Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Wojna o pluszaki z Biedronki. Kolejne kontrowersje, jest reakcja sieci
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 14.09.2023 15:33

Wojna o pluszaki z Biedronki. Kolejne kontrowersje, jest reakcja sieci

Biedronka
BiznesINFO

Kolejna edycja pluszaków Biedronki, Gang Mocniaków, tak jak poprzednie wzbudza niemałe kontrowersje. Tym razem jednak nie poszło o zasady otrzymywania pluszaków czy zachowanie klientów w sklepach.

Gang Mocniaków w Biedronce

W obecnej edycji akcji Biedronki jest dostępnych 11 wersji pluszaków. Jak podaje Interia.pl za Biedronką, akcja zachęca do “poznania żywieniowych supermocy Gangu Mocniaków”.

Tak jak w poprzednich edycjach, jak np. Gang Słodziaków, pluszaki można otrzymać za naklejki. Poprzednie edycje, sięgające kilka lat wstecz, wzbudziły kontrowersje głównie zachowaniem klientów walczących o naklejki lub chcących otrzymać pluszaki z drugiej ręki - m.in. pluszaki były powodem powstania zwrotu “mam horom curke” (pisownia oryginalna).

Ponownie kontrowersje

W gronie Mocniaków znalazły się produkty żywnościowe ważne dla rozwoju dzieci. Jak informuje Interia, niektóre imiona pluszaków to Dynia Dorotka, Jajko Julek, Woda Werka czy Parówka Patrycja.

I to właśnie o Parówkę Patrycję rozgorzała krytyka klientów. Z informacji portalu Trójmiasto.pl cytowanych przez Interię wynika, że rodzicom nie spodobał się nie tylko skład produktu, ale również ryzyko wyśmiewania dzieci w szkole. Obawy dotyczą bowiem tego, że dziewczynki o imieniu Patrycja będą nazywane parówkami właśnie z powodu Gangu Mocniaków.

Jest stanowisko Biedronki

W odpowiedzi na krytykę, głos zabrała sama sieć Biedronka. Zwrócili uwagę, że grono Mocniaków składa się z pięciu kategorii żywności, które powinny być podstawą zrównoważonej diety dziecięcej w Polsce.

W cytowanym przez Interię stanowisku opublikowanym na stronie Gangu Mocniaków autorzy zapewnili, że chcą edukować najmłodszych za pomocą pluszaków. Jednocześnie akcja zawiera również niezdrowe produkty, ponieważ zakładanie, że młodzi ludzie odżywiają się tylko zdrowo byłoby “kreowaniem fikcji”.