Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Nowa tarcza daje fiskusowi ogromne uprawnienia. Wystarczy podejrzenie, a zajmie cały majątek
Stanisław Węgrowski
Stanisław Węgrowski 20.04.2020 02:00

Nowa tarcza daje fiskusowi ogromne uprawnienia. Wystarczy podejrzenie, a zajmie cały majątek

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Tarcza antykryzysowa przyjęta przez Sejm

Tarcza antykryzysowa została wzbogacona o nowe rozwiązania i przepisy, które mają zabezpieczać przedsiębiorstwa przed konsekwencjami spowodowanymi epidemią koronawirusa. Znowelizowana tarcza antykryzysowa została przyjęta przez Sejm w ubiegłym tygodniu.

Choć tarcza antykryzysowa zawiera wiele rozwiązań korzystnych dla przedsiębiorców, to pojawił się tam zapis, który niepokoi ekspertów od prawa podatkowego. Wystarczy podejrzenie, że jakaś firma uczestniczy w karuzeli VAT, a fiskus może zająć majątek - informuje “DGP”.

Specjaliści cytowani przez “DGP” ostrzegają, że takie mogą być konsekwencje zmian w kodeksie karnym skarbowym, jakie zakłada uchwalona w czwartek tarcza antykryzysowa 2.0.

Tarcza antykryzysowa niebezpieczna dla firm. Ministerstwo Finansów tłumaczy

Jednak Ministerstwo Finansów zarzeka się, że cel tych przepisów jest inny. Resort tłumaczy, że przepisy te mają pomóc organom podatkowym szybciej zajmować spirytus i przekazywać go do różnych instytucji, które przerobią go np. na płyn dezynfekujący. Do tej pory naczelnicy urzędów musieli prosić o zgodę prokuratora. Po zmianie przepisów, jakie wprowadza tarcza antykryzysowa 2.0, naczelnicy sami będą mogli przekazywać spirytus. Wystarczy, że wydadzą postanowienie

Resort podkreśla, że zmiany mają obowiązywać tylko na czas epidemii. Według specjalistów cytowanych przez “DGP” przepisy zostały tak skonstruowane, że działania organów mogą iść znacznie dalej. Ustawa nie zakłada żadnych zabezpieczeń dla firm.

Tarcza antykryzysowa daje fiskusowi potężną broń

Dla przykładu - jak podaje dziennik - fiskus może zająć majątek firmy na podstawie podejrzeń o udział w karuzeli VAT i przekazać go instytucjom, które wcale nie prowadzą działań na rzecz walki z epidemią. Wystarczy postanowienie naczelnika skarbówki.

- To bardzo niebezpieczny przepis. Budzi on istotne wątpliwości konstytucyjne - tłumaczy w rozmowie z “DGP” Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w Accreo.

- W praktyce organ podatkowy będzie mógł zadecydować o przekazaniu zajętych środków pieniężnych, pojazdów, elektroniki itp. jeszcze przed wydaniem prawomocnego wyroku w sprawie - ostrzega ekspert. I dodaje, że działań skarbówki nie zatrzyma też zażalenie podatnika na decyzję naczelnika urzędu.