W zeszłym roku można było składać wnioski o uzyskanie dodatku węglowego. Było to jednorazowe świadczenie dla gospodarstw domowych ogrzewanych tym surowcem. Sprawdzamy, jakie plany w tym kontekście ma rząd na ten rok.
Co z dodatkiem węglowym?
W ramach dodatku węglowego w zeszłym roku można było otrzymać 3 tys. złotych na zakup węgla. Podstawowym wymaganiem było, aby wnioskujące gospodarstwa domowe jako główne źródło ogrzewania miały właśnie ten surowiec.
Jak wynika z informacji portalu eska.pl, sprawa dodatku węglowego w tym roku wciąż nie jest znana. Z planów rządu nie wynika, aby w 2023 roku dodatek ten był również wypłacany.
Węgla ma nie zabraknąć
Ze słów minister klimatu i środowiska Anny Moskwy cytowanej przez portal eska.pl wynika, że w następnym sezonie grzewczym węgla nie zabraknie. To z kolei będzie miało wpływ na jego ceny rynkowe.
Dodatkowo, rząd zapowiada zakupy węgla aż do chwili pokrycia zapotrzebowania na węgiel w 100 proc. przez wydobycie krajowe. Wszystko jednak zależy właśnie od cen i sytuacji rynkowej.
Inny program wciąż realizowany
Jak również przypomina portal muratorplus.pl cytowany przez eska.pl, inny rządowy program związany z węglem nadal jest realizowany. Chodzi oczywiście o sprzedaż węgla przez gminy.
Za pośrednictwem tegoż programu można zakupić węgiel po cenie maksymalnej 2 tys. zł za tonę. Wnioski w tym celu można składać jeszcze przez krótki czas - tylko do 15 kwietnia.
