Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Po rolnikach kolejna branża wychodzi na ulice. Pójdą protestem przez Warszawę
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 27.10.2020 01:00

Po rolnikach kolejna branża wychodzi na ulice. Pójdą protestem przez Warszawę

Protest kolejna branża dołącza
Piotr Molecki/East News

Protest zatacza coraz szersze kręgi. Dołączy kolejna grupa

Protesty przeciwko obozowi rządzącemu zaczęły ogarniać już cały kraj. Zaczęło się od wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że obowiązujący do tej pory tzw. kompromis aborcyjny jest niezgodny z konstytucją.

Jeszcze w dniu ogłoszenia wyroku na ulice Warszawy wyszły rzesze obywateli, wściekłych na władze. Dzień później manifestanci wychodzili w innych dużych miastach w Polsce. Teraz dołączyć ma do nich branża targowa, pogrążona w kryzysie.

Od lutego tego roku większość firm z sektora targowego została bez pracy. Jak informuje Polska Izba Przemysłu Targowego, 80 proc. przedsiębiorstw targowych odnotowało o połowę niższe obroty, z czego w połowie przypadków spadki sięgały nawet 90 proc.

Przedsiębiorcy z branży targowej chcą w ten sposób zwrócić uwagę, że od ostatniego lockdownu znaleźli się w trudnej sytuacji i domagają się pomocy od rządu. Dlatego też namawiają związanych z branżą do wyjścia na "spacer" w Warszawie.

Komitet Obrony Przemysłu Targowego zapowiedział organizację manifestacji 28 października. Protestujący w ten sposób dołączą do innych grup przeciwnych rządowi w tym strajku kobiet, taksówkarzy, czy rolników. Manifestacja zacznie się koło godziny 11 w okolicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

1. Niestety, Boże Narodzenie będzie wyglądać zupełnie inaczej w tym roku. Minister zdrowia z nieprzyjemnymi informacjami2. Uwaga rodzice i uczniowie, od dziś od rana nagła zmiana. Trzeba się przygotować, każdy musi wiedzieć3. Segregacja śmieci znowu do zmiany? Nie wypełnisz obowiązku, spodziewaj się grzywny albo aresztu

Znaczenie branży targowej w budżecie państwa

Jak zaznacza Komitet Obrony Przemysłu Targowego (KOPT), branża została pominięta przez rząd, co jest o tyle zaskakujące, że w ubiegłym roku przynosiła niemałe zyski do budżetu. Z wyliczeń GUS wynika, że przed pandemią, sektor generował obroty wysokości ok. 4,9 mld zł, a do budżetu trafiało 0,5 mld zł z podatku VAT.

- Każdy rząd lubił grzać się w blasku targów, chwaląc się sukcesami w gospodarce. Takie imprezy jak Budma, Polagra, Eurogastro czy Amberif przyciągały tysiące przedsiębiorców z wielu branż z Polski i zagranicy - informował KOPT.

Organizatorzy protestów zaznaczają, że bez wsparcia państwa branża targowa nie odrodzi się po zakończeniu pandemii. W związku z tym oprócz protestów złożą petycję do premiera przedstawiając swoje postulaty dotyczące pomocy sektorowej.

Rząd ma swój program pomocowy. Pytanie na ile skuteczny

Niedawno rząd poinformował o projekcie dotyczącym pomocy dla firm, w które uderzyła druga fala koronawirusa. W projekcie znalazł się zapis choćby świadczenia postojowego, dla osób, które na dzień 30 września miały działalność w sektorze gastronomicznej, fitness, estradowej, filmowej, rozrywkowej, rekreacyjnej, fotograficznej, fizjoterapeutycznej czy właśnie targowej.

Ponadto w projekcie zawarto zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, na Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur pomostowych. Oczywiście tylko na czas listopada. Pytanie jednak, jak się sprawdzi ten program w praktyce.