Rafał Brzoska podsumował swoją pracę dla rządu. Zwrócił się do Andrzeja Dudy

Prace zespołu deregulacyjnego na czele z Rafałem Brzoską potrwały 100 dni. Teraz szef InPostu zabrał głos w tej sprawie i podsumował minione miesiące, a także osiągnięcia, które udało się w tej kwestii wypracować. W pewnym momencie zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy, zaapelował również do polityków.
Rafał Brzoska na czele deregulacji
W lutym 2025 roku media obiegła informacja, że premier Donald Tusk ogłosił powołanie specjalnego zespołu deregulacyjnego, którego celem było uproszczenie przepisów krępujących przedsiębiorców, obywateli i administrację. Na czele grupy stanął Rafał Brzoska — założyciel i prezes InPostu — który od samego początku zapowiadał intensywną i dynamiczną pracę.

Zespół szybko przeszedł od deklaracji do działania. Już 24 marca 2025 roku opublikowano pierwszą listę 111 rekomendacji zmian, które mają ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej i usprawnić działanie państwa. Równolegle uruchomiono platformę "SprawdzaMY", gdzie obywatele mogą zapoznawać się z kolejnymi propozycjami — a także komentować i oceniać zgromadzone tam liczne pomysły.
Zgodnie z założeniem, do 1 czerwca zespół miał przygotować 300 konkretnych rekomendacji. Prace nad nimi postępowały wyjątkowo szybko, co Brzoska skomentował już w marcu:
Powiedzieliśmy, że do 1 czerwca zależy nam na zgłoszeniu 300 dobrych propozycji (...) w tym tempie myślę, że skończymy na koniec kwietnia ten sprint. Dlatego też moja wielka prośba i do pana premiera i do rządu i do wszystkich polityków, by nie zwlekać i rzeczywiście w maju procedować pierwsze projekty w Sejmie - powiedział.
Kolejne miesiące przyniosły liczne przełomy, a teraz Rafał Brzoska komentuje to, co się udało. Zwrócił się między innymi do prezydenta Andrzeja Dudy.
Żarty się skończyły. Tusk mówi dość samowolce na granicy z Niemcami Hołownia wygadał się po nocnym spotkaniu z PiS. Zdradził, jaki będzie jego następny krokAkcja deregulacyjna Brzoski - 500 propozycji dla rządu
Lista zmian deregulacyjnych, które pojawiły się w planach zespołu szefa InPostu, od początku prezentowała się dość pokaźnie. Wśród propozycji przygotowanych na początku prac znalazło się między innymi:
- wprowadzenie „zasady domniemania niewinności podatnika”;
- niekaranie podatników i księgowych za niecelowe błędy i pomyłki;
- ograniczenie stosowania kar w VAT oraz podwyższonych o 50 proc. odsetek za zwłokę;
- ograniczenie nadużyć w stosowaniu aresztów tymczasowych przeciwko obywatelom;
- identyfikacja kolejnych usług, które można przenieść do aplikacji mObywatel;
- zastosowanie instytucji "milczącego załatwienia sprawy" przy przekroczeniu przez urzędników czasu instrukcyjnego zawartego w przepisach.
Mówiono również choćby o uregulowaniu konieczności corocznego ubiegania się o orzeczenie o niezdolności do pracy w przypadku osób nieuleczalnie chorych.

W drugiej połowie kwietnia premier Donald Tusk zapowiedział, że w pierwszym etapie ma dojść do przygotowania 120 ustaw mających na celu zmniejszenie obciążenia oraz uproszczenie przepisów. Podkreślił także, że ta zbliżająca się zmiana będzie największą od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej.
W międzyczasie upłynął cały czas przeznaczony na prace zespołu deregulacyjnego. Jak zapowiadano, miały one potrwać 100 dni i zakończyć się z końcem maja. Również wtedy, zgodnie z planem Rafał Brzoska ustąpił ze stanowiska na czele wspominanego zespołu i powrócił do swoich codziennych obowiązków.
Teraz doszło do spotkania, podczas którego szef InPostu podsumował to, co działo się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Zwrócił się między innymi do prezydenta Andrzeja Dudy.
Zobacz: Ważny komunikat ws. misji Sławosza Uznańskiego. Polska Agencja Kosmiczna zabrała głos
Rafał Brzoska podsumował współpracę z rządem
Minęło ponad sto dni od rozpoczęcia prac rządowego zespołu deregulacyjnego, na którego czele stał Rafał Brzoska, założyciel InPostu. Inicjatywa, która początkowo miała być "sprintem”, przerodziła się w dynamiczny ruch reform, angażujący setki ekspertów i tysiące obywateli.
W poniedziałek 7 lipca Brzoska podsumował pierwszą fazę prac zespołu, podkreślając ogromne społeczne zaangażowanie.
100 dni to dużo i niedużo. To był sprint, który okazał się być szaleńczy i nigdy by się nie wydarzył bez ludzi dobrej woli - setek ekspertów - tysięcy obywateli, którzy zgłaszali nam swoje projekty. Powiedzieli "dość biurokracji". Uznali, że biurokracja to dodatkowy podatek, który wszyscy płacimy. I zaczęli proponować zmiany – mówił twórca InPostu.
Zespół zebrał łącznie aż 500 propozycji zmian legislacyjnych. Jak poinformował Brzoska, 175 z nich już przybrało formę konkretnych aktów prawnych, z czego niemal 20 to podpisane ustawy. Jak ocenił, jest to wspólny sukces wszystkich pracujących nad zmianami.
Brzoska podkreślił, że cały proces opierał się na przejrzystości i otwartości na krytykę.
Nie byłoby ani tych 500 projektów, ani tych 175 aktów prawnych, bez transparentności. Nie obawialiśmy się krytyki. To, co udało się osiągnąć dzisiaj, to dopiero początek. Cieszę się, że również rząd widzi kontynuację tego projektu. Jeżeli udało nam się poprawić coś, co wydawało się nie do poprawienia, to nie mamy wymówek – zaznaczył.
Ze sceny Brzoska złożył publiczne podziękowania — najpierw prezydentowi Andrzejowi Dudzie za podpisanie ustaw deregulacyjnych, następnie rządowi i parlamentarzystom, którzy pracowali nad projektami.
Zwrócił też uwagę na wagę ponadpartyjnej współpracy i apelował o kontynuację działań, które — jego zdaniem — powinny wykraczać poza bieżące spory polityczne.




































