Wybierając ten tryb w pralce, oszczędzisz pieniądze. Podziękuje ci nie tylko portfel

Codzienne decyzje, które wydają się rozsądne i ekologiczne, mogą nieść zaskakujące konsekwencje. Czy wiesz, że jeden z najczęściej wybieranych programów w pralce może poważnie obciążyć twój budżet?
Niepozorna opcja w pralce, która może zrujnować Twój domowy budżet
Większość użytkowników pralek nie przywiązuje zbyt dużej wagi do wyboru konkretnego programu. Kierują się wygodą, długością cyklu lub przyzwyczajeniem, nie zastanawiając się, jak ta decyzja wpływa na rachunki. Tymczasem niektóre ustawienia, choć wydają się bezpieczne i korzystne, mogą znacząco zwiększać zużycie zarówno energii, jak i wody, co bezpośrednio odbija się na domowym budżecie.
W praktyce oznacza to, że niewielka różnica w ustawieniu programu może przełożyć się na dziesiątki, a nawet setki złotych w skali roku. Wbrew pozorom, najbardziej kosztowne mogą być właśnie te opcje, które postrzegamy jako delikatne lub „oszczędne” dla tkanin. Czy to możliwe, że nasza troska o ubrania kończy się większym obciążeniem portfela i… środowiska?


Czy pranie naprawdę może szkodzić planecie? Skala problemu zaskakuje
Badania wskazują jednoznacznie – sposób, w jaki pierzemy, ma znaczenie nie tylko dla naszych finansów, ale i dla środowiska naturalnego. Coraz więcej analiz ujawnia, że niektóre tryby prania generują znacznie więcej zanieczyszczeń niż inne.
Naukowcy z Uniwersytetu Newcastle udowodnili, że podczas jednego cyklu prania syntetycznych ubrań w programie „delikatne”, do środowiska trafia średnio 1,4 miliona mikrowłókien. Dla porównania – standardowy program dla bawełny emituje ich 800 tysięcy.
Co więcej – wbrew obiegowej opinii – to nie prędkość wirowania czy długość cyklu, ale ilość zużytej wody odpowiada za skalę problemu. Im więcej wody, tym więcej mikrowłókien odrywa się od tkanin i trafia do kanalizacji, a stamtąd – do rzek i oceanów.
To nie jedyny cios. Program „delikatne” jest też niewydajny energetycznie, co przekłada się na wyższe zużycie prądu, a więc – na wyższe rachunki. W obliczu tych danych decyzje o wyborze trybu prania powinny być znacznie bardziej świadome niż dotychczas.

Ten program do prania pomijaj
Program „delikatne” jest najdroższym i najbardziej szkodliwym trybem prania – zarówno dla portfela, jak i środowiska. To wniosek z badań cytowanych przez chronmyklimat.pl i naukowców z Uniwersytetu Newcastle. Przy krótkim czasie trwania i braku intensywnego wirowania, wiele osób uznaje go za energooszczędny – to błąd. To właśnie ilość wody zużywanej w tym cyklu sprawia, że jego wpływ na środowisko jest druzgocący, a rachunki za prąd i wodę mogą być zauważalnie wyższe.
Tryby ECO mają w tym kontekście znacznie większy sens. Choć trwają dłużej, ich efektywność przekłada się na realne oszczędności. Jak wynika z analiz serwisu chronmyklimat.pl, programy ECO zużywają średnio o 38 proc. mniej wody oraz około 33 proc. mniej prądu niż tradycyjne cykle – podaje źródło.
Wystarczy też obniżyć temperaturę prania z 40 st. C do 30 st. C, by zmniejszyć zużycie energii niemal dwukrotnie, bez utraty jakości czyszczenia. Eksperci podkreślają, że nawet niewielkie zmiany w domowych nawykach mogą przynieść wymierne efekty – nie tylko finansowe, ale i ekologiczne.
Wnioski są jasne:
- Zwracajmy uwagę nie tylko na czas cyklu, ale przede wszystkim na jego specyfikę i zużycie zasobów.
- Zrezygnujmy z „delikatnych” programów na rzecz tych bardziej zrównoważonych, takich jak tryby ECO, zwłaszcza przy praniu codziennej odzieży.
- Świadome decyzje przy pralce mogą zaoszczędzić setki złotych rocznie, a jednocześnie ograniczyć nasz negatywny wpływ na planetę.
Choć wybór odpowiedniego programu prania wydaje się błahą decyzją, może realnie wpłynąć nie tylko na stan domowego budżetu, ale i środowisko naturalne. Świadome korzystanie z trybów pralki, takich jak programy ECO czy niższe temperatury, to proste kroki, które pozwalają zaoszczędzić pieniądze i ograniczyć emisję mikroplastiku.





































