biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Sanepid już szykował karę, ale nagle zmienił zdanie. Kobieta nie zapłaci ani grosza za złamanie obostrzeń
Maria Glinka
Maria Glinka 18.01.2021 01:00

Sanepid już szykował karę, ale nagle zmienił zdanie. Kobieta nie zapłaci ani grosza za złamanie obostrzeń

Sanepid już szykował karę, ale nagle zmienił zdanie. Kobieta nie zapłaci ani grosza za złamanie obostrzeń
Pixabay/Engin_Akyurt

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jaką karę na fryzjerkę nałożył sanepid

  • Do jakiego niedopatrzenia doszło w trakcie procedowania

  • Jakie są inne wyroki w sprawie kar za łamanie obostrzeń

Sanepid wymierzył karę na podstawie wątpliwych źródeł

Sanepid postanowił przyjrzeć się działaniom fryzjerki z Koszalina. Okazało się bowiem, że kobieta przyjmowała w salonie klientki mimo że między 1 kwietnia a 18 maja 2020 r. cała branża beauty została objęta lockdownem.

Radio Zet podaje, że funkcjonariusze zwizytowali zakład i na podstawie notatki policyjnej wymierzyli fryzjerce surową karę. Zeznanie trafiło do sanepidu. Zgodnie z zapisami rozporządzenia kara administracyjna za łamanie tego typu obostrzeń wynosi od 5 tys. do 30 tys. zł.

Do akcji wkroczył jednak rzecznik MŚP. Jego wątpliwości wzbudziła bowiem podstawa, na której sanepid miał wymierzyć karę fryzjerce. Oparcie decyzji wyłącznie o policyjną notatkę odbierało poszkodowanej prawo do obrony czy odwołania.

Z oficjalnego komunikatu rzecznika MŚP wynika, że naruszono m.in. zasadę zaufania jednostki do działań organów administracji publicznej. W jego ocenie notatka policyjna nie jest wystarczającą przesłanką do nakładania tak dotkliwej kary przez sanepid.

Fryzjerka nie mogła przedstawić własnej wersji wydarzeń, co równało się z przyjęciem przez sanepid stanowiska zaprezentowanego przez policjantów. Co więcej, organ nie podjął się także wyjaśnienia, dlaczego kobieta nie mogła wziąć czynnego udziału w postępowaniu.

Sanepid odstępuje od wymierzenia kary

Po interwencji sanepid z oddziałem w Szczecinie uchylił decyzję organu pierwszej instancji, biorąc pod uwagę wniosek rzecznika MŚP. Sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia.

Portal koszalin.naszemiasto.pl donosi, że po wnikliwej analizie Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Koszalinie odstąpił od nałożenia kary administracyjnej na fryzjerkę. Sanepid wskazał w uzasadnieniu, że waga czynu była znikoma, a po policyjnej interwencji kobieta zaniechała dalszego przyjmowania klientek w salonie.

Sanepid na straży pandemicznych obostrzeń. Jest już pierwszy przełomowy wyrok

Interwencja w Koszalinie to już kolejna sprawa przegrana przez policję i sanepid. W ostatnim czasie doszło do bezprecedensowego wyroku w sprawie łamania obostrzeń w czasie lockdownu. Decyzję w tym zakresie podjął Wojewódzki Sąd Okręgowy w Opolu.

Również i tym razem poszkodowanym okazał się fryzjer, który 22 kwietnia został przyłapany przez policjantów na strzyżeniu klienta. Funkcjonariusze wystawili mu mandat 500 zł, a sanepid karę 10 tys. zł. Fryzjer odmówił ich przyjęcia i odwołał się do sądu administracyjnego.

Instytucja orzekła, że sanepid ma odstąpić od nałożenia kary na przedsiębiorcę. Jednak w tej sytuacji argumentacja sądu była zupełnie inna. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono bowiem, że przepisy zakazujące działalności gospodarczej są niezgodne z konstytucją RP i obowiązującymi ustawami. To właśnie na tę decyzję powołują się hotelarze, restauratorzy i właściciele stoków narciarskich, którzy 18 stycznia przystąpili do masowego buntu przedsiębiorców i otworzyli swoje biznesy mimo obowiązujących obostrzeń.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: