biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Zapytali go, czy będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 08.11.2025 09:59

Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Zapytali go, czy będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech

Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Zapytali go, czy będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech
fot. Anita Walczewska/East News

Polska scena polityczna znów znalazła się w centrum uwagi. Po decyzji Sejmu dotyczącej immunitetu Zbigniewa Ziobry, emocje sięgają zenitu. Były minister sprawiedliwości zapowiada, że nie zamierza milczeć i zamierza walczyć o swoje dobre imię. W tle pojawiają się wątki związane z Funduszem Sprawiedliwości i możliwym aresztem, a sam polityk przerywa milczenie i wysyła jasny sygnał do swoich przeciwników.

Decyzja Sejmu wywołała polityczne trzęsienie ziemi

W ostatnich dniach atmosfera w polskim parlamencie była wyjątkowo napięta. Sejm podjął decyzję, która natychmiast wywołała falę komentarzy zarówno wśród polityków, jak i opinii publicznej. Uchylenie immunitetu posłowi Zbigniewowi Ziobrze, wieloletniemu liderowi Solidarnej Polski i byłemu ministrowi sprawiedliwości, stało się jednym z najbardziej dyskutowanych wydarzeń politycznych tej jesieni.

Nie jest tajemnicą, że Ziobro od miesięcy pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim życiu publicznym. Współtwórca obozu Zjednoczonej Prawicy, architekt twardych reform sądownictwa i zagorzały krytyk obecnego rządu, przez długi czas unikał bezpośredniej konfrontacji. Teraz jednak sytuacja zmienia się diametralnie.

Choć w przestrzeni medialnej pojawia się wiele domysłów i komentarzy, sam polityk utrzymuje, że decyzja Sejmu jest efektem politycznej nagonki i próbą uciszenia niewygodnego głosu opozycji. W jego ocenie – jak twierdzą jego współpracownicy – to nie wymiar sprawiedliwości, lecz polityka odgrywa dziś główną rolę.

Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Zapytali go, czy będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech
Fot. Wojciech Olkusnik/East News 

Ziobro zabiera głos. Ostre słowa i zapowiedź obrony

Wkrótce po decyzji Sejmu Zbigniew Ziobro zabrał głos publicznie, komentując sytuację i swoje plany. Polityk, który od pewnego czasu przebywa w Budapeszcie, nie zamierza – jak sam podkreśla – milczeć. W rozmowie z Telewizją Republika mówił o kulisach sprawy, nie szczędząc mocnych słów pod adresem obecnego premiera.

Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy (…). To, co oni robią, jest ich desperacją, oni liczą, że igrzyska przysłonią ich niekompetencję – powiedział Ziobro w piątek po decyzji Sejmu. (źródło: Telewizja Republika)

Były szef Ministerstwa Sprawiedliwości twierdzi, że cała sprawa jest efektem „ewidentnej ustawki”. Odniósł się również do wcześniejszego wpisu Donalda Tuska w mediach społecznościowych, w którym premier miał sugerować nadchodzący areszt.

Nie napisał, że może być areszt, że liczy na areszt, że wiele wskazuje (...), napisał areszt i kropka. Dlaczego mógł tak napisać? Dlatego, że przez te ostatnie długie miesiące Bodnar, a później Żurek, pod jego nadzorem i na jego polityczne zlecenie, przejmowali wymiar sprawiedliwości; nielegalnie prokuraturę, a później legalnie sądy, krok po kroku – mówił Ziobro dla Telewizji Republika.

W kolejnych wypowiedziach posunął się jeszcze dalej, oskarżając szefa rządu o osobistą vendettę.

Można powiedzieć, że król Europy tak naprawdę jest królem złodziei, i w zemście za to, że prowadziłem śledztwa wobec jego najbliższego otoczenia (…) więc oni wiedzą, że prawda jest dla nich bolesna, oni prawdy się boją. Ale prawdy się nie da aresztować, prawda się obroni – dodał polityk. 

Wystąpienia Ziobry szybko obiegły media, wzbudzając zarówno oburzenie, jak i poparcie. Część komentatorów zwraca uwagę, że jego narracja ma na celu mobilizację elektoratu i budowanie wizerunku ofiary politycznego odwetu.

Uchylenie immunitetu i wniosek o areszt. Co dalej z Ziobrą?

Najważniejsze wydarzenie rozegrało się w piątek, gdy Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze we wszystkich 26 przypadkach zarzutów, jakie zamierza mu postawić Prokuratura Krajowa w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Jednocześnie izba wyraziła zgodę na jego zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie.

To decyzja bez precedensu – dotyczy bowiem byłego ministra sprawiedliwości, który sam przez lata nadzorował prokuraturę. Według informacji przekazanych przez media zarzuty mają charakter finansowy i dotyczą nieprawidłowości w wydatkowaniu środków publicznych.

Ziobro nie zamierza jednak ustępować. W kolejnych wypowiedziach zapowiada, że będzie walczył o swoje dobre imię i udowodni, że wszystkie oskarżenia są bezpodstawne.

Jedno jest pewne: prawda zwycięży, wolność zwycięży. Polska będzie wolna od Tuska i tej szajki przestępczej, którą dzisiaj on kieruje”– stwierdził polityk PiS, dodając, że przyjdzie czas, aby „każdy z tych zarzutów wyjaśnić, bo ja nie mam nic do ukrycia".

Zbigniew Ziobro bez immunitetu. Zapytali go, czy będzie ubiegał się o azyl na Węgrzech
Fot. Adam Burakowski/East News 

Zapytany, czy planuje ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech, odpowiedział, że „to, jakie działania zamierza podjąć, czy jutro pojawi się w Polsce, czy pojutrze, czy może później – to się okaże”. Wypowiedź ta wywołała falę spekulacji na temat jego dalszych kroków i ewentualnego powrotu do kraju.

Decyzja Sejmu oznacza, że sprawa Zbigniewa Ziobry wchodzi w nową fazę. Wkrótce okaże się, czy polityk rzeczywiście stawi się przed organami ścigania, czy zdecyduje się na dalsze działania z zagranicy. Dla obozu PiS może to być test jedności, a dla obecnego rządu – próba siły w egzekwowaniu prawa wobec byłych członków władzy.

Sprawa Zbigniewa Ziobry to jeden z najgorętszych politycznych tematów ostatnich miesięcy. Decyzja o uchyleniu immunitetu i zgodzie na jego zatrzymanie to punkt zwrotny, który może mieć dalekosiężne skutki – zarówno dla samego polityka, jak i całej sceny politycznej.

Były minister nie zamierza ustępować i zapowiada, że będzie walczył do końca. Jedno jest pewne – to dopiero początek sprawy, która może zaważyć na przyszłości polskiej polityki i jeszcze długo przyciągać uwagę opinii publicznej.

Źródła: BiznesINFO.pl/RadioZET.pl/PAP

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: