Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Bronisław Cieślak zajmował się nie tylko aktorstwem. W trudnych dla siebie czasach potrafił zakasać rękawy
Radosław Święcki
Radosław Święcki 03.05.2021 02:00

Bronisław Cieślak zajmował się nie tylko aktorstwem. W trudnych dla siebie czasach potrafił zakasać rękawy

Bronisław Cieślak swego czasu klepał biedę
EastNews/Tricoulorus

Rola porucznika Borewicza w kultowym serialu „07 zgłoś się” zapewniła zmarłemu wczoraj Bronisławowi Cieślakowi powszechną rozpoznawalność, ale stała się też dla niego przekleństwem. Gdy serial się skończył reżyserzy nie chcieli mu powierzać kolejnych ról, a gdy stracił pracę w dotychczasowym zawodzie w pewnym momencie zmuszony był udać się do pośredniaka. Ale nawet w najtrudniejszych dla siebie czasach Cieślak potrafił zakasać rękawy.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kim z wykształcenia był Bronisław Cieślak

  • Czym zajął się gdy stracił pracę

  • Której znanej partii Cieślak był posłem i rzecznikiem

Bronisław Cieślak – po tłustych latach przyszły chude

Gdy w niedzielę rano media podały wiadomość o śmierci Bronisława Cieślaka, chyba większości Polaków od razu przyszedł na myśl serial „07 zgłoś się”, w którym brawurowo wcielił się w postać porucznika Borewicza, inteligentnego, nieco cynicznego, nie stroniącego od towarzystwa kobiet milicjanta. Mimo upływu lat i powstawania wielu produkcji, to wciąż jeden z najlepszych polskich seriali kryminalnych, którego powtórki gromadzą przed ekranami miliony widzów.

Obserwując kreację Cieślaka w „07 zgłoś się” trudno uwierzyć, że nie był on profesjonalnym aktorem. Choć z wykształcenia był etnografem, po studiach postawił na pracę w mediach. Początkowo był reporterem radiowym, a później na blisko dwie dekady związał się z TVP Kraków.

W 1976 roku, gdy Cieślak od trzech lat pracował w krakowskim oddziale TVP niespodziewanie rozpoczął swoją przygodę z aktorstwem. Zaczęło się jednak nie od kultowego serialu kryminalnego, a zapomnianej dziś produkcji „Znaki szczególne” w reżyserii Romana Załuskiego (twórca takich hitów jak „Kogel Mogel”, czy „Och Karol”). Niedługo później pojawiła się propozycja od Krzysztofa Szmagiera, który kompletował obsadę do „07 zgłoś się”.

Serial był kręcony w latach 1976 -1989. W ciągu tych 13 lat powstało 21 odcinków, każdy z nich cieszył się rekordowym zainteresowaniem, a Cieślak zdobył powszechną rozpoznawalność. Przez ten czas łączył on pracę na planie z pracą w telewizji, w pewnym momencie został nawet zastępcą redaktora naczelnego TVP Kraków.

Chude lata nadeszły na początku lat 90. Cieślak stracił pracę w telewizji, która po transformacji szukała nowych twarzy, a na powrót na plan też nie mógł specjalnie liczyć. Gwiazdę „07 zgłoś się” dotknął ten sam problem co Stanisława Mikulskiego (niezapomniany Hans Kloss), czy „40-latka” Andrzeja Kopiczyńskiego – reżyserzy nie chcieli obsadzać aktora kojarzącego się z kultową rolą. Aktorzy cieszyli się uznaniem widzów, którzy nie mieli świadomości, że „rola życia” stała się dla nich przekleństwem. Brak pracy spowodował, że Cieślak w pewnym momencie wylądował w pośredniaku.

- Wyrzucono mnie z telewizji. Przez dwa lata nie robiłem nic. Przez siedem miesięcy byłem zarejestrowanym bezrobotnym i stałem w kolejce po zasiłek – mówił w jednym z wywiadów, przywołanych przez serwis Plejada.pl.

W pewnym momencie Cieślak zakasał jednak rękawy i wraz z małżonką i znajomymi założył...kiosk. Mieścił się on w Domu Turysty w Krakowie. Serialowemu porucznikowi Borewiczowi zdarzało się nawet stawać za ladą. Turyści nie kryli zaskoczenia widząc telewizyjnego gwiazdora w roli sprzedawcy. On sam nie żalił się na los i jak mówił w wywiadach robił swoje, czyli sprzedawał gumę do żucia tanie zegarki i nie odmawiał pozowania do zdjęć z klientami.

Romans z polityką i powrót na mały ekran

Los w końcu się jednak odmienił. W drugiej połowie lat 90’ Cieślak rozpoczął przygodę z polityką. W 1997 roku z powodzeniem wystartował do Sejmu z list rządzącej wówczas Socjaldemokracji RP (późniejszy SLD). Lewica nieznacznie przegrała z AWS i straciła władzę, za to Cieślak zyskał mandat poselski, odnowił go cztery lata później, gdy SLD pod wodzą Leszka Millera triumfalnie wrócił do rządzenia. W ostatnich miesiącach rządów ugrupowania Cieślak pełnił stanowisko rzecznika klubu, co nie było zbyt wdzięczną rolą, gdyż musiał tłumaczyć m.in. kolejne afery z udziałem polityków partii. Głównie z powodu afer SLD stracił w 2005 roku władzę i już nigdy nie wrócił do czasów świetności. Cieślak nie zdołał wywalczyć reelekcji, w kolejnych latach podejmował nieudane próby powrotu do Sejmu.

W trakcie sejmowej kariery Cieślak znów zaczął otrzymywać medialne propozycje i tym samym wrócił na mały ekran. Zagrał epizodyczne role m.in. w „Świecie według kiepskich”, czy serialu „Tak czy nie”. Prowadził również (na zmianę z nieżyjącym już aktorem Tadeuszem Szymkowem) magazyn kryminalny „Telewizyjne biuro śledcze”, będący polsatowską odpowiedzią na „997” nadawany od lat w TVP.

Po odejściu z Sejmu poświęcił się roli w paradokumentalnym serialu „Malanowski i Partnerzy”. Po raz ostatni pojawił się na ekranie w 2019 roku w  komedii „Na bank się uda”. Zmagał się wówczas z chorobą nowotworową. Zmarł 2 maja w wieku 77 lat.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]

Tagi: praca