Przedostatni weekend sierpnia zaskoczy Polaków. IMGW pokazało prognozę, idzie pogoda "pod psem"

Przed nami przedostatni weekend wakacji, a dla wielu jedna z ostatnich okazji, by tego lata odpocząć nad wodą czy w górach. Przed zaplanowaniem wypoczynku warto jednak zerknąć na opublikowane właśnie prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obejmujące okres 22-24 sierpnia. Dzięki nim wiemy już, że motywem przewodnim w warunkach pogodowych w nadchodzący weekend będzie duża dynamika.
Przedostatni weekend wakacji – chłodno, warunki będą się szybko zmieniać
Dla planujących aktywny wypoczynek w ciągu rozpoczynającego weekendu nie mamy dobrych wiadomości. Oprócz tego, że pogoda będzie zmienna, w całym kraju będzie też relatywnie chłodno. Można pożegnać temperatury powyżej 30 st. C. Temperatura z rzadka będzie przekraczać 20 st. C.
Uwagę zwracają także duże spadki temperatur nocą. O ile jeszcze przed tygodniem mieliśmy do czynienia z tzw. nocami tropikalnymi, tj. takimi, podczas których temperatura nie spada poniżej 20 st. C., najbliższe dwa dni będą zupełnie inne. Miejscami temperatura spadnie nawet do 7 st. C.

Piątek najcieplejszym dniem. Potem będzie już tylko gorzej
Piątkowy dzień będzie zdecydowanie najpogodniejszym. Temperatury na południowym wschodzie i w woj. mazowieckim sięgną 23 st . C., 22 st. będzie w centrum, nieco chłodniej będzie tylko nad morzem – 19 st. C. Tam także będzie jeszcze dziś padać. Zachodnia część kraju to zachmurzenie i temperatury 20-21 st. C. ale bez opadów.
W nocy z piątku na sobotę temperatury spadną niemal w całym kraju do 9-10 st. C., ale na ogół obędzie się bez opadów. Cieplej, 12 st. C. będzie tylko na Podkarpaciu. Niestety już w sobotę nadejdzie załamanie pogody.

Warto dwa razy zastanowić się przed aktywnym wypoczynkiem w sobotę
IMGW prognozuje, że w sobotę w całym kraju będzie padać, miejscami – w okolicach Poznania i na Podlasiu – wystąpią burze. Wraz z opadami nad Polskę nadejdzie spadek temperatur. W całym kraju będzie 17-19 st. C, jedynie na Lubelszczyźnie temperatura sięgnąć może 20 st. C.
Noc z soboty na niedzielę będzie jeszcze zimniejsza niż poprzednia. Zapanują temperatury od 7 do 9 st. C., a w okolicach Zakopanego temperatura ma spaść nawet do 5 st. C. Niestety, chłodniejszym masom powietrza towarzyszyć będą nadal opady deszczu. Padać nie będzie tylko w Lubuskiem i w okolicach Szczecina.
Dobre wieści są takie, że przynajmniej na zachodzie kraju opady ustaną w niedzielę. Nad wschodnią częścią Polski i nad morzem jednak nadal będzie padał deszcz. Jako pocieszenie może służyć nieznaczny wzrost temperatury – od 20-21 st. C. na zachodzie po 15-17 st. w rejonie Suwałk.



































