Nagła zmiana decyzji Mentzena ws. poparcia. Zwrócił się do kandydatów przed II turą
Jeśli ktoś z grona kandydatów na urząd prezydenta RP może uznać wyniki pierwszej tury wyborów za zadowalający, to może to być Sławomir Mentzen. Choć II tura okazała się nieosiągalna, to udało mu się uzyskać dobry wynik na miarę najlepszych odczytów sondażowych. Teraz kandydat Konfederacji ogłosił swoją decyzję ws. poparcia w II turze, a w zasadzie niespodziewanie zmienił swoją wcześniejszą deklarację
Blisko 3 mln głosów oddanych na Sławomira Mentzena mogą zaważyć na wynikach II tury
Sam Mentzen zdaje się świadomy roli, jaką odegrał w I turze. Krótko po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll uznał swój wynik za "olbrzymi sukces" i podkreślił, że jest to najlepszy dotychczasowy rezultat jego środowiska. Mentzen w niedzielnych wyborach uzyskał 14,81 proc. głosów, więc jego poparcie może zaważyć na tym, kto zwycięży w II turze.
Według oficjalnych końcowych wyników Rafał Trzaskowski zdobył w I turze 31,36 proc. głosów. Jego główny konkurent Karol Nawrocki – 29,54 proc. Z trzecim wynikiem sięgającym blisko 15 proc. poparcie Mentzena jest więc dla kandydatów z II tury bezcenne.
Bezpośrednie poparcie kandydatów POPiS-u mogłoby zaszkodzić samemu Mentzenowi
Problem w tym, że bezpośrednie wsparcie czy to Rafała Trzaskowskiego, czy Karola Nawrockiego, mogłoby zaszkodzić samemu Mentzenowi. Ten kapitał polityczny zbił na "wywracaniu stolika", tj. sprzeciwowi wobec duopolu POPiS. Zmiana tego poglądu byłaby więc obciążeniem dla jego wizerunku antysystemowości, ale kandydat Konfederacji znalazł wyjście.
Wczoraj Mentzen zapowiedział, że dziś, we wtorek, o godzinie 12:00 ogłosi, kogo poprze w II turze. Plan się jednak zmienił – polityk opublikował na YouTube film, w którym zaprasza kandydatów to wzięcia udziału w swoim nowym pomyśle.
8 punktów Mentzena. Zwrócił się do kandydatów przed II turą wyborów
Sławomir Mentzen zaprosił obu kandydatów do rozmowy, która będzie transmitowana na jego youtube'owym kanale. Podczas niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zostaną zaproszeni do podpisania deklaracji zgodnej z oczekiwaniami wyborców Mentzena:
Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców, niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych. Moi wyborcy nie oglądają waszych telewizji, nie kupują propagandy waszych mediów. Korzystają z mediów społecznościowych, oglądają moje materiały. Jeżeli wam zależy na ich głosach, przekonajcie ich do siebie.
Metznen chce, by najbliższe dwa tygodnie jego byli już kontrkandydaci wykorzystali na przekonywanie jego wyborców, że warto oddać na nich głos. Sam Mentzen deklaruje, że może im w tym zaledwie pomóc, a dokona tego, udostępniając swoją youtube'ową platformę. Wyborcy Mentzena są w jego ocenie negatywnie nastawieni do mediów mainstreamowych, przede wszystkim telewizji, i próby ich przekonywania na ogólnopolskich antenach pozostaną nieskuteczne.
Kandydat chce spotkać się z każdym z kandydatami z osobna. Podczas długiej, pogłębionej rozmowy będą oni pytani o zgodność z wartościami, poglądami Mentezna, które podzielają jego wyborcy. Rzeczona deklaracja, do której podpisania zachęcani będą kandydaci, składać się będzie z 8 punktów:
- Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską Konstytucją.
- Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
- Nie podpiszę żadnej ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
- Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
- Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz RP do organów UE.
- Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebrania prawa weta.
Sławomir Mentzen dołącza do Adriana Zandberga, który także zdecydował, że zachęcanie własnych wyborców do głosowania na innego kandydata nie powinno mieć miejsca. Obu polityków połączyła diagnoza, że ich wyborcy są samodzielnie myślącymi i dokonującymi autonomicznych wyborów jednostkami i tzw. przekazanie głosów to przejaw braku szacunku wobec elektoratu.
Odpowiedzi ze sztabów kandydatów na urząd prezydenta RP na propozycję Mentzena
Na propozycję Sławomira Mentzena odpowiedział już kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Przystał on na spotkanie i wyraził gotowość odpowiedzi na pytania nurtujące elektorat kandydata Konfederacji. Wcześniej zadeklarował, że w sprawach np. mieszkalnictwa bliżej mu do postulatów lewicowych niż do podejścia liberałów.
Podobne poglądy do Metnzena na wiele aspektów życia publicznego i działania państwa zadeklarował także Rafał Trzaskowski. Stwierdził on, że zgadza się z wieloma postulatami, jakie padły w deklaracji Metnzena. Na razie z jego sztabu nie nadeszło jednak potwierdzenie, że weźmie udział w proponowanym przez konfederatę formacie spotkania, aczkolwiek wyraził chęć podjęcia dialogu z wyborcami wszystkich swoich kontrkandydatów.
