Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Energetyka > Gazprom opublikował porażający dokument. Rosjanie wybrali kierunek przeciwny od Europy
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 18.01.2022 01:00

Gazprom opublikował porażający dokument. Rosjanie wybrali kierunek przeciwny od Europy

ważne świat
Pexels

Gazprom opublikował wstępne dane o produkcji gazu w pierwszej połowie stycznia bieżącego roku. Z liczb wynika, że do Europy płynie coraz mniej gazu. Kierunek ekspansji rosyjskiego giganta powinien dać nam dużo do myślenia.

Gazprom od 1 do 15 stycznia wyprodukował 23,1 mld m sześc. gazu, co daje wynik lepszy o 2,3 proc. niż w analogicznym okresie roku ubiegłego - wynika z danych opublikowanych przez spółkę. Pomimo zwiększenia wolumenu produkcji, wiele państw Unii Europejskiej zmaga się z potężnym deficytem surowca.

Gazprom przestaje tłoczyć gaz w kierunku zachodnim

Gazowy gigant potwierdził, że "do krajów poza byłym ZSRR" [co oznacza w zdecydowanej większości kraje będące członkami UE w Europie Zachodniej i Środkowej], wysłał w okresie objętym szacunkami (01.-15.01.22) aż o 41,1 proc. gazu mniej, niż w roku ubiegłym.

Do zmagających się z horrendalnymi cenami europejskich krajów popłynęło zaledwie 5,7 mld metrów sześć. surowca, podczas gdy w pierwszej połowie stycznia 2021 r. było to 9,1 mld metrów sześć.

Jednocześnie Gazprom przywołuje dane z Gas Infrastructure Europe, które jasno wskazują, że europejskie magazyny świecą pustkami. Zapasy gazu są bowiem niższe o 25 proc. względem roku ubiegłego.

PGNiG informuje, że Polska nie boryka się z problemem pustych magazynów z gazem. Pod koniec grudnia prezes polskiego giganta energetycznego zapewniał w TVP Info, że magazyny są wypełnione w 95 proc. Na stronie PGNiG czytamy, że aktualna pojemność czynna magazynów gazu E (wysokometanowy) w Polsce wynosi 3 174,80 mln m3.

Gazprom wybrał wschód i południe

Chociaż wysyłka surowca w stronę Europy Zachodniej znacząco maleje, to Gazprom nadrabia statystyki rynkiem krajowym, dalekowschodnim i południowoeuropejskim.

Dostawy w granicach Rosji wzrosły o 3,7 proc., zaś dostawy do Bułgarii aż o 48,6 proc., a do Bośni i Hercegowiny o 7,9 proc. W nieznacznym stopniu wzrosła także wysyłka do Turcji (0,3 proc.).

Gazprom chwali się także potężnym zwiększeniem eksportu do Chin. Państwo Środka kupiło od rosyjskiego przedsiębiorstwa energetycznego 1,5 razy więcej gazu, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

W grze Nord Stream 2

Orientowanie kierunków zbytu na południe i wschód może doprowadzić do licznych przetasowań na europejskim rynku energetycznym. Jeżeli Rosjanie, zmniejszając dostawy gazu do Europy Zachodniej planują wymusić szybszą certyfikację gazociągu Nord Stream 2, to może ich to kosztować przeorientowanie wielu importerów na gaz norweski lub amerykański.

Z drugiej strony Gazprom pewny zbytu swojego produktu w Chinach, nie musi szybko szukać porozumienia z europejskimi nabywcami. Choć obecna zima zapowiada się pod względem dostaw dość drogo i niepewnie, to w przyszłym roku możemy obserwować liczne przetasowania w statystyku dotyczących importu gazu do krajów Unii Europejskiej.