Lidl wprowadza rewolucyjne zmiany. Wielu klientów czeka miła niespodzianka
Niemiecka sieć sklepów spożywczych Lidl cieszy się dużym zainteresowaniem wśród polskich klientów. Ze względu na wygodny i szybki transport wielu z nich wybiera się na zakupy samochodem. Okazuje się, że stopniowo coraz więcej kierowców będzie bardzo mile zaskoczonych zmianami, które Lidl wprowadza na kolejnych swoich parkingach. O co dokładnie chodzi?
Lidl wprowadza zmiany na parkingach
Chodzi o dostosowanie parkingów do potrzeb tych kierowców, którzy zdecydowali przesiąść się z samochodu napędzanego paliwem tradycyjnym do auta elektrycznego. W ciągu dwóch lat Lidl zamierza postawić ładowarkę dla tego typu pojazdów przy każdym swoim sklepie. W skali kraju mówimy więc o ok. 800 placówkach. Na ten moment auto można naładować już pod 60 sklepami spod szyldu Lidl.
Co sprawiło, że ładowarki nagle zaczęły się tam pojawiać? Otóż portal Interia przypomina, że zgodnie z nowo obowiązującymi przepisami właściciele parkingów z ponad 20 miejscami, położonych przy nieruchomościach niebędących obiektami mieszkalnymi, są po prostu zobowiązani zainstalować na nich takie ładowarki.
Nie zabierasz paragonu ze sklepu? 19-latek to wykorzystał i “zarobił” prawie 90 tys. zł Ceny choinek w 2023 roku. Od kilkunastu złotych do ponad 5 tys. złŁadowarki samochodowe w Lidlu. Moc i koszty ładowania
Aktualne mówimy o urządzeniach przystosowanych do ładowania aut prądem o mocy do 50 kW. Za pomocą stacji wyposażonych w trzy złącza można ładować dwa samochody w tym samym czasie, a stacje z dwoma lub jednym złączem pozwalają naładować jeden pojazd. Stacje są czynne tylko w godzinach otwarcia sklepu, czyli na co dzień od 6:00 do 22:00.
Czas ładowania jest ograniczony do jednej godziny i nie trzeba za to nic płacić, gdyż założenie jest takie, że z usługi korzystają osoby, które przyjechały zrobić zakupy w Lidlu. Praktyka pokazuje jednak, że do urządzeń podłączają się również właściciele aut, którzy po prostu korzystają z okazji i na zakupy do Lidla wybierać się nie zamierzają. Dlatego pojawiają się głosy, by wprowadzić opłaty za ładowanie i połączyć je z programem lojalnościowym (klienci sieci mieliby zyskać otrzymać warunki).
Biedronka również stawia na elektromobilność
Druga uwielbiana przez Polaków sieć sklepów również zaopatrza swoje parkingi w ładowarki dla samochodów elektrycznych. Portal elektromobilni.pl przekazał, że do końca 2024 roku urządzenia te pojawią się już przy 600 sklepach Biedronka w całym kraju. Z jednej ładowarki będą mogły korzystać jednocześnie trzy pojazdy, co oznacza, że w skali kraju przybędzie aż 1800 punktów ładowania.
