Peugeot wyprzedził Golfa w rankingu najpopularniejszych samochodów w Europie. W Polsce natomiast sporym zainteresowaniem cieszy się Toyota.
W wyłącznej strefie ekonomicznej Cypru odkryto nowe złoże gazu ziemnego. To kolejne złoże odkryte na tych terenach.
Rosatom, największy światowy eksporter reaktorów jądrowych ma niemalże monopol na to paliwo. Dla Rosji eksport atomowy jest kluczową dźwignią geopolityczną. Rozszerza sukcesywnie swoje zasięgi min. w Chinach, Indiach, Turcji czy Iranie. Żaden powyższych z krajów nie wprowadził jak dotąd sankcji wojennych na Rosję. Amerykanie chcąc to zrobić muszą być ostrożni, by nie doprowadzić innych gospodarek do zniszczenia.Parlament Europejski domaga się całkowitego zakazu importu rosyjskiego paliwa jądrowego, ropy, węgla i gazu. Nie wszyscy jednak podczas sesji plenarnej PE w Strasburgu zagłosowali za. 513 europosłów opowiedziało się “za”, 22 było “przeciw” a 19 reprezentantów wstrzymało się od głosu. Eurodeputowani jako przyczynę braku jednomyślnego głosowania podali “ najpierw powinien towarzyszyć temu plan zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii do państw UE” Paliwo jądrowe to substancja zawierająca jądra atomowe, które ulegają łatwemu rozszczepieniu i są wykorzystywane do pozyskania energii w wyniku zderzeń z neuronami. Paliwo jądrowe zawiera uran. Wydobyte z reaktora jest najbardziej radioaktywną postacią, a całe paliwo przechowuje się elektrowni atomowej, gdzie co kilka lat oczyszcza się ją celem ponownego wykorzystania. Elektrownia jądrowa tym różni się od elektrowni węglowej, że posiada inne źródło ciepła. W elektrowni ciepło wytwarza się w wyniku spalania węgla o tyle w elektrowni jądrowej ciepło powstaje na wskutek reakcji rozszczepienia jąder atomów.
Prognozy bazowe Eurostatu nie są zbyt optymistyczne - populacja UE-28 osiągnie 528,6 mln w 2050 r., a następnie zacznie spadać. Odwrotne zjawisko dosięgnie całego świata - światowa populacja będzie znacząco wzrastać - z prawie 7,4 miliarda w 2015 r. do ponad 10 miliardów w 2055 r., a następnie przekroczy 11 miliardów pod koniec stulecia. Europejczyków będzie coraz mniej, za to obywateli Afryki coraz więce.
Polacy coraz częściej poszukiwani przez administracje innych krajów za swoje wybryki na drodze. Jak donosi wtorkowa Rzeczpostpolita, liczba zapytań o Polaków za kółkiem rośnie. W 2018 roku wyniosła 1,5 mln, co oznacza wzrost o 50% względem liczby zapytań z 2017 roku. Tegorocznych danych jeszcze nie ma, ale eksperci branży mówią, że można spodziewać się ponownego wzrostu liczby zapytań.Dokładna liczba zapytań o polskich kierowców w 2018 roku wyniosła 1 mln 510 566 zapytań. Te odbiera Krajowy Punkt Kontaktowy, który jest specjalną instytucją powołaną przy Ministerstwie Cyfryzacji i zajmuje się właśnie kontaktem z zagraniczną administracją m.in. w sprawie mandatów. Tych natomiast jest coraz więcej. Wciąż zdecydowanie przodują zapytania z Niemiec, których w 2018 roku było 729 624. Na drugim miejscu są Włochy - 143 218, a podium zamyka Francja - 133 194 zapytania.
W czwartek nad ranem rosyjskie wojska zaatakowały granicę ukraińską w kilku miejscach. Syreny ostrzegawcze rozbrzmiały nad Kijowem o świcie po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, kładąc kres tygodniom dyplomatycznych prób zapobieżenia konfliktowi i pogrążając Europę w głębokim kryzysie militarnym. Zaatakowano punkty kontrolne przy użyciu m.in. pojazdów opancerzonych i wyrzutni rakietowych typu Grad. Atak rozpoczął się o godz. 5 rano czasu ukraińskiego (6 polskiego). Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Ukrainy, siły rosyjskie rozpoczęły intensywny ostrzał jednostek ukraińskich wzdłuż granicy, a także bombardowanie lotnisk i obiektów wojskowych w Boryspolu, Ozernoje, Kulbakinie, Czuguewie, Kramatorsku, Czarnobajewce. Ostrzał artyleryjski był prowadzony także wzdłuż wschodniej granicy Ukrainy.Eksplozje wywołane pociskami i ostrzałem artyleryjskim rozpoczęły się przed świtem na całej Ukrainie, w tym wokół stolicy Kijowa i czarnomorskich portów Odessy i Mariupola, a także Charkowa, drugiego co do wielkości miasta Ukrainy.
Baltic Pipe to kluczowy łącznik dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Tymczasem Dania wycofała zgodę na budowę Baltic Pipe. Powodem mają być myszy i nietoperze. Czy to oznacza, że Polska wciąż będzie uzależniona od gazu z Rosji?Z tego artykułu dowiesz się:Czym jest Baltic Pipe i dlaczego jest bardzo ważnyJaki jest powód cofnięcia pozwolenia na budowę Baltic PipeJakie mogą być tego konsekwencje dla Polski
Powszechny wiek emerytalny to określony odgórnie wiek, którego przekroczenie jest jednym z warunków uzyskania emerytury, obok odpowiedniego stażu pracy. Istnieje również pojęcie obniżonego wieku emerytalnego, odnoszące się do przedstawicieli pewnych grup zawodowych, pracujących w warunkach trudnych i niebezpiecznych, korzystających z prawa do wcześniejszej emerytury. Powszechny wiek emerytalny w Polsce wynosi nie mniej niż 60 lat dla kobiet i nie mniej niż 65 lat dla mężczyzn. Czy to dużo, czy mało na tle innych krajów europejskich? Przyjrzyjmy się statystykom.
Wskaźnik Bogactwa Narodów nie jest dla Polski łaskawy, bowiem plasujemy się na przedostatnim miejscu drugiej dziesiątki zestawienia. Polskę wyprzeda kilka krajów sąsiednich, m.in.: Czechy i Słowacja. Które państwo znalazło się przed, a które za nami we Wskaźniku Bogactwa Narodów?Z tego artykułu dowiesz się:Które państwa znalazły się na początku, a które na końcu zestawieniaCzym jest Wskaźnik Bogactwa NarodówDlaczego stanowi alternatywę dla wskaźników mierzonych względem PKB
Z tego artykułu dowiesz się:Jakie będą warunki kontroli granicznychCo muszą spełnić Polacy, aby wjechać na SłowacjęJakie warunki muszą spełnić obywatele innych krajów
Z tego artykułu dowiesz się:Dlaczego Francja chce sama produkować szczepionkiJakie szczepionki mają powstać we FrancjiNa czym polega konflikt Wielkiej Brytanii z Unią Europejską
Z tego artykułu dowiesz się:Jak belgijski rząd radzi sobie z pandemiąDlaczego przedłużył obostrzeniaJak sytuacja prezentuje się w innych krajach EuropyJak na tle pozostałych wypada Polska
Z tego artykułu dowiesz się:Co stało się z elektrownią atomową na BiałorusiCzy Polska ma się czego obawiaćJak do sprawy podeszły władze Białorusi
Rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer przekazał w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli, że rozmowy z polskimi władzami w sprawie Krajowego Planu Odbudowy ciągle trwają. Polska do dziś nie otrzymała zaliczki ze środków na Krajowy Plan Odbudowy. Co więcej, do dziś ten plan nie został zaakceptowany przez Komisję Europejską. Bruksela postawiła w tej sprawie twarde warunki. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Unijny komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton, zapytany przez portal rp.pl, czy wypłata unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy jest możliwa w tym roku. – Nie widzę już takiej możliwości. Ale też prowadzimy intensywne negocjacje z Polską, aby możliwie szybko uruchomić te środki – powiedział eurokrata.
Z tego artykułu dowiesz się:Jakie są najbogatsze kraje w EuropieJakie wskaźniki decydują o zamożności państwKtóre z europejskie państwa są wysoko w światowym rankingu
Z tego artykułu dowiesz się:Polska jest pionierem w produkcji autobusów elektrycznychCo zmieni wejście do naszego kraju MAN Truck&BusJak na rynku włoskim i niemieckim radzi sobie Solaris
Niebo coraz bardziej zaśmiecone światłem. Zatrważające obserwacje kuli ziemskiej dają spore powody do obawy. Jak wskazują eksperci zanieczyszczenie światłem to problem niemalże tak samo poważny i groźny jak smog, czy dziura ozonowa. Sprawa dotyczy każdego z nas.
Granica niejednego państwa europejskiego, ale także samej Unii Europejskiej została zamknięta w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa na świecie. Problemem jednak jest nie tylko wjazd do danego kraju, ale ogólnie powrót do swojej ojczyzny. Niedawno pisaliśmy o oburzeniu władz Estonii, której obywatele mieli niemałe problemy z przejazdem przez Polskę.Teraz w podobnej sytuacji znaleźli się Polacy. Okazuje się, że nasi południowi sąsiedzi - Czesi - zdeycdowali się na wprowadzenie kolejnych obostrzeń dotyczących ruchu obcokrajowców w ich kraju. Okazuje się, że mocno ucierpią na tym między innymi Polacy pracujący na południu kontynentu. Informację przekazał Konsulat Generalny Rzeczpospolitej Polskiej w Ostrawie.
Śmieci są obecnie jednym z najpowszechniejszych i największych problemów świata. Okazuje się jednak, że w Polsce nie mamy z nim aż takich kłopotów, jakie mają inne kraje Europy. Jak podaje bowiem Money.pl za Eurostatem, jeden mieszkaniec Polski rocznie produkuje 315 kg śmieci.W zasadzie to nie tak dużo, jak mogłoby się wydawać. Przeciętny Niemiec produkuje bowiem aż 633 kg rocznie. Daleko nam również do Duńczyków, którzy w zestawieniu Eurostatu zyskali miano niechlubnych rekordzistów. Ci bowiem rocznie produkują aż 781 kg śmieci na jednego mieszkańca.