Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Wczesnośredniowieczny skarb odnaleziony na Podlasiu. Aż trudno uwierzyć, jaką ma wartość
Olgierd Maletka
Olgierd Maletka 18.02.2023 19:42

Wczesnośredniowieczny skarb odnaleziony na Podlasiu. Aż trudno uwierzyć, jaką ma wartość

None
WLODEK STUDZINSKI/East News

Umorzone zostało śledztwo, w którym Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim badała okoliczności odnalezienia w woj. podlaskim cennej, wczesnośredniowiecznej biżuterii. Według prokuratury, ewentualne czyny karalne i tak uległy już przedawnieniu. 

Odnalezienie biżuterii

Niecałe pół roku temu organy ścigania i Wojewódzki Urząd Konserwacji Zabytków w Białymstoku zaprezentowały mediom ok. 50 sztuk różnej wczesnośredniowiecznej biżuterii.

Nie podano wtedy pochodzenia przedmiotów, a służby w swoim komunikacie ograniczyły się do poinformowania o trwającym śledztwie i podejrzeniu paserstwa osoby, w której posiadaniu owe przedmioty były. Mowa była jedynie o okolicach Brańska i o tym, że wśród archeologów od lat 90. ubiegłego wieku była przekazywana informacja o istnieniu takiego skarbu

Przełom w 2022 r.

Gdy w 2022 r. służby konserwatorskie dostały zgłoszenie w tej sprawie, zawiadomiły organy ścigania. Okazało się, że cenne, zabytkowe przedmioty ma jeden z mieszkańców Brańska. Twierdził, że otrzymał je przed laty od dziadka swojej żony, który znalazł je w rejonie tej miejscowości. Zlokalizowane tam było tzw. Zamczysko, czyli grodzisko datowane na XI-XIV wiek.

Ustalenia śledztwa

Bielska prokuratura ustaliła, że dziadek mężczyzny, który miał zabytkowe przedmioty zmarł w czerwcu 2001 r. Logicznym jest więc, że przekazanie przez niego kosztowności musiało mieć miejsce wcześniej.

"Rozważaliśmy dwa czyny: przywłaszczenie znalezionych rzeczy przez tego dziadka żony oraz paserstwo, czyli wejście w posiadanie tych przedmiotów przez mieszkańca Brańska" - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim Adam Naumczuk.

Śledczy ustalili, że oba te czyny jednak przedawniły się. zostały bowiem popełnione nie później, niż w czerwcu 2001 roku, a to więcej, niż 10 lat temu.

Kosztowności warte 700 tys. zł

Specjaliści ocenili, że znalezisko, to ozdoby srebrne, brązowe i szklane z X wieku, które stanowią zabytek archeologiczny. Ich wartość wycenili na blisko 700 tys. zł. W związku z umorzeniem śledztwa, zabezpieczone dla jego potrzeb cenne ozdoby są w dyspozycji Wojewódzkiego Urzędu Konserwacji Zabytków w Białymstoku, który reprezentuje w tej sprawie Skarb Państwa. To on będzie decydował, czy cenne przedmioty zostaną przekazane muzeum czy jakiejś innej jednostce.