Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kaucja za butelki już pewna. Jej wysokość jednak nie
Maria Glinka
Maria Glinka 14.04.2021 02:00

Kaucja za butelki już pewna. Jej wysokość jednak nie

Arkadiusz Ziolek/EAST NEWS
Arkadiusz Ziolek/EAST NEWS

Kaucja za butelki, popularna na Zachodzie, już niebawem zawita także do Polski. Na przygotowanie sprawnego systemu zostało już niewiele czasu, a rząd nadal nie określił, ile klient będzie dostawał za oddaną butelkę. Raport Eunomia Research & Consulting wskazuje, że kaucja powinna być wystarczająco wysoka, aby jak najwięcej Polaków przyłączyło do akcji, ale nie zbyt wysoka, bo zakup napoju przestanie się opłacać.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Od kiedy ma obowiązywać kaucja za butelki w Polsce

  • Które produkty powinny być nią objęte

  • Jakie są stawki w innych państwach

Kaucja za butelki nadal w przygotowaniu

Kaucja za butelki ma być jednym z elementów tzw. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), nad wdrożeniem której pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według planu nowe zasady mają obowiązywać od 1 stycznia 2022 r., choć resort w dalszym ciągu nie przedstawił szczegółów.

Dlaczego Polska ma wdrożyć ten system? Zgodnie z zapisami unijnej dyrektywy plastikowej (tzw. dyrektywa SUP, Single Use Plastics) państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą do 2025 r. osiągnąć odpowiedni poziom selektywnej zbiórki opakowań po napojach wykonanych z plastiku – 77 proc. W ciągu kolejnych dwóch ma to być aż 90 proc.

Eksperci z Eunomia Research & Consulting wskazują w nowym raporcie, że bez systemu kaucyjnego ten cel jest nieosiągalny. Tym bardziej, że aktualnie funkcjonujący ROP sprawia, że producenci finansują co najwyżej 5 proc. kosztów recyklingu odpadów opakowaniowych. To zdecydowanie za mało.

Jaka kaucja powinna obowiązywać w Polsce?

Jak na razie resort klimatu i środowiska nie zdradził, jaka kaucja będzie obowiązywała za butelki plastikowe. Autorzy raportu przekonują, że kaucja powinna obejmować także butelki szklane i puszki aluminiowe, aby recyklingowa rewolucja się powiodła.

W raporcie wskazują, że większość państw objęła systemem kaucyjnym butelki plastikowe do 3 litrów oraz puszki metalowe. Poza Szwecją i Norwegią zbiera się także szkło. Kluczem do sukcesu jest jednak przede wszystkim prostota całego mechanizmu.

Zdaniem Eunomia Research & Consulting kaucja, która ma zachęcać do zwrotu opakowań, musi być ustalona na dość wysokim poziomie, aby klient chciał oddać butelkę, szkło czy puszkę. Z raportu wynika, że im wyższa jest kaucja, tym więcej osób angażuje się w zwroty.

Portal money.pl podaje, że kluczowe jest zatem ustalenie odpowiedniego poziomu stawek. Zbyt wysoka kaucja, która jest nieproporcjonalna do ceny napoju, może bowiem blokować jego zakup.

Na jakie stawki zdecydowały się inne państwa? Pokaźna kaucja w Niemczech zdecydowanie zniechęca do nierozważnego porzucania butelek. Wirtualna Polska donosi, że za plastikową butelkę klient otrzymuje 25 centów, czyli więcej niż złotówkę. Identyczną stawkę wyznaczono dla puszek.

Z kolei kaucja za butelkę szklaną wynosi 8 centów, za butelkę szklaną zakręcaną - 15 centów, a za słoik -15 centów. Zatem klient, który kupuje dużo napoi może dość sporo zaoszczędzić.

Na mniejszy zysk mogą liczyć Amerykanie, co negatywnie wpływa na wskaźnik zwrotów opakowań. W USA od dekad kaucja wynosi zaledwie 0,05 dolara.

Na własne stawki zdecydował się stan Oregon. Od 2017 r. klienci dostają 0,1 dolara za opakowanie. W rezultacie wskaźnik zwrotów wzrósł o 64 proc. w przeciągu zaledwie roku i osiągnął poziom, do którego dąży UE - 90,8 proc. Być może podobny sukces odnotuje Polska, jeżeli pójdzie ścieżką Oregonu.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]