Tech.BiznesINFO.pl > Nauka i kosmos > Mięso z probówki wkrótce trafi do naszych sklepów. Pracuje nad tym firma z Polski
Paula Drechsler
Paula Drechsler 05.05.2023 08:45

Mięso z probówki wkrótce trafi do naszych sklepów. Pracuje nad tym firma z Polski

mięso
domena publiczna

LabFarm to pierwsza firma w Polsce, która postanowiła podjąć się hodowli i wprowadzenia do obrotu mięsa z probówki. Trwają prace nad wyhodowaniem komórek mięsa drobiowego.

Etapy działania

Laboratorium, które mieści się na warszawskim Wilanowie, powstało z inicjatywy Jarosława Krzyżanowskiego, który jest twórcą drobiarskiej grupy KPS, oraz Wiesława Macherzyńskiego, pełniącego w LabFarm funkcję COO, podaje serwis rp.pl. W swoich szeregach firma ma też pasjonatów i doświadczonych naukowców. 

Przedsiębiorstwo uruchomiło laboratorium w grudniu zeszłego roku. Pierwszym etapem projektu hodowli mięsa pobranego od żywego zwierzęcia są prace badawcze. Mają one trwać dwa lata, informuje money.pl. W trakcie prac badawczych naukowcy mają zamiar przeprowadzić hodowlę komórek mięsa w bioreaktorach o pojemności do 200 l. 

Wszystko rozpocznie się od pobrania komórek od starannie dobranego zwierzęcia. Potrzebny jest tłuszcz, mięśnie i inne komórki. Pobrana próbka zostanie przetestowana i wyselekcjonowane zostaną komórki, które idealnie nadadzą się do wyhodowania z nich pełnowartościowego i etycznego mięsa - czytamy na stronie labfarm.pl

Poza tym specjaliści będą mieli za zadanie opracowanie procedur niezbędnych do tego, aby humanitarną hodowlę rozwinąć na skalę przemysłową.

- Mięso komórkowe pojawi się na sklepowych półkach i talerzach Polaków — twierdzi Wiesław Macherzyński, podaje money.pl.

Kolejnym etapem działania firmy ma być utworzenie centrum badawczego nowoczesnych technologii. Ma ono stanąć w Pionkach, a linia pilotażowa miałaby ruszyć w 2025 r. Jak powiedział Wiesłam Macherzyński w rozmowie z PAP, kolejny etap prac będzie w dużej mierze uzależniony od efektów aktualnie prowadzonej fazy badawczej. 

Misja firmy

Polska firma swoje poglądy przedstawia na własnej stronie internetowej. Opisane są tam powody decyzji podjęcia się hodowli komórkowej, misja firmy, etapy realizacji, itp. Pierwsze, co rzuca się w oczy na stronie, to duży napis „Zjeść kurę i mieć kurę”. Jak tłumaczą przedstawiciele LabFarm, ich celem jest hodowanie prawdziwego mięsa bez udziału cierpienia zwierząt.

Chcemy jeść mięso, ale dla dobra planety musimy nauczyć się pozyskiwać je w inny sposób. Dziś wiemy, że jest to możliwe - czytamy na stronie firmy w zakładce „Nasza misja”. - Korzystając ze specjalistycznej wiedzy i zaawansowanej technologii, jako pierwsi w Polsce podjęliśmy się ambitnego zadania stworzenia mięsa bez zwierząt. Czyste mięso to odpowiedź na wiele wyzwań, przed którymi dziś stoi świat. Wierzymy, że pomoże wzmocnić system i bezpieczeństwo żywnościowe wciąż rosnącej populacji. Pozwoli też poszerzyć ofertę produktów spożywczych dla konsumentów dbających o dobrostan zwierząt i stan środowiska.

Spółka informuje, że pozyskane w humanitarny sposób komórki do hodowli mięsa trafią do bioreaktora, gdzie panują specjalne warunki sprzyjające ich wzrostowi. Na początku firma chce przetestować hodowlę komórek drobiowych. Tak pozyskiwane mięso ma być wzbogacone o odpowiednie substancje odżywcze, a do tego nie będzie związane z koniecznością utylizacji produktów ubocznych, takich jak kości, pióra czy skóry.

Wiesław Macherzyński podkreśla, że cena mięsa komórkowego już spadła do 28 dolarów, a w przyszłości będzie taniej.

- Mięso komórkowe, to produkt dobry dla wszystkich. Dla ludzi, zwierząt i dla planety — wskazuje.

Duża inwestycja w przyszłość

Łączna inwestycja szacowana jest na kilkaset milionów zł. 

- Chcemy być gotowi do sprzedaży mięsa wyhodowanego komórkowo w momencie, w którym regulacje prawne będą na to pozwalać. Produkcja laboratoryjna wpisuje się w strategię "Od pola do stołu" (Farm to Fork), jednego z kluczowych działań w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Jesteśmy przekonani, że to tylko kwestia kilku, a nie kilkunastu lat, gdy mięso komórkowe pojawi się na sklepowych półkach i talerzach Polaków - skomentował Macherzyński dla PAP.

Działalność laboratorium LabFarm jest finansowana z prywatnych środków właściciela i prezesa grupy KPS Food Jarosława Krzyżanowskiego. LabFarms wykorzystuje też w swojej działalności doświadczenie i wiedzę KPS Food zdobywaną już od 2000 roku. Dzięki temu z powodzeniem chcą rozwinąć alternatywne źródło pozyskiwania mięsa drobiowego.

Polacy chcą spróbować mięsa z probówki

Ok. 34 proc. ankietowanych Polaków jest zdania, że hodowla zwierząt powinna zostać ograniczona ze względu na jej skutki dla środowiska i klimatu, a 63 proc. respondentów potwierdziło, że spróbowałoby mięsa komórkowego, podaje money.pl. Dyrektor Macherzyński powołał się ponadto na raport Atlas Zwierząt 2022. Wynika z niego, że wśród osób w przedziale wiekowym 18-24, całkowicie bezmięsną dietę deklaruje 10 proc. 

Poza tym aż 27 proc. badanych oświadcza, że być może w przyszłości ograniczy spożycie mięsa. Całkowitą rezygnację z takiej formy jedzenia zakłada 4 proc. Współczucie dla zwierząt oraz przeświadczenie, że ograniczenie spożycia mięsa jest sprzyjające dla dbania o klimat, wyraża odpowiednio 74 proc. i 72 proc. wegetarian i wegetarianek oraz 48 proc. i 40 proc. osób ograniczających spożycie mięsa.

W krajach rozwijających się rośnie natomiast popyt na mięso ze względu na rosnącą populację. Jak podaje rp.pl sprawi to, że globalnie popyt na mięso wzrośnie o 73 proc. do roku 2050. Branża rolno-spożywcza będzie musiała więc nawet dwukrotnie zwiększyć swoją wydajność, żeby sprostać takim wyzwaniom. Produkcja mięsa wraz z uprawą paszy zajmuje ok. 80 proc. całkowitych gruntów rolnych i odpowiada za 1/5 wszystkich gazów cieplarnianych wytwarzanych przez ludzkość, podaje onet.pl za Oxfam. Jak obliczył Marco Springmann, naukowiec z Uniwersytetu w Oksfordzie, przejście na dietę roślinną mogłoby zmniejszyć w skali globalnej emisje gazów cieplarnianych pochodzących z rolnictwa nawet o 73%. Mięso z probówki może być więc odpowiedzią na zapotrzebowanie na ten rodzaj posiłku, przy jednoczesnym ograniczeniu zniszczeń klimatu.