Kapitalne wieści dla kierowców. Czeka ich rewolucyjna zmiana

Prawo jazdy w telefonie

Wirtualne prawo jazdy to nowinka technologiczna, która z pewnością ucieszy większość kierowców. Wszystko za sprawą uruchomienia kolejnej części aplikacji mObywatel. Na razie usługa zezwala na dostęp do elektronicznego dowodu osobistego (mTożsamość) oraz dowodu rejestracyjnego pojazdu (mPojazd).

Ten pokaźny katalog skierowany do kierowców zostanie rozszerzony o prawo jazdy (mPrawo Jazdy). W aplikacji kierujący będzie miał dostęp do wszystkich szczegółowych danych takich jak status i numer blankietu, data wydania i ważności prawa jazdy, organ wydający czy kategorie i ich status.

Skąd te rewolucyjne zmiany na miarę XXI w.? Według danych cyfryzacji z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z mObywatela korzysta obecnie 1,7 mln osób. Oznacza to ponad dwukrotny wzrost względem szacunków z początku tego roku. Wówczas z wirtualnych dokumentów korzystało 892 tys. obywateli. Z uwagi na ogromne zainteresowanie rząd stawia na dalszą digitalizację i rozszerza pakiet scyfryzowanych dokumentów o prawo jazdy.

Wirtualne prawo jazdy a kontrola policyjna

Wejście w życie elektronicznego prawa jazdy wiąże się z brakiem konieczności posiadania przy sobie oryginalnego dokumentu, nawet w trakcie kontroli policyjnej. Do tej pory za jazdę bez prawa jazdy groził mandat rzędu 50 zł. Już od jutra przechodzi on do historii.

Zmiany są wyjątkowo korzystne dla kierowców. Portal moto.pl podaje, że kierujący nie musi nawet posiadać aplikacji na swoim telefonie, która umożliwia dostęp do wirtualnego prawa jazdy. Za pomocą terminali w radiowozach funkcjonariusze będą mogli z łatwością sprawdzić, czy faktyczne uprawnienia kierowcy pokrywają się z tymi, które deklaruje.

Co w sytuacji, gdy zasięg będzie na tyle słaby, że policjanci nie będą w stanie zweryfikować danych bezpośrednio na miejscu? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi minister Marek Zagórski, sekretarz stanu w KPRM.

- Jeśli zasięg jest słaby, można wykorzystać inne środki komunikacji, połączyć się z dyspozytorem na komendzie i poprosić o wgląd do systemu i zweryfikowanie danych kierowcy. Prowadziliśmy warsztaty z policją, są rożne scenariusze działań. Brak zasięgu nie będzie specjalnym problemem - wyjaśnił przedstawiciel rządu.

Kiedy warto mieć przy sobie oryginalne prawo jazdy?

Warto jednak pamiętać, że elektroniczne prawo jazdy nie zawsze będzie wystarczającym dokumentem potwierdzającym uprawnienia. Dokument w formie scyfryzowanej jest honorowany tylko w Polsce. Zatem każda podróż zagraniczna wiąże się z koniecznością posiadania przy sobie zwykłego, plastikowego dokumentu.

Oryginalne prawo jazdy przyda się także każdemu, kto zechce wypożyczyć samochód. Obecnie nie wiadomo, jak kwestii mPrawa Jazdy będą podchodziły serwisy oferujące tę usługę. Portal moto.pl podejrzewa, że honorowanie elektronicznego dokumentu będzie zależało do indywidualnego podejścia firmy.

Jednak nieposiadanie przy sobie plastikowego prawa jazdy oraz brak zainstalowanej aplikacji na telefonie może zrodzić poważne problemy. Sytuacja, gdy kierowca nie będzie chciał spisać oświadczenia z kierującym, który nie jest w stanie w żaden sposób potwierdzić swoich uprawnień (czy to fizycznie czy wirtualnie) będzie wiązała się z koniecznością przyjazdu policji nawet w razie niegroźnych stłuczek.