Fatalne wieści dla kierowców. Chodzi o ceny paliwa, podniesiono ważną opłatę

Opłata paliwowa w górę. Polacy mogą o tym nie wiedzieć

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że opłata paliwowa odgrywa kluczową rolę w finansowaniu infrastruktury w Polsce. Zgodnie z obowiązującym prawem, aż 76,9 proc. wpływów trafia do Krajowego Funduszu Drogowego, który odpowiada za budowę i modernizację dróg. Kolejne 19,45 proc. zasila Fundusz Kolejowy, wspierając rozwój połączeń kolejowych, a 3,65 proc. trafia do Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, dzięki czemu możliwe są dopłaty do publicznej komunikacji autobusowej. Już w przyszłym roku opłata paliwowa wzrośnie. O ile i co to oznacza?

Szaleństwo w Biedronce. Sieć wyprzedaje zamienniki drogich perfum Czytaj dalej Zmiany w 800 plus w grudniu. ZUS informuje w ostatniej chwili Czytaj dalej

Miliony na drogi i kolej: jak są wykorzystywane pieniądze z opłaty?

W przyszłym roku stawki opłaty paliwowej wzrosną o ponad 3 proc. To jeden z kluczowych elementów wpływających na ceny paliw w Polsce. Według opublikowanego w Monitorze Polskim obwieszczenia, stawka dla benzyn silnikowych i ich mieszanek z biokomponentami wyniesie 202,20 zł za 1000 litrów. Dla porównania, w 2024 roku wynosiła ona 195,74 zł. Podwyżki dotkną również olejów napędowych, które od stycznia będą objęte stawką 436,07 zł za 1000 litrów, w porównaniu do obecnych 422,13 zł.

Podniesienie opłaty dotyczy także gazu LPG i CNG, gdzie stawka wzrośnie z 238,98 zł do 246,87 zł za 1000 kilogramów. „To zmiany wynikające z ustawowych mechanizmów indeksacji, które uwzględniają inflację oraz inne czynniki ekonomiczne” – wyjaśnia Ministerstwo Infrastruktury w swoim obwieszczeniu.

W planach finansowych na 2025 rok przewiduje się, że wpływy z tytułu opłaty paliwowej wyniosą aż 7,6 miliarda złotych dla Krajowego Funduszu Drogowego, a Fundusz Kolejowy otrzyma ponad 1,9 miliarda złotych. Środki te mają być przeznaczone na kluczowe inwestycje, które poprawią jakość transportu w Polsce.

Co to oznacza dla kierowców i konsumentów?

Podwyżki opłat paliwowych mogą przełożyć się na wzrost cen na stacjach benzynowych, choć nie zawsze bezpośrednio. „Podwyżki opłaty paliwowej stanowią niewielką część ceny detalicznej paliwa, ale w połączeniu z innymi czynnikami, jak koszty produkcji czy dystrybucji, mogą wpłynąć na ostateczną cenę” – zauważa ekspert rynku paliwowego.

Dla kierowców oznacza to konieczność przygotowania się na możliwe wydatki, zwłaszcza jeśli dojdzie do innych wzrostów kosztów paliwa. Niepewność związana z dalszymi zmianami na rynku surowców oraz polityką fiskalną może być dodatkowym wyzwaniem.

Choć zmiany w stawkach opłaty paliwowej mogą wydawać się niewielkie, ich wpływ na rynek paliwowy może być odczuwalny. Czy podwyżki będą miały realny wpływ na ceny paliw? To pytanie, na które odpowiedź poznamy w nadchodzących miesiącach. Jedno jest pewne: polscy kierowcy muszą być gotowi na dynamiczne zmiany.