lupą resortu znalazł się m.in. podatek minimalny CIT, wiemy też, czego spodziewać się w kwestii VAT. Za niektóre produkty zapłacimy więcej, powód jest jednak zaskakujący.
Polska gospodarka już niedługo może znaleźć się w trudnej sytuacji. Niemniej Maciej Reluga z Santander Bank Polska, jeden z uczestników konferencji Impact'24 nie przestaje być optymistą w kwestii tego, jakie kroki podejmą osoby decyzyjne w państwie. Powód jest jeden.
To koniec niższych cen w ramach ”taryfy ulgowej”? Kwiecień dobiega końca, a wraz z nim skończyć mogą się niższe ceny zagwarantowane przez większe sieci - Biedronkę, Lidla, Aldi czy Kaufland. Polacy liczyli jednak, że być może obniżki zostaną przedłużone. Sklepy rozwiewają wątpliwości.
Minister Finansów Andrzej Domański w rozmowie z Radiem Zet przekazał kilka dobrych wiadomości dla Polaków. Szef resortu mówił między innymi o zmianach w rozliczaniu VAT-u i kwocie wolnej od podatku. Wspomniał także o paliwie w cenie 5,19 zł.
W poniedziałek 8 kwietnia w Lidl wystartował z nową ofertą. Klienci sklepu mogą zgarnąć wiele produktów w niskich cenach. Jedna decyzja sieci zaskakuje. Na co warto zwrócić uwagę?
Już w ten czwartek, 4 kwietnia, w Biedronce ruszyły nowe promocje. Niskie ceny w tym tygodniu szokują jeszcze bardziej po przywróceniu 5-procentowego podatku VAT. Co w warto wrzucić do koszyka podczas dzisiejszych zakupów?
Jakiś czas temu poinformowano, że zerowa stawka VAT na żywność zostanie zniesiona i od 1 kwietnia znów będzie wynosiła 5 proc. Klienci, którzy zaledwie dzień później wybrali się na zakupy do Biedronki, napotkali problemy z kupieniem niektórych produktów i twierdzili, że ma to związek ze zmianami cen. Jest komentarz sieci.
Koniec marca to m.in. czas na ostateczne pożegnanie z zerową stawką VAT na żywność. Od 1 kwietnia ceny podstawowych produktów spożywczych będą wyższe, co bezsprzecznie odbije się na naszych domowych budżetach. Aby jednak nie przeżyć w sklepach szoku, portal dlahandlu.pl postanowił wyliczyć, co wzrost VAT do poziomu 5 proc. oznacza dla portfeli. Niektóre wzrosty wydają się być symboliczne, jednak w skali miesiąca, czy roku, z pewnością zgromadzi się imponująca kwota. Oto, ile zapłacimy za ulubione artykuły.
Inflacja konsumencka w marcu osiągnęła rekordowo niski poziom od pięciu lat. Tę informację — z delikatnym opóźnieniem — przekazał dzisiaj Główny Urząd Statystyczny. W parze z tą wiadomością idzie też jednak zła: już wkrótce ceny mają znów pójść w górę.
Chociaż 1 kwietnia to prima aprilis, ta wiadomość to nie żart: ceny żywności pójdą w górę. Kilka sklepów postanowiło jednak na zaskakujący krok. Które sieci zamrożą VAT na dłużej? Wiemy, czy Żabka do nich dołączy.
Już 1 kwietnia ceny żywności mają pójść w górę. Nic więc dziwnego, że pomysł zniesienia tarczy antyinflacyjnej obniżającej podatek VAT do 0% ma niewielu fanów. Do mniej lub bardziej cichego protestu przyłączył się Lidl. Sieć ma dobrą wiadomość dla swoich klientów.
Stało się to, czego wielu Polaków mocno się obawiało. Od kwietnia stawka VAT na żywność wróci do poziomu 5 proc., co spowoduje lawinowy wzrost cen wielu podstawowych produktów spożywczych. Eksperci policzyli już, co ta wiadomość oznaczać będzie dla naszych portfeli. Nie jest dobrze, kwoty są czterocyfrowe.
Przed nami jeszcze 1,5 miesiąca sezonu grzewczego. Ten jednak zdążył już dać po kieszeniach wielu Polakom, zwłaszcza emerytom. O zaskakująco wysokich cenach ogrzewania opowiedziała 97-letnia mieszkanka Olsztyna. Mimo oszczędzania musi zapłacić olbrzymią niedopłatę. Jak to możliwe?
We wtorek, 12 marca Ministerstwo Finansów poinformowało, że zerowa stawka VAT na żywność nie zostanie przedłużona. Oznacza to, że ceny w sklepach będą wyższe, a Polacy będą płacić więcej za zakupy spożywcze. Wiadomo, jak zmienią się ceny podstawowych produktów. Przedstawiamy szczegóły.
Ministerstwo Finansów właśnie poinformowało, że zerowy VAT na żywność nie zostanie przedłużony. W praktyce oznacza to, że stawki powrócą do stanu, który obowiązywał przed wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej. Ceny żywności pójdą w górę.
Wiceminister klimatu zapowiedziała zmiany w sprawie podatku VAT. Nowe przepisy obejmą kaucję za butelki. Za które opakowania dostaniemy 1 zł? Warto ich nie wyrzucać.
Niepokojące słowa Donalda Tuska. Premier przyznał ostatnio, że optuje “za” podniesieniem stawki VAT na żywność. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale zdaniem szefa rządu istnieją wyraźne przesłanki do tego, by podnieść ceny podstawowych artykułów spożywczych. Zmiany mogą nastąpić już 1 kwietnia, a to i tak niejedyne podwyżki, jakie czyhają na nasze portfele.
Wysokie opłaty za gaz dają o sobie znać w wielu domach. Jest jednak sposób, by nieco zmniejszyć wydatki z tego tytułu. Spośród ponad 3 milionów gospodarstw domowych ogrzewanych gazem, wiele może starać się o dofinansowanie w postaci dodatku gazowego. Komu przysługuje zwrot VAT?
Do wygaśnięcia zerowego podatku VAT na żywność pozostał tylko miesiąc. Terminem obowiązywania obecnej wersji ustawy jest 31 marca 2024 roku, który wypada w Wielkanoc. Czy we wtorek 2 kwietnia Polaków w sklepach powitają znacznie wyższe ceny niż dotychczas?
Mateusz Morawiecki jakiś czas temu zapowiedział, że przedłuży zerowy podatek VAT na żywność zostanie przedłużony przez podpisanie rozporządzenia. Teraz okazuje się, że premier spełnił swoją obietnicę. Całą sytuację skomentował w mediach społecznościowych ekonomista Rafał Mundry.
Mateusz Morawiecki podjął swoją prawdopodobnie ostatnią decyzję jako premier. Zapowiedział, że jeszcze podczas jego kadencji zostanie podpisane rozporządzenie dotyczące zerowego podatku VAT na żywność. Do kiedy będzie obowiązywał?
Zerowa stawka VAT obowiązuje w Polsce od początku lutego 2022 r. i ma obowiązywać jedynie do końca tego roku. Komisja Europejska wskazuje, że ostateczna decyzja o kształcie polityki fiskalnej należy do państw członkowskich. Ile możemy zaoszczędzić na zerowym podatku VAT w 2024 roku?
Zerowa stawka VAT na żywność miała zapewnić ulgę finansową konsumentom, którzy z powodu wysokiej inflacji, zmuszeni byli płacić coraz więcej za podstawowe produkty. Jak się okazuje, przyszły rząd pod wodzą Donalda Tuska może podjąć działania mające na celu przedłużenie obniżonej do 0 proc. stawki VAT na żywność.
Nowi posłowie złożyli w poniedziałek ślubowanie w Sejmie, zaś premier Mateusz Morawiecki podał swój gabinet do dymisji. Jednakże w swoim przemówieniu na sali plenarnej wskazał, że jego rząd zamierza przedłużyć zerowy VAT na żywność.