biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Biznes > Kawiarnie wprowadzają rygorystyczną zasadę. Klienci mogą mieć problem ze znalezieniem miejsca
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 17.05.2025 20:42

Kawiarnie wprowadzają rygorystyczną zasadę. Klienci mogą mieć problem ze znalezieniem miejsca

Kawiarnia
Fot. StockSnap, pixabay/Canva

Coraz więcej polskich kawiarni decyduje się na wprowadzenie rygorystycznego rozwiązania, które w pewnych okolicznościach uniemożliwi części klientów przebywanie w lokalu. Przedstawiciele punktów gastronomicznych tłumaczą powody takiej decyzji i wskazują, że ma przynieść to pozytywny skutek, szczególnie w kontekście płynności ruchu gości.

Kolejne kawiarnie decydują się na nowe rozwiązanie

Jak podaje Wirtualna Polska, w samej Warszawie funkcjonują już co najmniej trzy kawiarnie, w których zdecydowano się na wprowadzenie specjalnych stref, które mają korzystanie wpływać na płynność ruchu gości w lokalu. Ich zadaniem jest również uniemożliwianie wielogodzinnego blokowania stolika przez osoby przesiadujące w kawiarni zbyt długo.

gdzie iść na randkę
fot. unsplash.com Hanny Naibaho

Dzięki takiemu rozwiązaniu klienci nie mieliby problemu ze znalezieniem miejsca dla siebie. Zgodnie z założeniami, według których miałyby funkcjonować takie strefy, wielu odwiedzających straci możliwość wnoszenia do restauracji jednego z niezbędnych do pracy sprzętów.

Operatorzy energii ostrzegają. W tym roku możliwe problemy z dostawami prądu Pilny apel GIF. Popularny lek wycofany z aptek w całej Polsce

Niektóre kawiarnie nie pozwolą zatracić się w pracy

Kawiarnie decydują się na wprowadzanie stref bez laptopów. Ma być to odpowiedź na potrzeby klientów, którzy poszukują idealnego miejsca na spokojne spotkania, a niejednokrotnie zmuszeni są do rezygnacji z odwiedzenia lokalu, właśnie przez brakujące miejsca, często blokowane przez pracujących przy laptopach.

Dziennikarka Wirtualnej Polski sprawdziła, jak strefy bez laptopów działają w praktyce. Funkcjonują stoliki z nalepkami „laptop free”, jednak są one tak małe, że wielu klientów może mieć trudności z ich zauważeniem. Reporterka wskazała przykład Ministerstwa Kawy przy ul. Marszałkowskiej. Goście mogą korzystać tam z laptopów w specjalnie wyznaczonych miejscach przy oknie. Trzeba jednak podkreślić, że może być to niewystarczająco dogodne rozwiązanie, ponieważ zmieszczą się tam zaledwie 3 osoby.

Z kolei w STOR Cafe przy ul. Brackiej, strefy bez laptopów znajdują się na antresoli, natomiast w Coffeedesk przy ul. Wilczej oznaczenia są ruchome, dzięki czemu klienci łatwiej się między sobą przemieszczają, a miejsca dostosowywane są na bieżąco, według potrzeb.

Mocno wierzymy, że kawiarnie nie powinny stawać się przestrzeniami coworkingowymi. A tych ostatnich jest już w Warszawie bardzo dużo. Tuż obok kawiarni przy Brackiej działa WeWork i osoby, które tam pracują chętnie nas odwiedzają, żeby odpocząć od zawodowych obowiązków, ale też czasem omówić aktualne sprawy firmowe. Tyle że bez komputera – mówi w rozmowie z WP Krzysztof Rzyman, właściciel STOR Cafe

Właściciele kawiarni podkreślają, że ich działania wiążą się ściśle z oczekiwaniami klientów i stanowią odpowiedź na zgłaszane potrzeby. Czy w planach będzie całkowity zakaz korzystania z laptopów w takich miejscach?

Zobacz też: Eurowizja 2025. Szanse Justyny Steczkowskiej po obu półfinałach - bukmacherzy już wiedzą

Inicjatywa zrodziła się z potrzeby gości

Krzysztof Mika, Head of Retail w sieci kawiarni i sklepów Coffedesk podkreślał, że pomysł stworzenia strefy bez laptopów był związany z sygnałami od klientów.

 Coraz częściej słyszeliśmy, że trudno im znaleźć miejsce na spokojną kawę – szczególnie w godzinach szczytu, gdy wiele stolików zajmowali klienci pracujący przy komputerach przez dłuższy czas. Zależy nam na tym, by każdy czuł się u nas komfortowo, dlatego nie wprowadziliśmy całkowitego zakazu korzystania z laptopów. Zamiast tego zdecydowaliśmy się na podział przestrzeni – tak, by znaleźć balans między potrzebami różnych gości – tłumaczy Wirtualnej Polsce Krzysztof Mika.

Goście w większości respektują panujące w lokalach zasady. Przypadki ich łamania są raczej sporadyczne.

Raz ktoś próbował nas przekonać, że duży tablet z klawiaturą to przecież technicznie nie jest laptop – wspominał rozmówca

Przedstawiciele kawiarni na ten moment nie rozważają zaostrzenia zasad i wprowadzenia całkowitego zakazu używania laptopów. Ich zdaniem aktualnie obowiązujące rozwiązanie sprawdza się optymalnie zarówno dla gości, jak i dla zespołów pracowniczych.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: