Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Rząd planuje znowu podwyższyć akcyzę na wybrane produkty. Eksperci wieszczą katastrofę
Radosław Święcki
Radosław Święcki 21.10.2020 02:00

Rząd planuje znowu podwyższyć akcyzę na wybrane produkty. Eksperci wieszczą katastrofę

Wraca temat podwyżki akcyzy na używane auta
pixabay/Fz

Konsekwencje podniesienia akcyzy

O planach rządu odnośnie podniesienia akcyzy na używane samochody pisze “Puls Biznesu”. Gazeta przywołuje wypowiedź Jadwigi Emilewicz sprzed miesiąca, kiedy to podczas konferencji dotyczącej elektromobilności ówczesna wicepremier i minister rozwoju poinformowała, że rząd rozważa powrót do projektu podniesienia akcyzy na używane auta. Powrót, ponieważ takie plany pojawiły się już cztery lata temu, jednak nic z nich nie wyszło.

Zapowiedź Emilewicz z marszu wywołała sprzeciw przedstawicieli branży motoryzacyjnej spośród których część wieszczy nawet katastrofę. W ocenie prezesa Stowarzyszenia Komisów Macieja Szymajdy podwyżka akcyzy uderzyłaby w importerów używanych samochodów.

- Import pojazdów używanych mógłby zostać zahamowany, co odbiłoby się w pierwszej kolejności na osobach zajmujących się nim zawodowo. Koniec końców mimo podwyżki budżet państwa zanotowałby straty, a sprzedaż nowych aut, w tym elektrycznych, pozostałaby na tym samym poziomie — mówi cytowany przez gazetę Szymajda.

Podobnego zdania jest prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Alfred Franke, który zwraca uwagę, iż import pojazdów używanych to miejsca pracy dla całego sektora usług związanych z eksploatacją aut, czyli blisko 150 tys. mechaników i wielu innych specjalistów.

- Niemal 90 proc. kierowców korzysta z usług niezależnych warsztatów motoryzacyjnych, do których trafia blisko 18 mln aut jeżdżących po naszych drogach. Dobra kondycja warsztatów gwarantuje ciągłość funkcjonowania całego łańcucha produkcji i dystrybucji części motoryzacyjnych, zatrudniającego łącznie prawie 190 tys. osób. Ewentualne ograniczenie importu samochodów używanych mocno uderzy w cały ten segment — tłumaczy Franke. 

1. Kultowa dziennikarka przed śmiercią ujawniła kulisy pracy Elżbiety Jaworowicz. Jak znalazła się w TVP?2. Jurek Owsiak zakażony, najgorszy scenariusz się spełnia. Jaki jest jego stan zdrowia?3. Poczta Polska zaskoczyła wszystkich, nowa usługa wielkim udogodnieniem. Klienci mają powody do radości 

— Oczywiście zatruwające środowisko najstarsze pojazdy sprowadzane z zagranicy powinny być eliminowane z rynku europejskiego, jednak zatrzymanie importu aut do Polski przyczyni się do likwidacji tysięcy stanowisk pracy — to z kolei opinia Andrzeja Ducha z Ogólnopolskiej Komisji Rzemiosł Motoryzacyjnych, Związku Rzemiosła Polskiego (OKRM ZRP). 

Kary łączyć z zachętami

Nieco inne zdanie w tej kwestii ma szef Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA) Maciej Mazur, który w rozmowie z “Pulsem Biznesu” podkreśla, że sam pomysł podniesienia akcyzy na używane auta sprowadzane od naszych zachodnich sąsiadów nie jest zły. Zaznacza jednak, że “kij nie sprawdzi się bez marchewki”. 

— Neutralności klimatycznej, która jest celem nadrzędnym, nie da się osiągnąć wyłącznie przez karanie osób, które zatruwają środowisko. Konieczne jest stworzenie systemu łączącego narzędzia penalizacyjne z zachętami do zakupu samochodów zero i niskoemisyjnych — tłumaczy prezes PSPA.

Mazur proponuje m.in. dopracowanie i zwiększenie dopłat do samochodów zeroemisyjnych, a także wprowadzenie zachęt podatkowych. W ocenie eksperta konieczne jest również określenie celu końcowego, czyli  zakazu rejestracji samochodów z silnikami konwencjonalnymi w pewnej perspektywie czasowej, tak jak to ma miejsce w innych krajach Unii Europejskiej.