Książki z czasów PRL są warte tysiące złotych. Mogą być u Ciebie w domu
Na celowniku kolekcjonerów antyków z PRL znajduje się wiele przedmiotów. Mało kto się jednak spodziewał, że z pozoru bezwartościowe od lat książki staną się bezcennymi pozycjami - i to nie tylko dla koneserów.
Bezcenne pozycje książkowe
Wielu kolekcjonerów potrafi prowadzić starania o dany przedmiot z czasów władzy ludowej przez miesiące, a nawet lata. W tym gronie znajduje się dosłownie wszystko - od mebli, przez monety, banknoty, aż do znaczków pocztowych. Dla wielu osób nie mają one jakiejkolwiek wartości.
Jednym z takich przedmiotów stały się również książki - a właściwie mówiąc, książeczki. Nie poszukują ich jednak kolekcjonerzy, a Ministerstwo Finansów, które według informacji Interii wydało nowe obwieszczenie w tej sprawie.
System przedpłat
W epoce Edwarda Gierka,Fabryka Samochodów Małolitrażowych nie była w stanie pokryć popytu na samochody osobowe mniejszych rozmiarów - produkowała ona m.in. Fiata 126p. Według informacji Interii, odpowiedzią na ten był program przedpłat wprowadzony przez władze.
Polacy, którzy chcieli kupić samochód, dostawali z PKO książeczki oszczędnościowe. Za ich pomocą musieli uzbierać pełną kwotę potrzebną do zakupu pojazdu - w przypadku Malucha chodziło aż o 69 tys. zł. Oznaczało to oszczędzanie przez minimum dwa lata.
Uzbieranie kwoty to jedno. Portal Interia wskazał, że na samo auto trzeba było czekać ponad 4 lata. Jeżeli jednak wpłaciło się cenę ekspresową w wysokości 120 tys. zł, to Fiat 126p był gotowy do odbioru w Polmozbycie już miesiąc później.
Można sporo zyskać
Niestety, z wielkich planów nic nie wyszło, a wielu samochodu nie zobaczyło. Rok po upadku komunizmu w Polsce, na swoje auto czekało z książeczkami PKO ponad 340 tys. osób.
Od tego czasu jednak sporo się zmieniło. Z informacji Interii wynika, że Ministerstwo Finansów co kwartał podaje nową wersję obwieszczenia w sprawie kwot rekompensat dla osób, które oszczędzały na zakup Fiatów 126p lub Fiatów 1500. Warunkiem jest posiadanie książeczki przedpłatowej PKO od 1981 roku.
Interia podaje za obwieszczeniem minister Magdaleny Rzeczkowskiej, iż osoby które odkładały pieniądze na zakup samochodu FSO 1500 mogą liczyć na 25 890 zł rekompensaty. W przypadku Fiata 126p suma wynosi 18 270 zł. W całej Polsce jest jeszcze maksymalnie 241 osób, które mogą się o te sumy ubiegać.
