Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Motorniczych nie ma i nie będzie. Gigantyczna luka na rynku pracy
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 17.09.2023 07:28

Motorniczych nie ma i nie będzie. Gigantyczna luka na rynku pracy

tramwaj
Domena publiczna

Zawód motorniczego znajduje się w poważnym kryzysie. Wiele osób odchodzi z pracy już po kilku tygodniach. Do pracy nie zachęcają również zarobki.

Połowa motorniczych odpada na etapie szkolenia

Początkujący motorniczy nie ma łatwo. Jak czytamy w informacji prasowej przesłanej przez Idea HR Group dla wielu trudne jest już samo szkolenie. 

- Jeżeli kurs zaczyna 30 osób to 15 nie wytrzymuje do końca. Część odpada na etapie nauki praktycznej, inni nie radzą sobie z psychotestami. Jeżeli z jednej grupy do pracy przyjmowana jest połowa to uznawane jest to za sukces - mówi Anna Sudolska, ekspertka rynku pracy.

Darmowa komunikacja miejska dla seniorów. Jest jeden warunek

Wynagrodzenia nie są satysfakcjonujące

Wynagrodzenia motorniczych w Polsce to kwoty rzędu 4600 do 7000 zł brutto. Średnia pensja motorniczego waha się od 5500-6000 zł brutto. 

- To nie są satysfakcjonujące pieniądze. Nie za tak ciężką i odpowiedzialną pracę. Motorniczy  zaczynają prace, ale rezygnują po kilku tygodniach, gdy okazuje się, że poziom stresu jest
nieproporcjonalny do zarabianych pieniędzy – mówi Anna Sudolska. Ekspertka zwraca uwagę, że brakuje chętnych.

-Słyszałam już od wielu kandydatów, że wstawanie o 4 rano, brak regularnych przerw i wieczny stres to nie jest zakres konsekwencji zawodowych, który może wynagrodzić pensja na poziomie 5 tysięcy złotych – dodaje.

Ile powinno zatem wynosić wynagrodzenie motorniczych? Zdaniem ekspertki powinny być to kwoty satysfakcjonujące - jak twierdzi, nie mogą być kwoty niewiele wyższe od płacy minimalnej.

Utrudnienia dla pasażerów

Braki motorniczych mają wpływ na komfort pasażerów. Przykładowo w Szczecinie brakuje około 40 motorniczych, w związku z tym Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zapowiedział ograniczenia w kursowaniu niektórych linii. Nowy rozkład jazdy się jeszcze nie pojawił. 

Spółka Tramwaje Szczecińskie przyznała, że stara się nadrabiać  zaległości, organizując kolejne darmowe kursy i ma nadzieję stopniowo uzupełnić braki kadrowe, informuje Kurier Szczeciński.

Tagi: transport