Polacy masowo korzystają z tego serwisu. UOKiK nie miał litości, nałożył 28 mln zł kary

O nieuczciwych praktykach tej platformy sprzedażowej mówi się już od lat. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów od dłuższego czasu przyglądał się jej funkcjonowaniu, w międzyczasie kilkukrotnie wyraźnie zwracając uwagę na nieprawidłowości. Teraz miarka się przebrała. Kara sięga ponad 28 mln złotych, powody jej nałożenia są jasne.
UOKiK wymierza surową karę. Miliony Polaków korzystają z tego serwisu
W czasach, gdy smartfony stały się narzędziem codziennego życia, a zakupy przeniosły się do sieci, to właśnie ta platforma zajęła wyjątkowe miejsce w polskim krajobrazie internetowym. Ten bezpłatny serwis ogłoszeniowy działa jak nowoczesny rynek, a na sprzedaż trafia niemal wszystko: od używanych mebli, przez samochody i elektronikę, po mieszkania, ubrania, a nawet usługi i pracę.
Platforma rozpoczęła działalność w Polsce w 2006 roku pod nazwą Tablica.pl. Początkowo była to lokalna przestrzeń dla ogłoszeń drobnych — głównie sprzedaży przedmiotów w obrębie jednego miasta czy powiatu. W 2014 roku platforma przeszła rebranding i stała się częścią globalnej marki należącej do południowoafrykańskiego koncernu Naspers (obecnie Prosus).

Według danych z 2024 roku, z serwisu korzysta regularnie ponad 13 milionów użytkowników miesięcznie — co oznacza, że zasięgiem serwis obejmuje niemal co trzeciego Polaka. Duża część ogłoszeń publikowana jest bezpłatnie, co przyciąga zarówno osoby prywatne, jak i małe firmy, szukające taniej formy promocji swoich usług i produktów. Najpopularniejsze kategorie to motoryzacja, nieruchomości, elektronika, praca i rzeczy dla dzieci.
W działalności serwisu nie brakuje jednak kontrowersji. Chodzi o potencjalne oszustwa ze strony sprzedających, szczególnie przy przesyłkach i przelewach poza platformą, innym wyzwaniem są nieaktualne ogłoszenia i fikcyjne oferty. Okazuje się jednak, że również w działalności samej platformy wykrywane są nieprawidłowości. UOKiK właśnie zareagował, kara będzie bardzo dotkliwa.

OLX wprowadził klientów z błąd. To nie pierwsza interwencja UOKiK ws. tego serwisu
Serwis ten, choć niezwykle popularny, nie uniknął uwagi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W ostatnich latach instytucja wszczęła procedury przeciwko platformie, zarzucając jej stosowanie praktyk, które mogą wprowadzać konsumentów w błąd.
Jeszcze w grudniu 2023 r. instytucja wszczęła postępowanie przeciwko firmie związane z systemem ocen sprzedających. Podejrzewano bowiem, że część ocen “od kupujących” była wystawiana przez osoby, które nie dokonały zakupu — mogły jedynie korespondować ze sprzedawcą. Dodatkowo algorytm ocen miał faworyzować pozytywne opinie, a oceny poniżej połowy skali były prezentować jako ”nieźle”, z kolei całość była wyższa niż faktyczna ocena kupującego. UOKiK ostrzegł wówczas, że jeśli postępowanie się potwierdzi, firmie grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Z kolei w lutym 2024 r. UOKiK wydał decyzję (nr DOZIK 2/2024), w której uznał, że platforma stosowała nieuczciwe praktyki w ramach “Pakietu ochronnego”, w ramach którego kupujący często nie otrzymywali przewidzianej ochrony mimo wykupienia usługi, a regulamin zawierał liczne wyłączenia korzystne dla sprzedających. Zwrócono również uwagę na opcję sortowania według ”najtańszych” ofert, gdzie algorytm nie uwzględniał kosztu usługi serwisowej, więc niektóre ogłoszenia prezentowały się jako tańsze niż w rzeczywistości.
W rezultacie właściciel został zobowiązany do zwrotu kwot użytkownikom, którzy złożyli reklamacje w określonych przedziałach — zwrot obejmował zarówno opłatę za towar, jak i usługę serwisową.
Teraz media obiegła kolejna informacja o karze nałożonej przez UOKiK na popularny serwis ogłoszeniowy. Do zapłaty są miliony złotych, nieuczciwe praktyki wciąż się ciągnęły.
Zobacz: Słynna amerykańska sieciówka zniknie z polskich galerii handlowych. Podano powód
UOKiK nałożył 28 mln zł kary
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Grupę OLX rekordową karę finansową w wysokości ponad 28 milionów złotych. Powodem są wspominane powyżej nieuczciwe praktyki związane z systemem ocen użytkowników, które, jak wykazało postępowanie, mogły przez ponad trzy lata wprowadzać konsumentów w błąd i zniekształcać obraz wiarygodności sprzedających.
Między listopadem 2020 r. a lipcem 2024 r. platforma OLX umożliwiała wystawianie opinii osobom, które nigdy nie dokonały zakupu ani nie nawiązały kontaktu ze sprzedającym. Wystarczyło, że użytkownik otworzył dane kontaktowe lub wysłał krótkie zapytanie o ofertę — już wtedy miał możliwość oceny, która wpływała na ogólną reputację sprzedającego.
Dostałam negatywną opinię od użytkownika, z którym się nawet nie kontaktowałam. Ani telefonicznie, ani na OLX nie mam wiadomości od tego Pana – relacjonuje jedna z użytkowniczek, cytowana w komunikacie UOKiK.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny podkreślił, że użytkownicy nie byli informowani o tym, że oceny mogą pochodzić od osób, z którymi nie doszło do żadnej transakcji. W praktyce oznacza to, że system rekomendacji, który miał służyć bezpieczeństwu zakupów, był nierzetelny i mylący.
Kolejnym problemem była również wspomniana powyżej konstrukcja algorytmu ocen, który, jak wykazał Urząd, faworyzował pozytywne opinie. Z badań zleconych przez UOKiK wynika, że aż 86 proc. internautów kieruje się opiniami przy zakupach online. Tym bardziej istotne jest, by system ocen był przejrzysty i uczciwy — a tak, jak stwierdził Urząd, w przypadku OLX nie było.
Nieprawidłowości trwały ponad trzy i pół roku — od listopada 2020 do końca lipca 2024 roku. Decyzją z czerwca 2025 r. Prezes UOKiK nałożył na Grupę OLX karę w wysokości dokładnie 28 420 869 złotych. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna, spółce przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.





































