Niemieccy naukowcy proponują odważne rozwiązania na czas pandemii. Sugerują luzowanie wielu obostrzeń
Niemcy powinni otworzyć niektóre szkoły
Niemcy, tak jak wiele państw europejskich, podjęły decyzję o zamknięciu placówek oświatowych. Zdaniem naukowców z Leopoldiny pierwszy etap stopniowego uruchamiania kraju powinien polegać na otwarciu szkół podstawowych i ponadpodstawowych I stopnia (np. gimnazjów).
W celu zminimalizowania ryzyka zakażenia i podtrzymania zasady zachowania dystansu społecznego badacze zalecają zmniejszenie liczebności grup do 15 uczniów. Obowiązek zasłaniania nosa i ust maseczką lub innym materiałem ochronnym miałby zostać rozszerzony o placówki oświatowe, jeśli doszłoby do ich otwarcia.
Zdaniem Leopoldiny należy skupić się na „podstawowych przedmiotach”, do których zaliczają się język niemiecki i matematyka.
Wyższe roczniki w szkołach ponadpodstawowych oraz uczelnie wyższe miałyby w dalszym ciągu pracować w trybie zdalnym. Eksperci zalecają nauczanie online do końca semestru i nieodwoływanie egzaminów końcowych m.in. matur – pisze bankier.pl.
Badacze stoją na stanowisku, że opieka w żłobkach i przedszkolach powinna zostać wznowiona „tylko w bardzo ograniczonym zakresie” z uwagi na brak świadomości o skali problemu, która jest częstym zjawiskiem wśród młodszych dzieci.
Nowe rozwiązania w transporcie publicznym i zakładach pracy
Leopoldina twierdzi, że niezbędne jest wprowadzenie obowiązku zakrywania nosa i ust w transporcie publicznym oraz we wszystkich innych miejscach, w których „nie jest możliwe zachowanie 2 metrów odstępu”.
Co więcej, naukowcy zalecają wdrożenie nowego systemu rezerwacji miejsc, który ułatwi zachowanie odpowiedniego dystansu między pasażerami.
W dalszym ciągu powinna zostać podtrzymana praca zdalna we wszystkich zakładach, w których jest to możliwe. Eksperci zalecają zastosowanie trybu zmianowego, aby nie narażać pracowników na zbyt duży kontakt między sobą.
Niektóre branże powinny wznowić działalność
Przy zachowaniu zasady dystansu społecznego zalecane jest stopniowe wznawianie działalności hoteli, restauracji, handlu oraz wydarzeń sportowych i kulturalnych.
Poza tym Leopoldina postuluje użycie aplikacji mobilnej do monitorowania osób zakażonych koronawirusem oraz tych, które miały z nimi styczność. Dzięki tej nowince technologicznej możliwe jest przesyłanie danych geolokalizacyjnych do właściwych instytucji. Badacze popierają ten mechanizm i zwracają uwagę, że jego użycie jest uzależnione od zgody użytkownika, a więc nie narusza prywatności obywateli.
Niezbędne warunki, aby wrócić do normalności
W celu efektywnego wdrożenia propozycji sformułowanych przez badaczy konieczne jest spełnienie trzech warunków.
Po pierwsze, liczba nowych infekcji musi utrzymywać się na stałym poziomie. Po drugie, zasady higieny muszą być bezwzględnie przestrzegane. Po trzecie, musi powstać tzw. rezerwa w systemie zdrowia dla zakażonych pacjentów, która pozwoli na przyjęcie ich na oddział bez zakłócania regularnego trybu funkcjonowania ośrodków medycznych.
Zdaniem kanclerz Angeli Merkel wyniki badań Leopoldiny będą „bardzo ważnym” krokiem na drodze do otwierania kraju po najgorszych chwilach pandemii. Kanclerz nie wyklucza, że ich rekomendacje będą bodźcem do podjęcia politycznych decyzji w sprawie zniesienia lub zmodyfikowania niektórych restrykcji. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w środę 15 kwietnia.
