IMGW ostrzega. Pogoda szykuje przykrą niespodziankę w siedmiu województwach

Pogoda szykuje przykrą niespodziankę. Synoptycy alarmują

Pogoda w Polsce w ostatnich tygodniach zaskakuje swoją gwałtownością. Letnie miesiące nie przynoszą upragnionej stabilizacji – przeciwnie, nieustannie zmieniające się warunki atmosferyczne utrudniają codzienne funkcjonowanie. Deszcz, burze, nagłe ochłodzenia i upały przeplatają się niemal z dnia na dzień, a skutki tego odczuwają nie tylko kierowcy i rolnicy, ale też mieszkańcy miast i wsi.

W tym tygodniu pogoda ponownie może pokrzyżować plany. Po ciepłym początku lipca, sytuacja dynamicznie się zmienia – i to niekoniecznie na korzyść. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej obserwuje systemy frontowe przemieszczające się nad Polską, które niosą ze sobą kolejne zagrożenia pogodowe.

Polska pod nieustanną presją frontów. Gdzie może być najbardziej niebezpiecznie?

Z danych IMGW wynika, że obecne warunki sprzyjają nagłym zjawiskom atmosferycznym. Ciepłe, wilgotne masy powietrza zderzają się z chłodnymi frontami, co sprzyja powstawaniu burz o lokalnie silnym natężeniu. Choć letnie wyładowania nie są rzadkością, to skala ich intensywności może być zaskakująca.

Instytut wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia – czyli najniższe w trzystopniowej skali – dla siedmiu województw, zarówno z północy, jak i południa kraju. Zjawiska mogą być lokalne, ale ich skutki – bardzo odczuwalne. Szczególnie niebezpieczne mogą być połączenia intensywnego deszczu z porywistym wiatrem, co w połączeniu z miejską infrastrukturą może skutkować podtopieniami.

Jak podaje IMGW, prognozowane są też lokalne opady gradu i porywy wiatru osiągające do 80 km/h, co może powodować szkody w uprawach i utrudnienia w ruchu drogowym.

Ostrzeżenia IMGW dla siedmiu województw. Gdzie i kiedy pogoda uderzy najmocniej?

Zgodnie z oficjalnym komunikatem Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w piątek, od godziny 13:00 do 20:00, i obejmują następujące województwa:

• zachodniopomorskie,
• wielkopolskie (głównie powiaty na północy),
• kujawsko-pomorskie (powiat tucholski i sępoleński),
• pomorskie (powiaty człuchowski i chojnicki),
• lubuskie (północne obszary),
• dolnośląskie (rejony podgórskie),
• małopolskie (powiat tatrzański).

Na tych obszarach spodziewane są burze z opadami od 20 do 30 mm deszczu, porywy wiatru do 80 km/h i możliwy grad. IMGW ocenia prawdopodobieństwo wystąpienia tych zjawisk na 70%.

Co istotne, to nie koniec pogodowych zawirowań. Jak informują meteorolodzy, również w kolejnych dniach mogą występować gwałtowne zjawiska. W niedzielę przez południowo-wschodnią i wschodnią Polskę może przejść wyjątkowo silna ulewa, której skutkiem mogą być lokalne podtopienia oraz nagły wzrost poziomu wód w rzekach.

Choć ostrzeżenia mają charakter lokalny, warto mieć się na baczności. Letnie burze potrafią być nieprzewidywalne, a ich konsekwencje – kosztowne. Monitorowanie alertów IMGW oraz unikanie podróży w godzinach największego ryzyka może pomóc uniknąć zagrożenia. W najbliższych dniach czujność będzie nie tylko wskazana, ale wręcz konieczna.