Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Podrzucił pod dom dziecka skrzynię pełną pieniędzy. Wiadomo, na co je wydano
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 26.12.2023 12:57

Podrzucił pod dom dziecka skrzynię pełną pieniędzy. Wiadomo, na co je wydano

youtuber Budda
Instagram/budda.7

Początkowo był strach i wiele znaków zapytania, później szok i niedowierzanie, a na końcu ogromna radość i wdzięczność. Taką mieszankę emocji zapewnił wychowankom domu dziecka w Długiem youtuber Kamil Labudda. To on w lipcu br. podrzucił pod drzwi placówki skrzynię wypełnioną słodyczami i banknotami o wartości 100 tys. zł. Pół roku od tych niesamowitych wydarzeń wiadomo, na co wydano tę ogromną kwotę.

100 tys. złotych przyniosło wielkie szczęście

W budynku, który należał niegdyś do samego hrabiego Bobrowskiego, od ponad 60 lat schronienie i ciepło znajdują dzieci, które nie miały tyle szczęścia, co ich żyjący w rodzinach rówieśnicy. Kiedyś było ich ponad 70, dziś zaledwie 17, sami chłopcy w wieku od 8 do 18 lat. I to właśnie im w lipcu br. przydarzyło się coś, o czym mówiła cała Polska.

Po tym, jak znany youtuber Budda ofiarował władzom placówki 100 tys. złotych i skrzynię pełną słodyczy, wszyscy zastanawiali się, na co zostanie spożytkowana tak ogromna kwota. Spieszymy więc z odpowiedzią i uspokojeniem. Tym razem pieniądze dały szczęście i na pewno nie zostały zmarnowane.

Jako, że sam pałacyk hrabiego Bobrowskiego liczy już ponad 100 lat, postanowiono, że część darowizny pójdzie na remont sypiącej się łazienki. Ten skończono tuż przed świętami, co było wspaniałym prezentem dla podopiecznych. Nie obyło się także bez fascynującej wycieczki.

Nowa opłata w sklepach już od 1 stycznia. Zapłacą wszyscy bez wyjątku

Dom dziecka w Długiem przechodzi gruntowny remont

Gruntowne zmiany czekają jeszcze sypialnie chłopców, świetlicę oraz jadalnię. Ostatnie z pomieszczeń zlokalizowane zostało już dawno w suterenach budynku. Jest ciemne i mocno wilgotne. Wymaga koniecznej interwencji.

ZOBACZ: Podatek od prezentów świątecznych? Wiemy, kiedy trzeba zapłacić

Pierwsze i drugie piętro to z kolei przestrzeń w dużej mierze dotychczas niezagospodarowana. Nic więc dziwnego, że w planach jest jej adaptacja. Projekt czeka, podobnie jak wychowankowie i wychowawcy na ekipę remontową.

Metamorfozę przejdzie ponadto ogród, gdzie powstanie wielka altana ogrodowa. To miejsce, gdzie chłopcy i ich opiekunowie schronią się podczas deszczu, czy po prostu spędzą miło czas przy ognisku. Koniec prac zaplanowano na wiosnę.

Wychowankowie pojechali na wycieczkę

100 tysięcy złotych to bardzo dużo pieniędzy, które, jak widać, były potrzebne niczym deszcz podczas długotrwałej suszy. Wystarczyło nawet na październikową wycieczkę do Warszawy, podczas której odwiedzono park wodny, Sejm, Starówkę i Centrum Nauki Kopernik. - Chłopcy mogli odpocząć i coś ciekawego zobaczyć - cieszy się dyrektorka domu dziecka Monika Nowak.

ZOBACZ: TVP jednak bez pieniędzy? Ekspert grzmi: “To sytuacja patologiczna”

Kobieta ubolewa jedynie nad tym, że do dziś nie udało jej się skontaktować z samym Buddą, o którym zresztą przed lipcem nigdy nie słyszała. - Nic straconego. W przyszłym roku będziemy świętować jubileusz 70-lecia i zaprosimy go na uroczystość - zapowiada jednak z pełnym przekonaniem.

Cała Polska mówiła o geście youtubera Buddy

Przypomnijmy, że historia sięga początkiem 1 lipca 2023 roku, kiedy to pod drzwiami domu dziecka anonimowa osoba zostawiła srebrną skrzynię, zabezpieczoną łańcuchem i zaszyfrowaną kłódką. Na wierzchu była przyczepiona kartka. - Proszę się nie bać. Paczka to darowizna. Nic groźnego - pisał nadawca.

Oczywiście, początkowo, ze względów bezpieczeństwa do sprawy zaangażowano policję, jednak bardzo szybko okazało się, że przesyłka to nic groźnego, a wręcz przeciwnie. Tożsamość darczyńcy także błyskawicznie została ujawniona przez dociekliwych internautów, którzy połączyli kropki i wskazali, że mężczyzną z gestem jest popularny youtuber, Kamil Labudda. On sam nie miał więc wyjścia i potwierdził ten fakt. Zrobił to w specjalnym filmie, opublikowanym w połowie lipca.

Źródło: WP