Robert Lewandowski ma problem. Wideo obiega sieć lotem błyskawicy
Kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej reklamujący aplikację do zarabiania pieniędzy? Może to brzmieć śmiesznie, ale sytuacja jest bardzo groźna. Trudno jest stwierdzić, czy film jest prawdziwy na pierwszy rzut oka.
Oszustwa na Facebooku
Do tej pory oszustwa na Facebooku najczęściej dotyczyły przedmiotów sprzedawanych za pośrednictwem Marketplace. Innym popularnym sposobem są linki do rzekomych artykułów o szokujących artykułach, prowadzące do stron wyłudzających dane.
Jednym z mniej popularnych sposobów były filmy reklamujące aplikacje, dzięki którym można było rzekomo wygrać spore sumy pieniędzy. Większość z nich używała odpowiednio nagranych ujęć, jednak wypowiedzi były wygenerowane w syntezatorze mowy, co pozwalało natychmiast wykryć przekręt.
Podejrzany film z Lewandowskim
Jak podaje Gazeta.pl, w najnowszym tego typu filmiku pojawił się nie kto inny, jak kapitan reprezentacji Polski w piłce nożnej - Robert Lewandowski. A raczej ktoś, kto wygląda jak Lewandowski. Podobnie jak w poprzednich filmach, tak i ten dotyczy aplikacji pozwalającej na szybkie wzbogacenie się.
Według opisu przedstawionego przez Gazetę.pl, piłkarz ma opisywać jak można zdobyć co najmniej 10 tys. euro w kilka minut. Rzekomym dowodem na działanie aplikacji jest ujęcie pokazujące stan konta bankowego, wynoszący ponad 100 tys. zł.
To nie reklama, a oszustwo z deepfake
Problem polega na tym, że Lewandowski nigdy by się na coś takiego nie zgodził. Jak informuje Gazeta.pl, film jest niczym innym jak kolejnym oszustwem. Niebezpieczne jest jednak to, że oszuści korzystając z technologii deepfake wykorzystali wizerunek kapitana reprezentacji Polski.
Technologia deepfake pozwala bowiem na wygenerowanie dowolnego obrazu zawierającego znaną osobę lub jej głos. Dzieje się to głównie za sprawą sztucznej inteligencji - odpowiednie wyszkolenie komputera do takich celów pozwala na generowanie rzeczy kompletnie nie do odróżnienia od rzeczywistości.
