biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Chcą wycofania z obiegu tych monet. Na biurko prezydenta trafiła petycja
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 11.09.2025 06:00

Chcą wycofania z obiegu tych monet. Na biurko prezydenta trafiła petycja

monety, Karol Nawrocki
Fot. FUHMariaM/Pixabay

Coraz głośniej mówi się o zmianach, które mogą wpłynąć na codzienne zakupy milionów Polaków. Drobne monety od lat budzą kontrowersje, a teraz pojawiła się propozycja, która może całkowicie zmienić system płatności. Czy naprawdę zbliża się rewolucja w portfelach? Decyzja w tej sprawie zapadnie na najwyższym szczeblu. W grę wchodzi rozwiązanie, które nie tylko odciąży konsumentów, ale także ma wspierać cele społeczne.

Dlaczego najmniejsze monety budzą tyle emocji?

Temat likwidacji monet 1 i 2 grosze wraca regularnie w publicznej debacie. Choć na co dzień wiele osób traktuje je jako nieistotny element płatności, w rzeczywistości drobne nominały generują sporo problemów. Najbardziej odczuwają to klienci i kasjerzy, którzy podczas zakupów tracą czas na wydawanie i liczenie groszy, często zalegających później w portfelach czy szufladach w domu.

Nie jest to jednak wyłącznie kwestia wygody. Eksperci od lat podkreślają, że produkcja i obsługa najmniejszych nominałów stanowią obciążenie finansowe zarówno dla państwa, jak i przedsiębiorców. Wystarczy spojrzeć na skalę emisji – miliony nowych monet trafiają do obiegu, a mimo to duża ich część nigdy nie wraca do banków. Znikają z rynku, co wymusza konieczność ich ciągłego uzupełniania.

Problem ten dotyczy także rozliczeń podatkowych, systemów kasowych czy audytów. Nawet minimalne kwoty muszą być księgowane, co oznacza nieproporcjonalne nakłady czasu i środków w stosunku do wartości transakcji. W efekcie pojawia się pytanie: czy utrzymywanie w obiegu 1 i 2 groszy w ogóle ma sens?

moneta 1.jpg
fot. shutterstock

Codzienne płatności a realne koszty dla gospodarki

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że problem dotyczy wyłącznie drobnych zakupów. Jednak w szerszej perspektywie skutki obecności groszówek są poważne. Z jednej strony obciążają Narodowy Bank Polski, który musi je emitować i dystrybuować. Z drugiej – przedsiębiorców, którzy muszą je obsługiwać, magazynować i rozliczać.

W uzasadnieniu projektu podkreślono jednoznacznie:

Utrzymywanie emisji i obiegu tych nominałów jest nieefektywne ekonomicznie i uciążliwe zarówno dla sprzedawców, jak i klientów. Koszt ich wytworzenia wielokrotnie przewyższa wartość nominalną – czytamy w dokumencie.

To właśnie ta dysproporcja sprawia, że coraz więcej ekspertów domaga się zmian. Zwolennicy likwidacji podkreślają, że takie rozwiązanie nie tylko uprości płatności detaliczne, ale także pozwoli realnie obniżyć koszty gospodarki.

Co więcej, inicjatorzy projektu wskazują na jeszcze jeden aspekt – społeczne wykorzystanie pieniędzy, które powstaną w wyniku wprowadzenia nowego mechanizmu. Czy więc zamiast niepotrzebnych groszy moglibyśmy zyskać fundusz, który wesprze organizacje i inicjatywy publiczne?

Koniec groszy? Propozycja zakłada ich wycofanie i wprowadzenie zaokrągleń

Najważniejsze założenia projektu zakładają, że monety o nominale 1 i 2 grosze mają zostać wycofane z obiegu, a w ich miejsce wprowadzona będzie zasada matematycznego zaokrąglania płatności. Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Końcowe kwoty w transakcjach konsumenckich miałyby być zaokrąglane do pełnych 5 groszy – w dół, gdy końcówka wynosi 1–2 lub 6–7 groszy, oraz w górę, gdy wynosi 3–4 lub 8–9 groszy.

Co istotne, zmiana ta nie wpłynęłaby na wysokość podatku VAT, ponieważ byłby on liczony od pierwotnej podstawy opodatkowania. Nadwyżki wynikające z zaokrągleń nie stanowiłyby więc nadpłaty ani niedopłaty, ale byłyby przekazywane do nowo utworzonego Funduszu Społecznych Zaokrągleń. To właśnie on miałby finansować działania pożytku publicznego.

Zgodnie z projektem:

Od 1 stycznia 202X r. monety o nominale 1 i 2 grosze tracą status prawnego środka płatniczego na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Narodowy Bank Polski przeprowadza proces wycofania z obiegu tych monet, w tym ich odbiór i recykling. Wartość uzyskana ze sprzedaży lub przetopienia materiału, po pomniejszeniu o koszty recyklingu, przekazywana jest na rachunek Funduszu Społecznych Zaokrągleń.

Nawrocki.jpg
Fot. Anita Walczewska/East News

Kluczowe jest jednak to, że petycja w tej sprawie trafiła już do prezydenta Karola Nawrockiego. To właśnie on będzie musiał podjąć decyzję, czy propozycja zostanie wprowadzona w życie. Jeśli projekt zyska jego akceptację, już od przyszłego roku Polacy mogą pożegnać się z najmniejszymi nominałami. Czy zmiana w systemie płatności spotka się z entuzjazmem konsumentów, czy raczej z ich nieufnością? Ostateczna odpowiedź należy do głowy państwa.

Choć dla wielu osób likwidacja monet 1 i 2 grosze może wydawać się drobiazgiem, w rzeczywistości to zmiana, która może znacząco wpłynąć na codzienne płatności i funkcjonowanie całej gospodarki. Jeśli prezydent poprze projekt, Polacy będą świadkami symbolicznego końca ery groszówek – a jednocześnie początku nowego systemu, w którym każda transakcja nabierze innego wymiaru.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: