Czy można wejść z psem na plażę? Polacy nagminnie popełniają ten błąd nie tylko nad Bałtykiem

O tym, jak bardzo podczas słonecznych wakacyjnych dni oblegane są plaże, nie trzeba zbyt wiele mówić. Niestety niektórzy plażowicze zapominają wówczas o stosowaniu się do przepisów, szczególnie tych, które dotyczą zachowania czystości. A co w przypadku wprowadzania zwierząt? Wielu turystów nie wie, czy w ogóle istnieje zapis, który zakazywałby przyprowadzania na plażę psów. Lepiej to wiedzieć, by nie narazić się na wysoki mandat.
Jakie zasady obowiązują na plażach publicznych?
Choć tegoroczne lato nie jest dla Polaków zbyt łaskawe, to jednak zdarzają się cieplejsze dni podczas których w godzinach szczytu ciężko znaleźć na plażach choć jedno wolne miejsce, by swobodnie rozłożyć koc. Plaże publiczne w kraju, zarówno te nad morzem, jak i nad jeziorami czy rzekami są ogólnodostępne, ale obowiązują na nich konkretne zasady. Mają one na celu zapewnić wszystkim bezpieczeństwo i komfort. Jakie najczęściej widnieją na tablicach z regulaminem?
Po pierwsze plażowicze zobowiązani są do kąpieli wyłącznie w strefach do tego wydzielonych. Na większości nie wolno spożywać alkoholu, palić papierosów, rozpalać ogniska lub grilla, hałasować i śmiecić. W sezonie letnim plaże patrolowane są przez ratowników, policję wodną czy też straż miejską, zatem nieprzestrzeganie reguł może skończyć się nałożeniem mandatu.

Idziesz z psem na plażę? Tego w regulaminie nie wolno ci przeoczyć
Ciepłe dni sprzyjają nie tylko opalaniu się, ale i spacerom po plaży i brodzeniu po wodzie, co jest przyjemne nie tylko dla ludzi, ale i dla ich pupili. W Polsce nie ma ogólnego zakazu dotyczącego wprowadzania na plażę psów, jednak lokalnie taki zakaz może się pojawić.
Co jakiś czas gminy zakazują wstępu psom do różnych miejsc, gdzie odpoczywają plażowicze. Przykładowo w gminie Ustronie Morskie w 2015 roku uchwalono zakaz wprowadzania psów na plażę, jednak Rzecznik Praw Obywatelskich i WSA w kwietniu 2024 r. stwierdził, że taki zakaz właściwie jest nieważny. Wciąż natomiast w niektórych miejscach takie zapisy widnieją na tablicy z regulaminem, jednak są nieco bardziej doprecyzowane. O co dokładnie chodzi?
Mandat za nieprzestrzeganie zasad. Władze miejskie nad polskim morzem robią wyjątek
Niektóre gminy oczekują od opiekunów psów wyprowadzania ich na smyczy, ale nie tylko. Rasy, które uznawane są za groźne powinny być utrzymane w kagańcu, a smycz powinna trzymać osoba pełnoletnia. Dodatkowo właściciele psów muszą dbać o to, by zachować po pupilu porządek i czystość. Jeżeli jednak zjawisz się z psem w miejscu, gdzie się tego zakazuje, niestety możesz dostać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Jeśli chodzi o polskie morze, władze kurortu w Sopocie zezwoliły na pobyt psów na wszystkich plażach miejskich, ale tylko w wyznaczonych godzinach. Należy wówczas poczekać, aż ratownicy opuszczą teren. Z kolei Gdańsk zezwala na wprowadzenie psów, z wyjątkiem wyznaczonych plaż w sezonie wakacyjnym.



































