Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Będzie zwrot pieniędzy. Wiadomo, kto się załapie. Właśnie to ogłosili
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 11.10.2023 14:04

Będzie zwrot pieniędzy. Wiadomo, kto się załapie. Właśnie to ogłosili

pieniądze
Biznesinfo

Obecnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże do Izraela. W razie odwołania wyjazdu turystom przysługuje jednak zwrot wpłaconych pieniędzy.

Atak Hamasu na Izrael

W sobotę rano na Izrael rozpoczął się atak muzułmański Hamas. Wojna ta była zupełnie niespodziewana, zaskoczyła również przebywających na terenie Izraelu turystów. Wśród nich byli również Polacy. W ostatnich dniach zostali oni ewakuowani przez polskie władze samolotami wojskowymi. Według szacunków izraelskiego rządu dotychczas życie straciło ponad 900 cywilów.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże na terytorium Izraela, Zachodni Brzeg Jordanu oraz do Strefy Gazy.

Zwrot pieniędzy za wyjazd do Izraela

Co w takim razie z osobami, które mają już opłacone i zaplanowane wyjazdy do Izraela, ale się one nie odbędą? Według przepisów ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, jeśli impreza się nie odbędzie, organizator ma obowiązek zwrócić środki za wycieczkę. Zwroty realizowane są w ciągu dwóch tygodni od rozwiązania umowy.

Jak poinformował PAP wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, Biura podróży organizujące wycieczki do Izraela, turyści i pielgrzymi, którzy mieli zaplanowane i opłacone tam wyjazdy, dostaną zwrot pieniędzy z Turystycznego Funduszu Pomocowego. 

Przypomniał, że fundusz uruchomiono właśnie na wypadek takich „dramatycznych sytuacji" i dysponuje on środkami dla biur podróży, aby zapewnić im płynność finansową i uratować je od upadłości.

Zmiana terminu lub kierunku wycieczki

Jak zauważa wiceprezes Piotr Heniewicz, wiceprezes Polskiej Izby Turystycznej w razie odwołania biura podróży przedstawiają klientom alternatywne opcje, np. w innym terminie lub miejscu, czytamy w „Rzeczpospolitej". Sytuacja nie jest jednak taka oczywista, gdy wyjazd był organizowany na własną rękę.