Kłęby dymu nad polskim miastem. RCB wydał kolejny alert

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało kolejny alert. To już dzisiaj trzecia ważna informacja dla wielu Polaków. Tym razem chodzi o pożar, który wybuchł w województwie opolskim. Nad jednym z polskich miast unoszą się kłęby czarnego dymu. Na miejscu działa niemal 200 strażaków, którzy walczą z żywiołem. Przedstawiamy szczegóły.
Aż trzy alerty RCB
W niedzielę 6 lipca Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało do Polaków aż trzy alerty. Jeden z nich dotyczy mieszkańców Dolnego Śląska. Jak się okazuje, w dolnośląskich lasach od początku tego roku doszło do niemal stu pożarów. Teraz w trzech nadleśnictwach (Żmigród, Milicz i Wołów) wprowadzono 3. stopień zagrożenia pożarowego, w związku z czym mieszkańcy otrzymali alert RCB. Jak na razie nie obowiązuje zakaz wstępu do lasów, choć nadleśniczy może go wprowadzić.
Uwaga! Duże zagrożenie pożarowe lasów. Zachowaj ostrożność i nie używaj ognia w lesie i jego sąsiedztwie - czytamy w treści alertu RCB.
Malwina Sokołowska, rzeczniczka Lasów Państwowych we Wrocławiu podkreśliła, że ryzyko pożaru w miejscach, o których mowa w alercie, jest naprawdę wysokie.
Wilgotność ścioły w tych miejscach - w jednej strefie to jest 12,1%, a w drugiej to jest 9%. Mowa tutaj o strefie takiej, jak Nadleśnictwa Żmigród, Milicz, Wołów. Więc w tych miejscach to zagrożenie jest bardzo wysokie - przekazała rzeczniczka.

Kontrole na granicy. Polacy dostali alert RCB
Kolejny alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysłany w niedzielę, tym razem dotyczy całego kraju. Jak poinformowano w wiadomości, od 7 lipca wprowadzona zostaną kontrole Straży Granicznej, które prowadzone będą w 52 miejscach na granicy polsko-niemieckiej i w 13 punktach na granicy z Litwą.
Jak przekazała PAP, tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą będą wyrywkowe i będą dotyczyły przede wszystkim busów oraz samochodów przewożących większą liczbę osób. Funkcjonariusze będą przyglądać się szczególnie tym autom, które mają przyciemniane szyby.
Za niedostosowanie się do nowych zasad grożą surowe konsekwencje. Przekroczenie granicy w miejscu niedozwolonym może zakończyć się karą finansową w wysokości 500 złotych, a użycie przemocy lub podstępu mogą wiązać się z karą pozbawienia wolności na trzy lata.
Od 7 lipca wprowadzona zostaje kontrola Straży Granicznej na granicy z Niemcami i Litwą (wjazd do Polski) - brzmi treść alertu RCB, który został rozesłany do Polaków w niedzielę 6 lipca.
Kłęby czarnego dymu nad polskim miastem. Pilny alert RCB do mieszkańców
Kolejny, trzeci alert od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa został rozesłany do Polaków w związku z pożarem hali magazynowej ze sprzętem elektronicznym w Kędzierzynie-Koźlu (województwo opolskie). Mieszkańcy zauważyli ogień w niedzielę po południu, około godziny 16:00. W płonącej hali przechowywane były między innymi elektronarzędzia, hulajnogi elektryczne, rowery elektryczne i sprzęt fitness.
Jak podkreślił rzecznik opolskiego komendanta KW PSP kpt. Łukasz Nowak w rozmowie z portalem RMF 24, sytuacja jest bardzo trudna, a strażacy pracujący w upale i pod wpływem wysokie temperatury od pożaru robią wszystko, żeby ogień nie rozprzestrzenił się na inne budynki. Na miejscu działa aktualnie ponad 40 zastępów straży pożarnej, czyli niemal 200 strażaków.
RCB rozesłało alert do mieszkańców Kędzierzyna-Koźla, w którym pilnie apeluje, by nie zbliżali się do miejsca pożaru i w promieniu kilometra nie otwierali okien. Łukasz Nowak w rozmowie z portalem wyjaśnia, że ten apel wynika z dużej ilości gapiów, którzy zebrali się niedaleko miejsca, gdzie wybuchł pożar.
Niestety mieliśmy problem - było bardzo dużo gapiów. A w dowolnym momencie ten wiatr mógłby się odwrócić i po prostu te osoby mogłyby być zagrożone tym dymem. Stąd ten apel o to, by zamykać okna i oddalić się z miejsca zdarzenia, bo naprawdę nie ma potrzeby narażać swojego zdrowia i życia - poinformował rzecznik opolskiego komendanta KW PSP kpt. Łukasz Nowak, cytowany przez RMF 24.



































