Co mówi prawo o wolnym za 1.11. Wiele osób będzie zaskoczonych
W 2025 r. 1 listopada (Wszystkich Świętych) przypada w sobotę. To oznacza dla pracowników prawo do kolejnego dnia odpoczynku. Kiedy dokładnie go odbiorą? Wiele zależy od systemu rozliczeniowego przyjętego przez pracodawcę – i tu kryje się niespodzianka, która może pokrzyżować plany urlopowe albo wręcz przeciwnie, wydłużyć weekend o dodatkową dobę.
- 1 listopada 2025 r. to sobota – pracownikom należy się dodatkowy dzień wolny.
- Art. 130 § 2 k.p. obniża wymiar czasu pracy o 8 h za święto poza niedzielą.
- Przy okresie jednomiesięcznym wolne trzeba wyznaczyć w listopadzie; przy dłuższym może to być 31 października.
- Brak wyznaczenia dnia wolnego to wykroczenie: grzywna 1 000–30 000 zł.
Kodeks pracy daje wolne, ale nie wskazuje konkretnej daty
Przepis jest jasny: każde święto wypadające w dzień inny niż niedziela skraca miesięczny wymiar czasu pracy o osiem godzin. Gdy uroczystość przypada w sobotę – dla większości osób i tak wolną – pracodawca ma obowiązek oddać kolejny dzień odpoczynku, aby zrównoważyć tygodniową liczbę godzin pracy.
To nie przywilej, lecz wymóg ustawowy. Jeśli firma nie zaplanuje „odebrania” święta, naruszy przepisy o czasie pracy i naraża się na sankcję Państwowej Inspekcji Pracy.
Miesięczny czy kwartalny okres rozliczeniowy – tu kryje się haczyk
Większość zakładów pracy stosuje okres rozliczeniowy nie dłuższy niż jeden miesiąc. W takiej konfiguracji dodatkowy dzień wolny musi wypaść w tym samym miesiącu, w którym święto obniżyło normę godzin, czyli w listopadzie 2025 r.
Pracodawca może jednak w regulaminie wprowadzić okres kwartalny (lub jeszcze dłuższy). Wtedy wolne za 1 listopada może zostać wyznaczone w piątek 31 października, dzięki czemu pracownicy zyskają czterodniowy blok urlopowy bez wykorzystywania własnych dni wypoczynkowych.
Co z wnioskami urlopowymi na 31 października?
Wielu zatrudnionych złożyło już wnioski, by skleić piątek z weekendem. Jeśli jednak firma ogłosi, że właśnie tego dnia oddaje wolne za święto, pracownik może wycofać urlop i zaoszczędzić jeden dzień z puli. Warto skonsultować się z działem kadr, bo procedura cofnięcia wniosku bywa różna w zależności od wewnętrznych regulacji.
Coraz popularniejsze są rozwiązania elastyczne, w ramach których załoga może wybrać jeden z kilku zaproponowanych terminów. To korzystne logistycznie i dla firmy, i dla pracowników planujących dłuższe wyjazdy.
Kary dla pracodawcy, jeśli zignoruje obowiązek
Zgodnie z art. 281 § 1 k.p. za naruszenie przepisów o czasie pracy grozi grzywna od tysiąca do trzydziestu tysięcy złotych. Państwowa Inspekcja Pracy kontroluje harmonogramy i ewidencję, a skargę może złożyć każdy pracownik, który nie otrzymał należnego dnia wolnego.
W praktyce firmy wolą zawczasu wyznaczyć termin i poinformować załogę, bo spór o dzień wolny to prosta droga do niezadowolenia i utraty reputacji pracodawcy.
Dla pewności sprawdź wewnętrzny regulamin – to tam znajdziesz odpowiedź, czy dodatkowy dzień odpoczynku odbierzesz 31 października, czy dopiero w listopadzie. Jeśli nic nie zostało ogłoszone, zapytaj przełożonego – po 1 listopada pracodawca nie ma prawa udawać, że sobotnie święto „przepada”.
Źródło:
fakt.pl