Eurowizja 2025. Bukmacherzy już wytypowali faworyta. Tak ocenili szanse Justyny Steczkowskiej
Czas na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. W tym tygodniu niemal 200 milionów widzów na całym świecie zasiądzie przed ekranami, by śledzić transmisję najpopularniejszego konkursu muzycznego. W pierwszym półfinale na scenie pojawi się reprezentantka Polski – Justyna Steczkowska z utworem „Gaja”. Sprawdziliśmy, jak oceniają jej szanse bukmacherzy.
Eurowizja 2025. Bukmacherzy oceniają szanse Polski na awans. Jak poradzi sobie "Gaja"?
Przed nami tydzień pełen emocji, muzycznych uniesień i widowiskowych występów – wszystko za sprawą 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. W 2024 roku zwycięstwo przypadło reprezentantowi Szwajcarii, Nemo, które zachwyciło utworem „The Code” (artysta identyfikuje się jako osoba niebinarna – przyp. red.). Tym samym historia zatoczyła symboliczne koło – kraj, który zainaugurował Eurowizję, triumfując w jej pierwszej edycji w 1956 roku w Lugano, ponownie stał się gospodarzem tego prestiżowego wydarzenia.
69. Konkurs Piosenki Eurowizji rozpocznie się 13 maja w St. Jakobshalle w Bazylei, gdzie odbędzie się pierwszy półfinał. Na scenie zaprezentuje się 15 krajów, w tym Polska, reprezentowana przez Justynę Steczkowską. Artystka zmierzy się m.in. z uczestnikami ze Szwecji, Ukrainy, Holandii i Portugalii. Jej utwór „Gaja” to hołd dla Matki Ziemi, uważanej za pramatkę wszelkiego życia, sił natury i jej duchowego wpływu na człowieka. Drugi półfinał odbędzie się dwa dni później, a już w sobotę, 17 maja o godz. 21 widzowie będą mogli obejrzeć wielki finał, który wyłoni zwycięzcę tegorocznej Eurowizji.
Bukmacherzy już zaczęli typować swoich faworytów do wygranej w konkursie. Jak na ich prognozy wypada polska reprezentacja?
Czytaj więcej: Eurowizja 2024. Luna zhakowana. Włamywacz okazał się zaskakująco miły
Eurowizja 2025 inna niż wszystkie poprzednie. Organizatorzy zaostrzają zasady
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne widowisko będzie odbiegać od tych, które odbyły się w poprzednich latach. Mimo że Konkurs Piosenki Eurowizji formalnie jest konkursem apolitycznym, to w następstwie zeszłorocznych protestów i skandali organizatorzy wprowadzili szereg zmian w regulaminie.
Przypomnijmy, że w 2024 roku Eurowizja upłynęła w cieniu politycznego skandalu. Mowa tu m.in. o sprzeciwie części artystów wobec udziału Izraela w konkursie. Próby reprezentantki Izraela zakłócano propalestyńskimi okrzykami i buczeniem, co zostało wyciszone przez realizatorów. Kontrowersje narosły również wokół dyskwalifikacji reprezentanta Holandii z powodu domniemanego ataku na członkinię ekipie produkcyjnej. Śledztwo, zakończone już po konkursie, nie potwierdziło tej wersji wydarzeń, a Joost Klein został całkowicie oczyszczony z zarzutów.
W oświadczeniu Europejskiej Unii Nadawców na temat kodeksu poinformowano o wprowadzeniu "Code of Conduct" (kodeks postępowania) oraz "Duty of Care Protocol" (protokół obowiązku staranności). Uczestnikom zapewniono dostęp do stref, w których obowiązuje zakaz nagrywania i fotografowania. Coraz więcej prób odbywa się bez udziału publiczności i mediów, co pozwala zachować element zaskoczenia – ten z kolei może realnie wpłynąć na odbiór i szanse poszczególnych wykonawców.
W 2025 roku na reprezentantów nałożono również ograniczenia językowe – nie mogą używać sformułowań kojarzących się z angielskimi wulgaryzmami ani promować żadnych produktów w swoich materiałach. Co więcej, artyści będą mogli mieć przy sobie wyłącznie flagi państw, które reprezentują — zakazane będą zarówno tęczowe flagi symbolizujące społeczność LGBTQ+, jak i palestyńskie, wyrażające sprzeciw wobec działań Izraela w konflikcie z Hamasem. Zakaz nie obowiązuje jednak publiczności zgromadzonej w hali.
Jak pójdzie Justynie Steczkowskiej na Eurowizji? Tak typują bukmacherzy
Artyści z całej Europy (i nie tylko) już za kilka godzin będą rywalizować o tytuł najlepszego wykonawcy. Justyna Steczkowska wystąpi jako druga w kolejności podczas pierwszego półfinału Eurowizji. Równocześnie wokół konkursu rośnie zainteresowanie bukmacherów, którzy prognozują wyniki, biorąc pod uwagę m.in. narodowe sympatie, zgodność utworów z aktualnymi trendami oraz aktywność w mediach społecznościowych. Choć entuzjaści talentu Steczkowskiej przewidują jej triumf, według prognoz bukmacherskich na stronie eurovisionworld.com, może to być optymizm na wyrost.
Wśród murowanych faworytów do awansu z pierwszego półfinału wymienia się Szwecję (zespół KAJ i utwór „Bara bada bastu”), Estonię (Tommy Cash – „Espresso Macchiato”), Ukrainę (Ziferblat – „Bird of Pray”) oraz Holandię (Claude – „C’est la vie”). Ponad 80-procentowe szanse na przejście do finału bukmacherzy przyznają także Cyprowi, Norwegii, Belgii i Polsce.
Piosenka „Gaja” Justyny Steczkowskiej znajduje się obecnie na 7. miejscu w rankingach półfinałowych, a Polska zajmuje 21. pozycję w klasyfikacji ogólnej. Optymizmem może napawać fakt, że od 6 maja udało się nam przesunąć w górę aż o sześć miejsc.
Kto wygra Eurowizję 2025?
Wśród bukmacherskich typów na zwycięzcę Eurowizji 2025 na prowadzeniu niezmiennie znajduje się reprezentujący Szwecję zespół KAJ z energetycznym utworem „Bara bada bastu”. Tuż za nimi plasuje się młody austriacki wokalista JJ, którego emocjonalna kompozycja „Wasted Love” zdobywa coraz większe uznanie. Podobne prognozy znajdują odzwierciedlenie w notowaniach na stronie legalnibukmacherzy.pl, które wskazują, że Szwecja ma największe szanse na zwycięstwo, z kursem 1.80. Na drugim miejscu znajduje się Austria, oferująca kurs 4.00. Niestety, eksperci wskazują, że szanse Polski na zwycięstwo są minimalne, z kursem 100.00.
Warto jednak pamiętać, że choć bukmacherzy czasami trafnie typują zwycięzcę, poprzednie edycje Eurowizji pokazały, że ich skuteczność w prognozowaniu wysokich miejsc w klasyfikacji bywa różna.
