biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Policja zapuka do Twoich drzwi, jeśli latem robisz to na balkonie. Mandat murowany. Polacy tego nie wiedzą
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 13.08.2025 08:40

Policja zapuka do Twoich drzwi, jeśli latem robisz to na balkonie. Mandat murowany. Polacy tego nie wiedzą

opalanie na balkonie
Fot. Maria Vonotna – Getty Images

Polacy w końcu mogą cieszyć się słoneczną pogodą. Wyższe temperatury i bezchmurne niebo zachęcają do spędzania czasu na świeżym powietrzu, jednak tam czekają pułapki, za które trzeba będzie potem zapłacić wysokie kary. Chodzi o opalanie na balkonie — z pozoru prosta, nieszkodliwa czynność a może skończyć się wysokim mandatem. Nie wszyscy wiedza jak go uniknąć.  

Lato w pełni, ale nie każdy sposób na słońce jest bezpieczny dla portfela

Tegoroczne lato w Polsce przynosi zmianę aury — wysokie temperatury, błękitne niebo i słońce, które zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. To idealny moment na spacery, pikniki czy aktywność fizyczną w plenerze. Nie brakuje też osób, które chętnie korzystają z kąpieli słonecznych, by nabrać zdrowego kolorytu skóry. Jednak warto pamiętać, że choć opalanie wydaje się niewinną formą relaksu, w pewnych okolicznościach może wiązać się z konsekwencjami, o których mało kto myśli na co dzień. 

Sierpień przyniósł długo wyczekiwaną poprawę pogody. Jeśli ktoś w związku z tym planuje choćby krótką sesję opalania, powinien wykorzystać właśnie te dni, zwłaszcza że ciepłe, bezchmurne popołudnia sprzyjają nabieraniu naturalnej opalenizny. Wiele osób decyduje się na relaks na działce, tarasie czy balkonie. To ostatnie rozwiązanie jest szczególnie popularne w miastach, gdzie dostęp do własnego ogrodu jest ograniczony. Jednak warto pamiętać, że balkon, choć należy do prywatnego mieszkania, ma specyficzny status prawny. Znajduje się w przestrzeni widocznej z zewnątrz, co sprawia, że niektóre zachowania mogą być inaczej oceniane niż te wykonywane w zaciszu czterech ścian. Z pozoru niewinny odpoczynek w słońcu może stać się źródłem problemów, jeśli nie zachowamy odpowiednich zasad. Lepiej je poznać, zanim spotka nas przykra niespodzianka w postaci mandatu sięgającego nawet kilkunastu setek złotych.

balkony
Czego nie wolno robić na balkonie? Fot. Adam Burakowski/East News

ZOBACZ TEŻ: Rząd szykuje ratunek dla emerytów. Zniknie uciążliwość w blokach. Spółdzielnie muszą się dostosować

Co wolno, a czego lepiej unikać na balkonie?

Balkon w polskich blokach i kamienicach to miejsce, które łączy funkcję prywatnej części mieszkania z widoczną dla otoczenia przestrzenią. Można tam odpoczywać, wykonywać drobne prace czy cieszyć się słońcem, ale obowiązują określone reguły. Część z nich wynika z przepisów prawa, inne  z regulaminów spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. Ich przestrzeganie pozwala uniknąć konfliktów z sąsiadami, a w skrajnych przypadkach — mandatów.

Co wolno robić na balkonie:

  • suszyć pranie — z zachowaniem zasad określonych w regulaminie wspólnoty lub spółdzielni;
  • dokarmiać ptaki — po upewnieniu się, że nie ma zakazu w regulaminie budynku;
  • wieszać doniczki — wyłącznie po wewnętrznej stronie balustrady;
  • montować kamery — pod warunkiem że nie naruszają prywatności sąsiadów;
  • wykonywać drobne prace porządkowe — o ile nie powodują nadmiernego hałasu;
  • grillować na sprzęcie elektrycznym — jeśli nie jest to zabronione w regulaminie i zachowane są zasady bezpieczeństwa.

Czego nie wolno robić na balkonie:

  • spalać odpadów lub śmieci;
  • rozpalać grilla węglowego i innego otwartego ognia;
  • wyrzucać śmieci lub trzepać dywanów;
  • wieszać ciężkich donic w sposób zagrażający przechodniom;
  • organizować głośnych imprez, zwłaszcza w godzinach ciszy nocnej (22:00–6:00);
  • naruszać regulamin spółdzielni/wspólnoty np. przechowując rowery czy wykonując trwałe zmiany bez zgody (zabudowa balkonu, montaż rolet).
balkon
Czy można suszyć pranie na balkonie? Fot. Matthias Zomer – Pexels

A jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi i opalanie się na balkonie? Tutaj sytuacja nie jest jednoznaczna. Choć nie ma konkretnego przepisu, który by tego zabraniał, w pewnych przypadkach można zostać ukaranym wysokim mandatem. Czego zatem lepiej unikać? 

Opalanie na balkonie a przepisy — co trzeba wiedzieć?

Prawo nie zabrania opalania się na balkonie w stroju kąpielowym, niezależnie od tego, czy jest to bikini, jednoczęściowy kostium czy męskie spodenki plażowe. Problem pojawia się w momencie, gdy decydujemy się na pełną nagość lub opalanie topless. W takiej sytuacji sąsiedzi, czując się urażeni, mogą zgłosić sprawę odpowiednim służbom — policji lub straży miejskiej. Wbrew pozorom, nie jest to działanie złośliwe, lecz przewidziane przez przepisy. Oznacza to, że obowiązują na nim normy moralności i przyzwoitości, a ich naruszenie może zostać zakwalifikowane jako wykroczenie. Warto więc pamiętać, że to, co jest akceptowane w zamkniętym salonie czy sypialni, nie zawsze będzie zgodne z prawem w przestrzeni otwartej i widocznej z zewnątrz.

Kwestia opalania na balkonie jest uregulowana w Kodeksie wykroczeń, a konkretnie w artykule 140. Zgodnie z nim:

kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany.

W praktyce oznacza to, że pokazywanie się publicznie nago, nawet na własnym balkonie, może być uznane za wykroczenie. W przypadku zgłoszenia funkcjonariusze oceniają sytuację indywidualnie — czasem kończy się na pouczeniu, jednak w sytuacjach rażących może zostać nałożony mandat. W 2023 roku media informowały o rosnącej liczbie takich zgłoszeń, co pokazuje, że problem jest realny. Prawnicy podkreślają, że w kostiumie kąpielowym można opalać się bez obaw, ale rezygnacja z bielizny czy górnej części stroju w miejscach widocznych dla innych niesie ryzyko interwencji. Funkcjonariusze mogą wtedy wezwać do „prawidłowego zachowywania się” i tylko w uzasadnionych przypadkach wymierzyć karę pieniężną. Wnioski? Cieszmy się słońcem, ale z poszanowaniem obowiązujących norm. W przeciwnym razie przyjemne popołudnie może skończyć się nie tylko rumieńcem od słońca, lecz także niechcianym wydatkiem z domowego budżetu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: