Abonament RTV są zobowiązani płacić wszyscy, którzy posiadają telewizor lub radio. Coraz więcej osób jednak nie reguluje tej opłaty, co może przynieść im nieprzyjemne konsekwencje. Jak się okazuje, dla seniorów może to oznaczać nawet pomniejszenie świadczenia emerytalnego.
Kontrole abonamentu radiowo-telewizyjnego są tematem-rzeką - co jakiś czas temat ten powraca do mediów, które informują o kolejnych możliwych odwiedzinach kontrolerów. Swoje stanowisko w tej sprawie zajęła również Poczta Polska, wyjaśniając punkt po punkcie, jak wygląda sprawdzenie płatności abonamentu oraz kto może kontrolę przeprowadzić.
Publiczni nadawcy prawdopodobnie dostaną w przyszłym roku prawie 2 mld zł od nowego rządu. Do zmiany finansowania TVP i Polskiego Radia miałoby dojść później – informuje “Dziennik Gazeta Prawna”. Przewodniczący Rady Programowej Instytutu Finansów publicznych prof. Paweł Wojciechowski zauważa, że jeśli media publiczne nie dostaną w przyszłym roku pieniędzy z budżetu państwa, “czeka je konieczność restrukturyzacji lub popadnięcie w długi”.
W 2021 roku radio gromadziło dziennie 20 mln słuchaczy. Wiele osób wybiera właśnie ten środek masowego przekazu podczas jazdy samochodem. Tymczasem przyjemność kosztuje, bo za posiadanie radioodbiornika, również tego zamontowanego w aucie, niektórzy muszą zapłacić abonament. Jaka stawka zacznie obowiązywać od 1 stycznia?
Kwestia terminowego uiszczania opłat dla wielu osób może być kwestią męczącą. Znacznie większe problemy powstają jednak, gdy termin opłaty zostanie zwyczajnie przegapiony - zaczyna się bowiem od zwykłego wezwania, a skończyć można na postępowaniu egzekucyjnym i straconych nerwach.
W Europie funkcjonują różne modele finansowania mediów publicznych. Jednym z najpopularniejszych jest płacenie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Obowiązek ten, co rusz wywołuje burzliwe dyskusje wśród internautów. Jednak zanim zaczniemy w ogóle uiszczać opłaty abonamentowe, musimy najpierw zarejestrować odbiornik. Mamy na to 14 dni, licząc od dnia zakupu sprzętu. Co, jeśli tego nie zrobimy?
Konieczność płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego regularnie wywołuje w przestrzeni publicznej burzliwe dyskusje. Tymczasem jest to najpopularniejszy model finansowania mediów publicznych w Europie. Wiemy już, że w przyszłym roku opłata za miesiąc korzystania z radioodbiornika wyniesie 8,70 zł, a za sam telewizor lub telewizor i radio – 27,30 zł/msc. Jednak obowiązek ten nie dotyczy każdego. Poniżej wyjaśniamy nie tylko, kto jest zwolniony z opłat abonamentowych, ale również jak możemy skorzystać z promocji i zapłacić 10 proc. mniej.
Temat płacenia abonamentu RTV niezmiennie rozpala emocje w społeczeństwie. W internecie można natknąć się na różne, nieraz mylne informacje dotyczące m.in. kontroli rejestracji odbiorników radiowych i telewizyjnych. Dlatego Poczta Polska postanowiła rozwiać wątpliwości obywateli, obalając 10 popularnych mitów. „Nie muszę rejestrować telewizora, jeżeli nie będę na nim oglądał telewizji; Listonosz może dokonywać kontroli rejestracji odbiornika RTV; Tylko w Polsce trzeba płacić za oglądanie publicznego radia i telewizji” – to tylko niektóre z nich. Jakie są wobec tego fakty?
Polacy mają różne zdanie na temat tego, czy uiszczanie abonamentu RTV powinno być obowiązkowe. Serwis Wirtualne Media podaje, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 roku wszczęto niemal 6 tys. postępowań w związku z nieopłaceniem abonamentu.
Zapadła decyzja w sprawie wysokości abonamentu RTV za 2024 r. Jakie pieniądze szykować muszą właściciele telewizorów i radioodbiorników? Rozporządzanie trafiło już do Dziennika Ustaw i dla wielu będzie zaskoczeniem. Warto jednak pamiętać, że wystarczy jeden sposób, by nie płacić całości należności.
Nadzór różnych instytucji i służb nad obywatelami co rusz wywołuje wielkie emocje w społeczeństwie. Niektórzy powołują się na hasło “mój dom – moja twierdza” i uważają, że nikt nie ma prawa np. wejść do ich mieszkania i zweryfikować, czy mają sprawny, ale niezarejestrowany odbiornik telewizyjny, który obligowałby ich do płacenia abonamentu RTV. Co na ten temat mówi prawo, kiedy nie trzeba wpuszczać kontrolera do domu i jakie są konsekwencje lipnego L4? O kwestiach uprawnień kontrolnych w bardziej przyziemnych sprawach życia codziennego pisze radca prawny Michał Podolec.
Abonament radiowo-telewizyjny stanowi najpowszechniejszy model finansowania mediów publicznych w Europie. Poza dotacjami rządowymi i wpływami reklamowymi utrzymują się one właśnie z kieszeni obywateli. Jednak nie na każdym spoczywa obowiązek uiszczania comiesięcznej opłaty za posiadanie odbiornika radiowego i/lub telewizyjnego. Wśród tych osób są m.in. seniorzy 75+, osoby zaliczane do I grupy inwalidzkiej oraz weterani będący inwalidami wojennymi. Kto jeszcze?
Na 2,38 mln płatników zobowiązanych do płacenia za abonament RTV, robiła to tylko co trzecia osoba, podaje serwis wirtualnemedia.pl.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę w sprawie wysokości stawek abonamentu RTV w przyszłym roku. Zostaną one utrzymane na tegorocznym poziomie, a zatem opłata za miesięczne używanie odbiornika radiofonicznego wyniesie 8,70 zł, a za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiofonicznego i telewizyjnego – 27,30 zł. Od obowiązku uiszczania abonamentu RTV istnieją wyjątki.
Poczta Polska informuje, że obowiązek płacenia abonamentu RTV istnieje nie tylko w Polsce, ale również w innych państwach Europy. W Czechach opłatę tę muszą uiszczać wszyscy mający dostęp do prądu, w Niemczech jest ona powiązana z adresem zameldowania, a we Włoszech abonament RTV płacą jedynie osoby posiadające odbiorniki telewizyjne. Jak to dokładnie wygląda, również w innych państwach? Wyjaśniamy poniżej.
Żaden listonosz nie ma uprawnień do przeprowadzania kontroli rejestracji odbiorników w domach Polaków, Poczta Polska zatrudnia jedynie kilkudziesięciu kontrolerów w skali całego kraju, a osoba, która kupi telewizor tylko z zamiarem oglądania seriali na płatnej platformie z filmami, i tak ma obowiązek rejestracji odbiornika. To tylko niektóre z faktów, jakie przedstawia Poczta Polska w odniesieniu do krążących w internecie mitów na temat opłat abonamentowych.
Płaciła regularnie abonament, a gdy wyprowadziła się z Polski na Wyspy Brytyjskie wyrejestrowała odbiornik - tak, jak nakazuje prawo. Poczta Polska stwierdziła jednak, że pani Alina Woodward musi zapłacić ponad 1,6 tys. zł abonamentu za okres, gdy… nie było jej w kraju.
Użytkownicy odbiorników radiowych i telewizyjnych muszą płacić abonament RTV. Niektóre osoby są jednak zwolnione z tego obowiązku.
Licząc od dnia zakupu, mamy 14 dni, by zarejestrować telewizor lub radio. Jeśli kontrolerzy odkryją, że nie dopełniliśmy obowiązku, możemy zapłacić w pierwszym przypadku 819 zł kary, a w drugim — 261 zł. Jednak, aby teoretyczna kara stała się faktem, kontrolerów trzeba wpuścić do domu, a to zależy już tylko od dobrej woli samego obywatela.
Kontrolerzy Poczty Polskiej weryfikują, czy obywatele rejestrują odbiorniki radiowe i telewizyjne oraz odprowadzają należny z tego tytułu abonament RTV. Jeśli tego nie robią, mogą dostać karę w 30-krotnej wysokości miesięcznej opłaty. Muszą również uregulować zaległe składki. Po czym poznać, że kontroler ma właściwe uprawnienia i czy zawsze należy go wpuścić do domu?
Odbiornik radiofoniczny w samochodzie również podlega obowiązkowi rejestracji w placówce Poczty Polskiej. Należy jednak pamiętać, iż jeśli posiadamy kilka odbiorników radiowych i telewizyjnych w jednym gospodarstwie domowym bądź w prywatnym samochodzie, wówczas uiszczamy tylko jedną opłatę abonamentową. Natomiast kompletne pominięcie obowiązku uiszczania opłat abonamentowych za radio jest zagrożone karą finansową w wys. 261 zł.
Pocztowcy przypominają, że za posiadanie odbiornika radiowego lub telewizyjnego należy płacić abonament RTV. Nie ograniczają się jednak tylko do tego - będą chodzić i kontrolować, czy abonament jest faktycznie uiszczany.Jak podaje portal o2.pl, już w momencie zakupu odbiornika radiowego lub telewizyjnego powstaje pierwszy obowiązek związany z abonamentem. Trzeba odbiornik bowiem zarejestrować na poczcie lub online w terminie 14 dni od zakupu.
Na stronie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji czytamy, że abonamentu RTV nie muszą płacić m.in. seniorzy mający ponad 75 lat, osoby zaliczane do I grupy inwalidzkiej oraz weterani będący inwalidami wojennymi. To jednak tylko ułamek na długiej liście osób wyłączonych z obowiązku uiszczania opłat abonamentowych.
W 2023 roku posiadacze odbiorników telewizyjnych i radiowych zapłacą więcej za abonament — w pierwszym przypadku podwyżka wyniesie 2,8 zł/msc., a w drugim — 1,2 zł/msc. Chętni mogą zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, uiszczając opłatę za cały rok do 25 stycznia. Kara za niepłacenie abonamentu wzrośnie z 735 zł do 819 zł.
Tylko do 31 grudnia można składać wniosek o dofinansowanie zakupu telewizora lub dekodera naziemnej telewizji. Kwota wsparcia w przypadku telewizora może wynieść 250 zł, a przy zakupie dekodera — 100 zł. Rządowy program jest skierowany do gospodarstw domowych będących w gorszej sytuacji finansowej. Do tej pory pieniądze otrzymało już 600 tys. osób.
Abonament radiowo-telewizyjny należy do najbardziej lekceważonych przez Polaków opłat, choć wciąż pozostaje obowiązkową opłatą dla posiadaczy telewizorów czy odbiorników radiowych. Być może nie wszyscy wiedzą, że istniej grupa osób, która jest z tego obowiązku zwolniona.Z tego artykułu dowiesz się:Ile w tym roku wynoszą stawki abonamentu za radio i telewizjęKto nie musi płacić abonamentuJakie działania muszą podjąć osoby zwolnione z opłaty
Abonament RTV musi regulować każdy, kto zarejestrował radio lub telewizor. Od tej zasady jest jednak długa lista wyjątków. Na uprzywilejowanej pozycji są seniorzy, choć chaos prawny utrudnia korzystanie ze zwolnienia.Z tego artykułu dowiesz się:Ile wynosi abonament RTV w tym rokuKto jest zwolniony z opłatyDlaczego jeden wyjątek budzi wątpliwości
Co do zasady obowiązkiem płacenia abonamentu RTV objęci są wszyscy Polacy. Jednakże ustawodawca przewidział szereg zwolnień z daniny. Kto może się załapać?Z tego artykułu dowiesz się:Ile wynosi opłata abonamentowaKto jest z niej zwolnionyGdzie leży problem ze zwolnieniem z abonamentu