Ten polityk najbardziej naruszył zaufanie Polaków. Najnowszy sondaż mówi wprost, mocno sobie nagrabił

Polacy niezmiennie śledzą rankingi zaufania do polityków, ale najnowsze dane przyniosły niespodzianki. Kto w oczach obywateli zyskuje, a kto traci? Odpowiedź może być zaskakująca. Najnowsze badanie ujawnia kierunek, w jakim zmieniają się nastroje społeczne, a różnice między liderami rankingu są mniejsze, niż wielu mogłoby się spodziewać. CBOS wskazuje też na nieoczywiste trendy, które mogą wpłynąć na przyszłość sceny politycznej.
Zaufanie jako kluczowy kapitał polityczny – dlaczego ma tak duże znaczenie?
W świecie polityki zaufanie społeczne to waluta, której wartość jest często większa niż jakiekolwiek stanowiska czy deklaracje. To właśnie ono decyduje, kto ma szansę utrzymać poparcie w dłuższej perspektywie, a kto ryzykuje politycznym osłabieniem. Sondaże opinii publicznej, regularnie publikowane przez CBOS czy inne instytucje badawcze, pozwalają zobaczyć, jak kształtują się nastroje społeczne i jak szybko mogą się one zmieniać pod wpływem wydarzeń politycznych, kryzysów czy decyzji rządu.
Nieprzypadkowo partie polityczne i ich liderzy analizują takie wyniki niezwykle dokładnie. Każdy punkt procentowy różnicy to często nie tylko statystyka, ale również sygnał dla wyborców, mediów i konkurencji. Zaufanie ma charakter kruchego kapitału – zdobywa się je długo, a stracić można w jednej chwili.

Sondaże jako barometr nastrojów – co naprawdę pokazują liczby?
Najważniejszym elementem badań opinii jest ich rola jako zwierciadła społeczeństwa. Wyniki CBOS z końca lata pokazują, że Polacy są podzieleni nie tylko w ocenie partii politycznych, ale również w stosunku do poszczególnych liderów. Część respondentów wskazuje na wzrost zaufania wobec polityków, którzy stawiają na wyrazisty styl komunikacji, inni z kolei doceniają umiarkowanie i doświadczenie.
Eksperci podkreślają, że takie badania warto interpretować w kontekście dłuższej perspektywy. Pojedynczy sondaż nie jest wyrokiem, lecz elementem większej układanki. CBOS od lat dostarcza danych, które pozwalają zobaczyć trendy – kto zyskuje konsekwentnie, kto traci, a kto utrzymuje się na stabilnym poziomie.
Nie można jednak pominąć faktu, że pojawiają się także nowe twarze, które dopiero zaczynają swoją drogę w polityce ogólnokrajowej. W ich przypadku problemem nie jest brak zaufania, ale raczej brak rozpoznawalności. To naturalne – wyborcy często potrzebują czasu, by wyrobić sobie zdanie na temat nowych ministrów czy posłów.
CBOS ujawnia lidera zaufania
Dopiero analiza szczegółowych danych CBOS pokazuje pełny obraz. Na pierwszym miejscu w rankingu znalazł się prezydent Karol Nawrocki, któremu ufa aż 52 proc. badanych – to wzrost o 4 punkty procentowe względem lipca. Warto zwrócić uwagę, że równocześnie tylko 31 proc. ankietowanych deklaruje wobec niego brak zaufania, a 12 proc. pozostaje obojętnych.
Na kolejnych miejscach uplasowali się Sławomir Mentzen (44 proc. zaufania, 33 proc. nieufności) oraz Radosław Sikorski (43 proc. zaufania, 35 proc. nieufności). Co ciekawe, obaj politycy reprezentują zupełnie różne style uprawiania polityki, a mimo to ich notowania pozostają zbliżone.

Wysokie miejsce zajęli również Władysław Kosiniak-Kamysz i Rafał Trzaskowski, którzy zdobyli po 40 proc. wskazań, choć w obu przypadkach odnotowano spadki względem poprzedniego badania. W dalszej części stawki znaleźli się m.in. Krzysztof Bosak (39 proc.), Szymon Hołownia (36 proc.) czy Adrian Zandberg (35 proc.).
Na drugim biegunie zestawienia dominuje nieufność wobec Donalda Tuska, którą wyraziło aż 54 proc. badanych. Podobnie wysokie wskaźniki negatywnych emocji odnotowali Jarosław Kaczyński (59 proc.) czy Mateusz Morawiecki (52 proc.). To pokazuje, że o ile niektórzy politycy zyskują kapitał w postaci zaufania społecznego, inni muszą mierzyć się z jego poważnym deficytem.
Warto odnotować także obecność w sondażu nowych członków rządu. Krzysztof Gawkowski, Andrzej Domański, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Waldemar Żurek otrzymali od 19 do 22 proc. wskazań. Jednocześnie większość respondentów zadeklarowała, że ich nie zna, co stawia tych polityków w zupełnie innej sytuacji niż znanych liderów sceny publicznej.
Najnowszy sondaż CBOS wyraźnie pokazuje, że układ sił na scenie politycznej wciąż się zmienia, a zaufanie społeczne nie jest dane raz na zawsze. Wyniki mogą stać się istotnym sygnałem przed kolejnymi wyborami i wskazówką, w jakim kierunku będą podążać nastroje obywateli. Ostatecznie to właśnie ten kapitał – zaufanie – będzie decydował o przyszłości politycznych liderów.





































