Po krótkiej chwili oddechu wywołanej wyhamowaniem wzrostu cen nastąpił “powrót do codzienności”. Ponownie można bowiem zaobserwować wzrost cen w sklepach.
Ponowny wzrost cen
Badanie cen co tydzień przeprowadza portal Business Insider oraz aplikacja PanParagon. Niestety z najnowszych danych nie wynikają dobre wiadomości.
Między 19 a 25 kwietnia koszyk sklepowy wypełniony podstawowymi produktami żywnościowymi kosztował 137,11 zł. Jak wskazuje Business Insider, było to mniej niż we wcześniejszym tygodniu.
Wolniej, bo inflacja w dół
Jednak wraz z upływem dni stało się jasne, że spowolnienie wzrostu cen było tylko chwilowe. W tygodniu między 26 kwietnia a 2 maja, koszyk żywności kosztował już 139,49 zł.
Nie jest to oczywiście aż taki wzrost, jak w poprzednich miesiącach, choć nadal jest on spory. Według Business Insidera jest to efekt lekkiego spadku inflacji - z 16,1 proc. w marcu do 14,7 proc. w kwietniu.
Nie wszystko drożeje
Najdroższym produktem w koszyku została kiełbasa śląska. Poprzednio kosztowała 26 zł, w stosunku tygodniowym wzrost ceny wyniósł 16 gr.
Z danych Business Insidera i aplikacji PanParagon wynika, że najbardziej wzrosła cena 1 kg pomidora malinowego. Obecnie kosztuje on 19,68 zł, wzrost ceny wyniósł dokładnie 2,57 zł.
Nie oznacza to jednak, że absolutnie wszystko drożeje. Odnotowano również spadki cen niektórych produktów. Przykładem jest chociażby 1 kg ziemniaków, który staniał o 9 gr do 2,99 zł. Mąka pszenna również zanotowała spadek - o 50 gr, do poziomu 3,65 zł.
