Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Europosłanka z Niemiec atakuje Putina. Padły mocne słowa
Maria Glinka
Maria Glinka 01.05.2021 02:00

Europosłanka z Niemiec atakuje Putina. Padły mocne słowa

MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP/East News
MIKHAIL KLIMENTYEV/AFP/East News

Niemcy w mocnych słowach skomentowali poczynania Rosji. Viola von Cramon z partii Zielonych stwierdziła, że Władimir Putin w dalszym ciągu będzie rozgrywał Europę według własnych zasad, ponieważ bez względu na metody i tak otrzymuje wszystko, czego się domaga. W tym tonie europosłanka skrytykowała przede wszystkim niemiecko-rosyjskie przedsięwzięcie Nord Stream 2.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jaką popularnością cieszy się partia, którą reprezentuje Viola von Cramon

  • Co Niemcy uważają o działaniach Kremla

  • Na jakim etapie są prace nad Nord Stream 2

Niemcy kontra Rosja. Europosłanka Zielonych nie przebiera w słowach

Niemcy i Rosję łączy trudna relacja. Wydawać by się mogło, że ogromne, wspólne przedsięwzięcie, jakim jest budowa gazociągu Nord Stream 2, złagodzi stosunki. Tymczasem niemiecki Der Spiegel przekonuje, że sprawa Aleksieja Nawalnego wywołała największy kryzys między Berlinem a Moskwą od dziesięcioleci. Władimir Putin uważa bowiem, że Angela Merkel „wbiła mu nóż w plecy”,

Mocne zarzuty wobec Kremla ma także Viola von Cramon, ekspertka ds. Rosji i europosłanka Zielonych, którzy w przedwyborczych sondażach wyraźnie wyprzedzają chadecję Merkel. Zdaniem von Cramon Putin nadal nie będzie szanował państw Europy Zachodniej skoro mimo wątpliwych metod działania dostaje wszystko, czego chce. W jej opinii jest dokładnie odwrotnie.

- Poczuł krew i będzie dalej się wgryzał w Ukrainę. Nadal będzie wywierał presję na sąsiednie kraje - przyznała polityczka w rozmowie z PAP. W jej ocenie Putin będzie kontynuował swoją politykę destabilizacji wszędzie tam, gdzie tylko ma taką możliwość.

Nawet sami Niemcy krytykują Nord Stream 2

Portal money.pl podaje, że według von Cramon Niemcy dopuścili się ogromnego ustępstwa względem Rosji, przyznając bezwarunkowe poparcie dla Nord Stream 2. Europosłanka nawołuje rząd w Berlinie do bardziej zdecydowanych działań, ponieważ Moskwa i tak nie ma zbyt wielu metod przeciwdziałania.

- Bo co niby mogłoby się stać? Przecież nie zakręcą nam gazu - tłumaczyła von Cramon. Dla Rosji gaz to najważniejsze źródło dochodów, z którego nie może zrezygnować. Jej zdaniem Niemcy, przyjmując pobłażliwe stanowisko, stają się tak naprawdę jeszcze bardziej podatni na kremlowski szantaż. Tym bardziej, że w jej opinii budowa gazociągu jest całkowicie zbędna

- Jeśli chodzi o przepustowość istniejących połączeń, to jest ona większa niż tego potrzebujemy - przekonywała europosłanka. Jej zdaniem dużo lepszym rozwiązaniem, na które mogliby postawić Niemcy, jest przechowywanie gazu w magazynach na Ukrainie, ponieważ jest to kraj znacznie łatwiejszy do współpracy.

Sceptycyzm von Cramon względem Nord Stream 2 wpisuje się w podejście, które reprezentują m.in. Polska, USA i kraje bałtyckie. Część ekspertów i polityków twierdzi bowiem, że Nord Stream 2 jeszcze bardziej uzależni Europę od Rosji i zaburzy bezpieczeństwo energetyczne. Według oficjalnych wyliczeń drugi gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego zapewni dostawy gazu nawet dla 26 mln gospodarstw domowych.

Jednak chęć Berlina do uzupełnienia luki importowej poprzez współpracę z Moskwą jest coraz mocniej krytykowana. Tym, co budzi największe wątpliwości są nieetyczne posunięcia ze strony Kremla. Niemcy, a zwłaszcza koalicja rządząca CDU-CSU konsekwentnie odpiera te zarzuty. Politycy przekonują, że Nord Stream 2 to projekt gospodarczy, a nie polityczny.

Jednak zawirowania na arenie międzynarodowej stawiają niemiecki rząd pod coraz większą presją. Die Welt pisze, że cena, jaką Niemcy zapłacą w polityce zagranicznej za bezwarunkowe ukończenie gazociągu może być wysoka. Dlatego też w CDU narastają głosy, aby tymczasowo zawiesić budowę i wyznaczyć kryteria, które Rosja musi spełnić, aby projekt został ukończony.

Tymczasem ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew oczekuje, że budowa Nord Stream 2 zakończy się w 2021 r. Do ułożenia zostało już tylko 100 km gazociągu. Od poniedziałku 26 kwietnia przy brzegu Danii pojawiła się druga jednostka, która układa rury na dnie Bałtyku.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]