Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Nowa Zelandia ostro reaguje na zbrodnię w Buczy. Rosjanie odczują to w portfelach
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 07.04.2022 15:20

Nowa Zelandia ostro reaguje na zbrodnię w Buczy. Rosjanie odczują to w portfelach

Nanaia Mahuta
Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii, Nanaia Mahuta. Źródło: Twitter/RNZ

Nowa Zelandia zdecydowała się nałożyć cło zaporowe na import wszystkich rosyjskich produktów. Wprowadzenie 35 proc. cła ogłosiła minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii Nanaia Mahuta. Jest to reakcja na doniesienia o działaniach rosyjskich wojsk w ukraińskiej Buczy.

Cło w wysokości 35 proc. od wszystkich produktów sprowadzanych z Rosji ma zacząć obowiązywać od 25 kwietnia, donosi w czwartek Reuters. To kolejny krok, po ogłoszonych w poniedziałek przez nowozelandzki rząd sankcjach na 36 rosyjskich oligarchów.

Nowa Zelandia nie będzie także eksportować do Rosji produktów, z których skorzystać może rosyjskie wojsko.

Oligarchowie wybiórczo obciążeni sankcjami

Nowozelandzki portal rnz.co.nz zauważa jednak, że sankcje wciąż nie objęły rosyjskiego magnata stalowego Aleksandra Abramowa, który jest właścicielem luksusowego kurortu położonego na Wyspie Północnej, gdzie w sezonie letnim pokoje potrafią kosztować po 7000 dolarów za noc.

Sankcjami objęty za to został Roman Abramowicz, który w najbliższym czasie nie będzie mógł obracać majątkiem ze swojej firmy inwestycyjnej Millhouse.

Rząd Nowej Zelandii ostrożny w słowach

Minister spraw zagranicznych Nanaia Mahuta oraz premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern zgodziły się, że Władimir Putin powinien odpowiedź za zbrodnie dokonane przez rosyjskie wojsko w Buczy, nie odważyły się jednak nazwać go zbrodniarzem wojennym.

Aby otwarcie mówić o ludobójstwie potrzeba stosownego wyroku sądu - mówiła minister Mahuta.

Tagi: sankcje Rosja