Nowa moneta w Polsce. Trafi do obiegu już 17 lipca. Wiemy, jak będzie wyglądać

Narodowy Bank Polski zapowiedział emisję nowej monety, która pojawi się w obiegu już w czwartek 17 lipca. Srebrny pieniądz nie będzie zwykłym obiektem inwestycyjnym — tutaj w grę wchodzą również aspekty kolekcjonerskie i kulturowe. Nowa 10-złotówka jest dedykowana wyjątkowej osobie, która wniosła niebagatelny wkład w życie społeczne i religijne w Polsce. Projekt numizmatu jest bardzo wymowny.
17 lipca do obiegu trafi nowa moneta o nominale 10 zł
Mennica Polska wybiła nową monetę o nominale 10 zł, która już za kilka dni trafi do obiegu. Srebrny pieniądz ma wartość kolekcjonerską, ale może również służyć za środek płatniczy. Co ważne — wszystkie monety kolekcjonerskie i okolicznościowe wprowadzane do obiegu przez Narodowy Bank Polski mają status pełnoprawnego środka płatniczego na terytorium Polski. Ich wartość nominalna odpowiada kwocie wskazanej na rewersie. Należy jednak pamiętać, że bez względu na wysokość nominału czy cenę sprzedaży ustaloną przez NBP, rzeczywista wartość tych monet jako obiektów kolekcjonerskich kształtowana jest przez rynek numizmatyczny. Warto pamiętać, że na każdej polskiej monecie kolekcjonerskiej musi znajdować się:
- nominał;
- wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej;
- napis: Rzeczpospolita Polska;
- rok emisji.
Choć formalnie to okolicznościowa moneta o wartości 10 zł, jej emisyjna cena sięga aż 260 zł. To więc znacznie więcej niż wartość nominalna, co sugeruje, że cel tego wydania wykracza poza zwykłe uzupełnienie zasobów monetarnych. Nakład tego nominału jest ograniczony, co może dodatkowo podbić wartość w przyszłości. Wybicie tej nowej waluty ma głęboki wymiar symboliczny. Kto tym razem został upamiętniony przez Narodowy Bank Polski?

ZOBACZ TEŻ: Takim banknotem już nie zapłacisz. W sklepie odmówią jego przyjęcia
Nowa moneta o nominale 10 zł trafia do obiegu — kogo upamiętni?
Zaprezentowany projekt nowej monety wybitej przez Mennicę Polską to starannie zaplanowany krok wizerunkowy i edukacyjny NBP. Za pomocą numizmatu srebrny pieniądz nie tylko upamiętnia ważną postać polskiej historii, ale też „zamraża” jej symbolikę w metalicznej formie, jako trwały nośnik pamięci. Emisje takie kształtują narracje o wartościach patriotycznych i religijnych. Dla inwestorów to dobra okazja do dywersyfikacji portfela, a dla kolekcjonerów rzadki egzemplarz z potencjałem zwiększenia swojej wartości.
Emisja wartości kolekcjonerskich stanowi okazję do upamiętniania ważnych historycznych rocznic i postaci oraz do rozwijania zainteresowań polską kulturą, nauką i tradycją — czytamy w broszurze NBP dotyczącej nowej monety.
Parametry techniczne monety:
- Metal: srebro próby Ag 999 (lustrzany stempel);
- Masa: 14,14 g;
- Średnica: 32 mm;
- Nakład: do 8 000 egzemplarzy;
- Data emisji: 17 lipca 2025.
NBP od lat wykorzystuje emisje okolicznościowe do podkreślania roli wybitnych postaci, wydarzeń i idei w polskim dziedzictwie narodowym. Tym razem wybór padł na postać, która swoją postawą dawała przykład odwagi cywilnej, siły duchowej i zdolności do budowania wspólnoty mimo politycznych przeciwności. Ksiądz Franciszek Blachnicki, bo o nim mowa to osoba o biografii dramatycznej, wielowymiarowej, a jednocześnie głęboko inspirującej. Dlaczego w Narodowym Banku Polskim zapadła decyzja o upamiętnieniu tego duchownego?

Co symbolizuje nowa moneta wydana przez NBP?
Franciszek Blachnicki (1921–1987) to postać o kluczowym znaczeniu w powojennej historii polskiego Kościoła i społeczeństwa, co w symboliczny sposób zostało podkreślone na nowej monecie. Projekt srebrnego pieniądza wykonała Paulina Kotowicz. Na awersie monety widnieją dwie postaci w geście modlitwy — mężczyzna i kobieta podążający za Ewangelią. U góry umieszczono symbol Ruchu Światło–Życie, poniżej godło Polski oraz oznaczenie nominału i roku 2025. Rewers z kolei przedstawia portret księdza Franciszka Blachnickiego, z płaszczem stylizowanym na pasiak obozowy KL Auschwitz, z numerem 1201, co nawiązuje do jego tragicznych doświadczeń z okresu II wojny światowej. Obok postaci umieszczono krzyż ze stułą nad cierniami, a wzdłuż krawędzi półkolisty napis: Pamięci ks. Franciszka Blachnickiego.



Kim dokładnie był Franciszek Blachnicki i czym się odznaczył? Urodzony w 1921 roku, jako młody harcerz zaangażował się w kampanię obronną we wrześniu 1939 roku, a po klęsce w działalność konspiracyjną. W czerwcu 1940 roku został aresztowany przez Gestapo i trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Otrzymał numer 1201. Tam, w warunkach urągających ludzkiej godności, spędził 14 miesięcy.
Po wyjściu z obozu nie odzyskał wolności, ale został ponownie osadzony, tym razem w katowickim więzieniu, gdzie oczekiwał na wykonanie wyroku śmierci. To właśnie w celi śmierci dokonało się jego osobiste nawrócenie, które odmieniło nie tylko jego życie, ale, jak się później okazało, życie tysięcy ludzi. Ostatecznie został ułaskawiony, co czyniło go jednym z nielicznych Polaków, którym w III Rzeszy darowano karę śmierci.
Po wojnie wstąpił do seminarium duchownego, przyjął święcenia kapłańskie i niemal od razu rozpoczął działalność duszpasterską, która z czasem nabrała charakteru ogólnokrajowego. W 1969 roku powołał do życia Ruch Światło–Życie, znany szerzej pod nazwą „Oaza”. To chrześcijański program formacyjny dla młodzieży, rodzin i kapłanów. Ruch ten odegrał fundamentalną rolę w budowaniu wspólnoty wierzących w czasach, gdy państwo komunistyczne usiłowało marginalizować religię i osłabiać struktury Kościoła. Dzisiaj formacja działa w ponad 30 krajach na całym świecie, między innymi w Bułgarii, Brazylii, w Czechach, Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych, Chinach czy Kanadzie.
Choć podstawową funkcją banku centralnego jest polityka monetarna i stabilność systemu finansowego, Narodowy Bank Polski poprzez emisje monet kolekcjonerskich i okolicznościowych, pełni również rolę kulturową i edukacyjną, a wybicie nominału z wizerunkiem Franciszka Blachnickiego wpisuje się w te założenia. Co więcej, monety emitowane przez NBP, dzięki wysokiemu poziomowi artystycznemu, starannej selekcji tematów oraz ograniczonemu nakładowi, często zyskują na wartości już wkrótce po premierze.





































