Tak Polacy oceniają dwie kadencje Andrzeja Dudy. Wyniki sondażu są niejednoznaczne

Wyniki najnowszego badania opinii publicznej pokazują, że oceny działań najważniejszych organów władzy w Polsce budzą duże emocje. Choć niektóre liczby mogą zaskakiwać, to prawdziwe wnioski płyną dopiero z uważnej analizy trendów. W centrum zainteresowania znajduje się obecny prezydent Andrzej Duda, którego notowania — po wcześniejszych spadkach — zaczynają znów piąć się w górę. Co tak naprawdę sądzą o nim Polacy? Wyniki sondażu są niejednoznaczne.
Co naprawdę myślą Polacy? Nowe dane pokazują, że nastroje społeczne nie są już tak jednoznaczne
Społeczne nastroje bywają zmienne, ale pewne rzeczy przez długi czas wydawały się stałe. Ostatnie miesiące jednak pokazały, że społeczne oceny instytucji państwowych ulegają przetasowaniu. Przez wiele lat panowało przekonanie, że przeciętny obywatel raczej nie ufa organom władzy ustawodawczej, a prezydent cieszy się względnie stabilnym poparciem.
Tymczasem najnowsze badanie przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) pokazuje, że sytuacja zaczyna wyglądać inaczej. Warto podkreślić, że badanie zostało przeprowadzone w dniach 5–14 maja 2025 r. na próbie 1080 osób, z wykorzystaniem różnych metod: CAPI, CATI i CAWI. Wszystkie trzy grupy respondentów miały do czynienia z tym samym zestawem pytań, co pozwala traktować uzyskane wyniki jako w pełni porównywalne.
Choć nie można mówić o rewolucji, to pewne tendencje zasługują na uważną analizę. Czego konkretnie się dowiedzieliśmy?


Zaufanie obywateli pod presją. Jak zmieniają się oceny prezydenta, Sejmu i Senatu?
Wyniki badania przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie Polaków pokazują, że opinie na temat działań głównych organów państwowych są dziś wyraźnie spolaryzowane. Oceny prezydentury, pracy Sejmu i Senatu nie są jednoznaczne, a niektóre liczby mogą budzić niepokój wśród decydentów. Na przykład, jak zauważa CBOS, "mimo niewielkich zmian w perspektywie ostatnich miesięcy obecne notowania Senatu, podobnie jak Sejmu, należą do jednych ze słabszych w tej kadencji". Ale co konkretnie wynika z liczbowych analiz? I kto może poczuć się wygranym, a kto powinien włączyć polityczny alarm?
Najświeższy sondaż CBOS rzuca światło na podzielone nastroje społeczne wobec najważniejszych instytucji państwowych. O ile prezydent Andrzej Duda notuje odbudowę zaufania, to Sejm i Senat wciąż zmagają się z niskimi ocenami. Szczególnie Sejm, który w oczach ponad połowy badanych nie spełnia oczekiwań obywateli.
Sejm i Senat z najgorszymi ocenami kadencji. A jak Polacy ocenili pracę Andrzeja Dudy?
Wyniki sondażu przedstawiają się następująco: 46 proc. Polaków pozytywnie ocenia pracę Andrzeja Dudy – co oznacza wzrost o 7 punktów procentowych względem kwietnia. Tyle samo, bo również 46 proc. badanych ma o niej negatywne zdanie – to z kolei spadek o 4 punkty. Pozostałe 9 proc. respondentów zaznaczyło odpowiedź „trudno powiedzieć”.
W ciągu ostatniego roku Andrzej Duda stracił kilka punktów procentowych poparcia. Teraz jednak na finiszu swojej prezydentury je odzyskał – zauważył CBOS.

Gorsze wieści płyną z Sejmu i Senatu. Działania Sejmu negatywnie ocenia aż 52 proc. badanych. Tylko 32 proc. wyraża pozytywną opinię, a 26 proc. nie ma zdania. Choć to oznacza drobne zmiany względem poprzedniego miesiąca (spadek negatywnych ocen o 4 punkty i wzrost pozytywnych o 3 punkty), to i tak są to jedne z najgorszych notowań w tej kadencji.
W przypadku Senatu sytuacja jest nieco mniej dramatyczna, ale nadal niepokojąca:
- 40 proc. badanych ocenia jego pracę negatywnie (spadek o 1 punkt procentowy),
- 34 proc. pozytywnie,
- 16 proc. nie ma zdania.
Co ciekawe, dokładnie tyle samo osób popiera, co krytykuje działania prezydenta, co może być odbierane jako symboliczny moment równowagi – lub ostrzeżenie przed potencjalną utratą zaufania społecznego.
Mimo że wyniki nie są drastycznie odmienne od wcześniejszych notowań, można zauważyć pewną stabilizację nastrojów społecznych, co może mieć istotne znaczenie w kontekście nadchodzących wyborów i politycznych decyzji.
Wnioski płynące z badania pokazują, że Polacy coraz uważniej obserwują działania władzy, wykazując jednocześnie większą gotowość do krytycznej oceny jej efektów. Zaufanie społeczne, raz nadwątlone, wymaga konsekwentnej odbudowy — i jak widać, nawet na finiszu kadencji, może ono ulec zauważalnej zmianie.





































