Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Zbliża się odmrożenie cen prądu. Czy Polaków czekają spore podwyżki?
Mateusz Wyderka
Mateusz Wyderka 05.04.2024 09:29

Zbliża się odmrożenie cen prądu. Czy Polaków czekają spore podwyżki?

Licznik prądu, pieniądze
Fot. Pixabay / Geralt

Wielkimi krokami zbliża się odmrożenie cen prądu. Obecnie obowiązująca osłona potrwa tylko do końca czerwca. Czy zatem wraz z urynkowieniem cen energii czekają nas duże podwyżki? Eksperci przewidują, że tak. Rząd natomiast zapewnia, że nie będą one drastyczne. Opozycja proponuje przedłużenie osłony do końca 2024 r. 

Odmrożenie cen prądu już niebawem

Do 30 czerwca 2024 r. obowiązuje prawo gwarantujące Polakom ceny energii na poziomie z roku 2022. Rząd zapowiedział już, że wraz z początkiem lipca praktyka mrożenia cen nie będzie już kontynuowana. 

Gdyby dzisiaj ceny prądu zostały uwolnione, zaczęłaby obowiązywać taryfa, i cena skoczyłaby z poziomu 412 złotych za megawatogodzinę do 739 złotych/MWh, czyli o 80 proc. - mówi w rozmowie z portalem Forsal.pl Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. 

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, zapowiada pakiet pomocowy dla potrzebujących. Miałby on obejmować m. in. samotnie żyjących emerytów oraz wielodzietne rodziny o niskich dochodach.

Seniorzy muszą pokazać ten dokument. Bez niego nie dostaną 13. emerytury Pobyt w sanatorium będzie droższy. Szykują się wysokie podwyżki

Czynsze również zdrożeją?

Wraz ze wzrostem cen energii, swoje opłaty podwyższą również spółdzielnie mieszkaniowe - wynika z informacji zamieszczonych na łamach “Rzeczpospolitej”. 

"Jak co roku, regulujemy opłaty eksploatacyjne. Na tę chwilę uchwaliliśmy wzrost kosztów sprzątania od 1 czerwca 2024 r." – informuje spółdzielnia Mieszkaniowa Wrocław-Południe.

Przedstawiciele zlokalizowanych w różnych częściach kraju spółdzielni żalą się dziennikarzom, na brak odpowiednich działań osłonowych, które zamortyzują wzrosty kosztów.

Szacują oni, że ceny energii dla tzw. części wspólnych, a więc oświetlenie korytarzy, wind itd., których koszty utrzymania ujęto w czynszach, mogą wzrosnąć nawet 60 proc. - czytamy w "Rzeczpospolitej"

Czekają nas zatem nie tylko wyższe opłaty za tzw. media, ale również wyższe czynsze. Taka wiadomość zapewne nie ucieszy tysięcy polskich gospodarstw, które już teraz często zmagają się z trudnościami finansowymi, choć zdaniem rządzących podwyżki nie będą drastyczne. 

Mogę obiecać, że ceny będą akceptowalne prawie dla wszystkich. Dla tych, którzy potrzebują pomocy, będzie bon energetyczny. Po świętach pakiet ustaw na drugą połowę roku trafi na rząd - zapewniała tuż przed Wielkanocą minister Hennig-Kloska.

Opozycja proponuje dalsze zamrożenie cen prądu

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, zapowiedział złożenie projektu ustaw w sprawie zamrożenia cen energii. Polityk proponuje, by dotychczasowa osłona została przedłużona do końca 2024 r. 

"Zamrożenie cen energii to plan, który w tej chwili wprowadzamy" - oświadczył. 

Czy pomysły opozycji mają szansę powodzenia? Wydaje się, że w świetle rządowych zapowiedzi są one niewielkie. 

Najbardziej uzasadniony wydaje się scenariusz uwolnienia opłat dystrybucyjnych i utrzymania zamrożonych cen energii elektrycznej po 30 czerwca – uważa Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim.

Zdaniem eksperta, taki zabieg miałby zapobiec wzrostowi inflacji. 

 

Źródło: Rzeczpospolita/Forsal/Money.pl/Fakt/Bankier.pl