Wiadomo, ile wynosi przeciętne wynagrodzenie w Polsce. Padł rekord

Rekord płacowy w Polsce. Zarabiasz tyle, co przeciętny Kowalski?

Główny Urząd Statystyczny w poniedziałek 22 kwietnia opublikował dane dot. przeciętnego poziomu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw z marca 2024 r., które wyniosło 8.408,79 zł. brutto, osiągając tym samym krajowy rekord. Nominalnie, czyli bez uwzględnienia inflacji, to wzrost r/r. o 12 proc. Co to oznacza i jak najnowsze dane GUS komentują analitycy?

Zobacz też: Co z podatkiem od aut spalinowych? Trwa rewizja KPO

Ile wynosi średnia krajowa 2024? Padł rekord

Wśród obszernej analizy płacowego rekordu GUS wskazuje na podstawowe czynniki, które pozwoliły osiągnąć taki poziom wynagrodzeń. 

Przede wszystkim, przedstawione dane dot. sektora przedsiębiorstw niefinansowych, a zatem w poczet tej stawki nie wliczają się np. firmy zatrudniające poniżej 10 pracowników.

Ponadto, na przeciętny poziom wynagrodzenia wpłynęła nowelizacja ze stycznia 2024 r., która wywindowała ustawowe minimalne wynagrodzenie z 3600 zł. (lipiec 2023 r.) do 4242 zł. (styczeń 2024 r.). To wzrost o 17,8 proc. 

 

Ekonomiści o wzroście płac. Wzrost najszybszy od 25 lat, ale jest powód do obaw

Szacunkowo ekonomiści różnych banków i think tanków mówili o wzroście płac nominalnych w marcu na poziomie ok. 12 proc., więc wydaje się, że trafili idealnie. Nawet te prognozy odbiegające od ostatecznego wyniku zakrawają o błąd statystyczny.

Choć to nieco niżej naszej prognozy 12,3 proc. r/r, to chyba jedyny pozytywny sygnał z marcowej paczki danych - piszą ekonomiści z Mbank Research.

Jeszcze jednym, równie ciekawym wskaźnikiem wywołującym poruszenie na rynku, jest bliskie rekordowego tempo wzrostu wynagrodzeń w ujęciu realnym. Według GUS w marcu inflacji CPO obniżyła się o 2 proc., co oznacza, że realny wzrost tzw. “średniej krajowej”, to w marcu aż 9,8 proc. (w skali roku).

To rezultat tylko nieznacznie niższy od absolutnie rekordowych 9,85 proc. odnotowanych w lutym. Malejąca inflacja i wyższa dynamika płac nominalnych oznacza, że w ujęciu realnym płace rosną najszybciej od przynajmniej 25 lat - pisze serwis Bankier.pl.

Jest też druga strona. Spada zatrudnienie

Ekonomiści równie zgodnie reagują na rekordy płacowe i na… powolny spadek w malejącym poziomie zatrudnienia. Z raportu GUS wynika, że spadek, choć niewielki, to odnotowany. W marcu 2024 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 0,1% względem lutego 2024 r.

Liczba etatów, jak ekstrapoluje Bankier.pl, spada nieprzerwanie od grudnia 2022 r. W marcu br. GUS wyliczył o 9,7 tys. etatów mniej, niż w lutym, ale i wtedy poziom zatrudnienia spadł o 4,8 tys. stanowisk względem miesiąca ubiegłego. Także analitycy MBanku odnotowali rozjazd tego wskaźnika z wcześniejszymi predykcjami.

W dół zaskoczyło też przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw: -,0,2 proc. r/r vs oczekiwane -0,1 proc. r/r. Miesięczne zmiany zatrudnienia na razie podążają w ślad za zmianami z zeszłego roku.