biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Poczta Polska zdecydowała. Do tego kraju nie wyśle już ani jednej przesyłki. To nasz strategiczny partner
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 23.08.2025 12:14

Poczta Polska zdecydowała. Do tego kraju nie wyśle już ani jednej przesyłki. To nasz strategiczny partner

Poczta  Polska, Donalt Trump
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

Nowe regulacje zza Oceanu wywracają do góry nogami sposób, w jaki Polacy mogą korzystać z usług pocztowych. Poczta Polska właśnie ogłosiła decyzję, która wstrząśnie osobami wysyłającymi przesyłki za granicę. Zmiany są bezprecedensowe, a ich konsekwencje dotkną nie tylko odbiorców indywidualnych, ale także wielu przedsiębiorców. Co kryje się za tą decyzją i dlaczego to dopiero początek problemów?

Globalne regulacje, lokalne skutki – co zmienia się dla wysyłających paczki?

Na pierwszy rzut oka dla wielu klientów mogłoby się wydawać, że mówimy jedynie o kolejnej modyfikacji usług czy podwyżce cen. Tymczasem sytuacja jest znacznie poważniejsza, a jej wpływ odczują zarówno klienci indywidualni, jak i przedsiębiorcy z sektora e-commerce. Poczta Polska poinformowała o czasowym wstrzymaniu możliwości nadawania paczek do Stanów Zjednoczonych, jeżeli zawierają one towary.

Ograniczenia obejmują szeroki zakres usług – od paczek pocztowych z zadeklarowaną wartością, poprzez listy rejestrowane, aż po popularne przesyłki ekspresowe Global Express i EMS. W praktyce oznacza to, że wielu klientów, którzy regularnie wysyłali towary do USA, nagle straciło taką możliwość.

Wciąż dostępne pozostaje jedynie wysyłanie korespondencji i dokumentów, co stanowi zaledwie ułamek dotychczasowych możliwości. Dla firm działających w branży eksportowej czy sklepów internetowych, które sprzedawały swoje produkty za Ocean, jest to cios mogący poważnie zachwiać ich modelem biznesowym.

Ta decyzja Poczty Polskiej nie jest jednak odosobniona – podobne ruchy podejmują operatorzy pocztowi w całej Europie. To wyraźny sygnał, że problem nie ma charakteru lokalnego, lecz wynika z szerszych regulacji narzucanych przez jedną z największych gospodarek świata.

Czy w takim razie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szybkie rozwiązanie problemu, czy też należy przygotować się na długotrwałe utrudnienia?

poczta 1.jpg
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Europa w potrzasku nowych ceł – skutki dla milionów użytkowników

Decyzja o ograniczeniu przyjmowania paczek nie jest wyłącznie polskim problemem. Jak wskazują analizy organizacji PostEurop, zrzeszającej operatorów pocztowych z całego kontynentu, podobne kroki podejmują administracje w Niemczech, Francji, Hiszpanii i wielu innych krajach. Wspólnym mianownikiem tych działań są nowe zasady amerykańskiego systemu celnego, które wchodzą w życie w ostatnich dniach sierpnia.

PostEurop nie pozostawia złudzeń co do skali wyzwań. 

Środek ten będzie miał znaczący wpływ na wszystkie firmy pocztowe na całym świecie i ich klientów – czytamy w oficjalnym stanowisku cytowanym przez Pocztę Polską. 

To oznacza, że problem nie ogranicza się wyłącznie do przesyłek do USA, ale może w przyszłości zaburzyć globalny łańcuch dostaw i wpłynąć na codzienną działalność milionów firm.

Dla przedsiębiorców działających w handlu internetowym nowe przepisy to poważne zagrożenie. Wysyłka nawet drobnych produktów, takich jak książki, akcesoria elektroniczne czy kosmetyki, stanie się obarczona dodatkowymi kosztami i formalnościami. Co gorsza, kwestie związane z poborem ceł i współpracą z amerykańską służbą celną nie zostały jeszcze jasno sprecyzowane. To tworzy atmosferę niepewności i utrudnia planowanie działalności.

Z perspektywy konsumentów oznacza to, że zamówienie towaru z Europy do Stanów Zjednoczonych może się znacząco wydłużyć i podrożeć. W konsekwencji ucierpieć może nie tylko sprzedaż transgraniczna, ale też reputacja europejskich sprzedawców, którzy znajdą się w niekorzystnej sytuacji wobec konkurentów z innych regionów świata.

Na razie Unia Europejska i Stany Zjednoczone próbują znaleźć kompromis, ale jego kształt budzi wiele kontrowersji. Czy jednak wypracowane rozwiązania okażą się wystarczające, aby zminimalizować skutki nowej polityki handlowej USA?

Decyzja Trumpa uderza w Polaków. Poczta Polska wstrzymuje paczki z towarami do USA

Sedno sprawy tkwi w radykalnej zmianie amerykańskiego systemu celnego, wprowadzonej decyzją prezydenta Donalda Trumpa. Do tej pory towary o wartości nieprzekraczającej 800 dolarów były zwolnione z opłat celnych. Od 29 sierpnia następuje jednak całkowita zmiana zasad – każda przesyłka z towarem, bez względu na wartość i kraj nadania, zostaje objęta obowiązkiem celnym.

To właśnie ta regulacja zmusiła Pocztę Polską do wstrzymania przyjmowania paczek zawierających towary do Stanów Zjednoczonych. Ograniczenia obejmują paczki pocztowe, przesyłki listowe rejestrowane i nierejestrowane, a także usługi Global Express i EMS. Jedyną możliwością pozostało wysyłanie dokumentów oraz korespondencji.

W odpowiedzi na amerykańskie działania, 21 sierpnia Unia Europejska i USA wypracowały kompromis, zgodnie z którym większość towarów eksportowanych z Europy ma być objęta 15-procentową stawką celną. Istnieją jednak wyjątki – niektóre produkty, jak alkohole, będą podlegać wyższym opłatom, natomiast leki generyczne czy samoloty – niższym.

trump.jpg
Fot. SAUL LOEB/AFP/East News

Dla Poczty Polskiej, która dysponuje siecią ponad 7,6 tys. placówek i obsługuje miliony klientów rocznie, sytuacja jest wyjątkowo trudna. Spółka zapowiedziała, że będzie monitorować rozwój wydarzeń i wznowi usługi tak szybko, jak to będzie możliwe. Do tego czasu zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy muszą liczyć się z faktem, że wysyłka towarów do USA została zablokowana.

W praktyce oznacza to, że eksport do Stanów stanie się droższy, bardziej czasochłonny i pełen niepewności. Dla wielu polskich firm może to oznaczać konieczność zmiany strategii sprzedaży i poszukiwania nowych rynków zbytu.

Decyzja amerykańskiej administracji celnej pokazuje, jak szybko polityka handlowa może zmienić codzienność milionów ludzi. Poczta Polska, podobnie jak inni operatorzy w Europie, została zmuszona do wprowadzenia radykalnych ograniczeń, które uderzą w przedsiębiorców i konsumentów. To, co dziś dotyczy paczek do USA, jutro może stać się problemem na innych kierunkach. Warto więc uważnie obserwować rozwój sytuacji i przygotować się na kolejne zmiany w globalnym handlu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: